Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Niebywałe słowa na pogrzebie Marzeny Kipiel-Sztuki. Bliscy sami to ujawnili
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 13.06.2024 19:26

Niebywałe słowa na pogrzebie Marzeny Kipiel-Sztuki. Bliscy sami to ujawnili

Marzena Kipiel-Sztuka
fot. KAPIF, Goniec.pl

Marzena Kipiel-Sztuka, znana przede wszystkim z roli Haliny Kiepskiej w kultowym serialu "Świat według Kiepskich", odeszła 9 czerwca 2024 roku. Pogrzeb aktorki, który odbył się cztery dni później i był okazją do wspomnień i pożegnania niezwykle lubianej i cenionej postaci. Choć wielu nie zdawało sobie sprawy z jej problemów zdrowotnych, po jej śmierci ujawniono, że ostatnie tygodnie życia spędziła w hospicjum. Poznaliśmy przyczynę jej odejścia.

Na pogrzebie Marzeny Kipiel-Sztuki podano powód jej przedwczesnej śmierci

Marzena Kipiel-Sztuka przyszła na świat w 1965 roku. Swoją karierę zaczynała na deskach teatrów, a szeroką rozpoznawalność zdobyła dzięki roli Haliny Kiepskiej. Serial "Świat według Kiepskich" przyniósł jej ogromną popularność i sympatię widzów. Halina Kiepska stała się synonimem silnej i zdeterminowanej kobiety, która ze wszystkim sobie poradzi, a sama aktorka była za nią wielokrotnie nagradzana.

Mimo sukcesów zawodowych ostatnie lata życia Marzeny Kipiel-Sztuki były naznaczone problemami zdrowotnymi. W wywiadach wspominała o przewlekłej obturacyjnej chorobie płuc, a na początku roku 2024 przeszła operację biodra. To właśnie wtedy zdiagnozowano u niej nowotwór. Stan zdrowia aktorki pogarszał się, co zmusiło ją do przeniesienia się do hospicjum, gdzie spędziła ostatnie miesiące życia. Bliscy sami ujawnili informacje na temat zdrowia Marzeny Kipiel-Sztuki. 

Marzena myślała, że umrze na raka płuc. Całe życie jarała te swoje cieniasy. Późno się dowiedziała o nowotworze - usłyszeliśmy podczas jednego z pożegnań na pogrzebie aktorki.

Wezwali karetkę na pogrzeb Marzeny Kipiel-Sztuki. Potrzebna była pomoc

Marzena Kipiel-Sztuka chciała, aby jej pogrzeb nie był smutny. Żałobnicy spełnili jej ostatnią wolę

Ceremonia pożegnalna Marzeny Kipiel-Sztuki odbyła się 13 czerwca 2024 roku w Kaplicy Cmentarnej przy ul. Wrocławskiej w Legnicy. Zgodnie z życzeniem aktorki, pogrzeb miał charakter świecki i był pełen kolorów. Aktorka zażyczyła sobie, by żałobnicy ubrali się w kolorowe stroje, a zamiast tradycyjnych wieńców, na ceremonii pojawiły się barwne kwiaty. Na ostatnim pożegnaniu odtworzono jej ulubioną piosenkę "Embraceable You", a urna z prochami aktorki została przyozdobiona malunkami drzew i ptaków.

Podczas ceremonii głos zabrali bliscy przyjaciele i rodzina zmarłej artystki. W szczególny sposób Marzenę Kipiel-Sztukę wspominał jej przyjaciel Dawid, który opowiedział o jej zaangażowaniu w akcje charytatywne. Zaznaczył, że aktorka była osobą niezwykle otwartą na ludzi i zawsze znajdowała czas na pomoc innym.

Działaj zawsze przyzwoicie i bądź przyzwoity - zacytował w swoim przemówieniu zmarłą aktorkę.

Przyjaciele i bliscy pożegnali Marzenę Kipiel-Sztukę. Nie zabrakło wzruszających słów

Renata Pałys, przyjaciółka zmarłej aktorki z planu "Świata według Kiepskich", również zabrała głos, choć nie kryła wzruszenia. Wspominała, jak poznała Marzenę Kipiel-Sztukę w teatrze w Legnicy i jak bardzo ceniła jej umiejętności aktorskie. Ich współpraca na planie serialu uchodziła za wzorową, a Renata Pałys podkreśliła, że rozumiały się bez słów.

Znałam Marzenę najdłużej z ekipy całego "Świata według Kiepskich". Poznałam ją tu, w teatrze w Legnicy. Zadziwiona byłam jej umiejętnościami i techniką, bo była początkującą aktorką. Gdy w 1999 roku spotkałam ją na planie, to się bardzo ucieszyłam, zawsze nasze wspólne sceny były idealne, nie było potrzeba robić powtórek. Rozumiałyśmy się bez słów, nie trzeba było nas reżyserować - wspominała Renata Pałys.

Pogrzeb Marzeny Kipiel-Sztuki, choć pełen smutku, był także celebracją życia i wspomnieniem o jej barwnym pomimo przeciwności losu życiu. Na koniec ceremonii wypuszczono w niebo 58 kolorowych balony, symbolizujące każdy rok barwnego życia aktorki.

Do zobaczenia Marzenko, do następnego odcinka - tymi słowami swoje przemówienie zakończył przyjaciel zmarłej aktorki. Doskonale oddają one uczucia wielu osób, które miały szczęście ją znać.