Tomasz Kammel długo ukrywał to przed internautami. Prowadzący “Pytanie na śniadanie” wciąż nie przestaje zaskakiwać i wreszcie ujawnił trzymany w tajemnicy sekret. Fotografie ze ślubu, które zamieścił w mediach społecznościowych Damian Michałowski z “Dzień dobry TVN” nie pozostawiają cienia wątpliwości.
Izabella Krzan i Tomasz Kammel tworzą jeden z najbardziej lubianych duetów programu “Pytanie na śniadanie”. Prezenter niespodziewanie ujawnił kulisy pracy na planie śniadaniówki. Opowiedział o skandalicznym zachowaniu współprowadzącej.
Tomasz Kammel i Izabella Krzan w czwartkowym wydaniu śniadaniówki TVP gościli wielu gości i przeprowadzili ciekawe rozmowy z ekspertami. Podczas przedstawiania jednej ze specjalistek, prezenter “Pytania na śniadanie” zaliczył wpadkę. Kobieta zwróciła mu uwagę, a ten od razu zaczął się tłumaczyć. Jak wybrnął z całej sytuacji?
Tomasz Kammel i Izabella Krzan tworzą jeden z najpopularniejszych wśród widzów duetów programu “Pytanie na śniadanie”. Prezenter postanowił wyznać w mediach społecznościowych swoje uczucia do koleżanki pracy. To niemałe zaskoczenie dla jego fanów.
We wtorkowym wydaniu programu “Pytanie na śniadanie” został poruszony temat Bitwy Warszawskiej. Tomasz Kammel w pewnym momencie zdecydował się przerwać swojemu rozmówcy.
Tomasz Kammel i Izabella Krzan są świetnym duetem pracującym na planie “Pytania na śniadanie”. Ewidentnie widać, że bardzo dobrze się ze sobą dogadują i mają wzorowe relacje. Ich zażyłość zapewne interesuje fanów. To dlatego też jedna z internautek pokusiła się o dość niedyskretny zarzut, a mianowicie o uczucia, którymi prezenter darzy swoją koleżankę z planu. Niebywałe, co jej odpowiedział.
Niewiele osób wiedziało, że Tomasz Kammel ma młodszego brata. Dzieli ich aż 26 lat różnicy. Prezenter pochwalił się ich wspólnym zdjęciem, a fani nie mogli wyjść z podziwu. Podobni?
Tomasz Kammel niespodziewanie przerwał prognozę pogody w “Pytaniu na śniadanie” i zaskoczył Aleksandrę Kostkę na wizji. Prowadzący śniadaniówkę TVP przekazał jej tajemniczą wiadomość napisaną na małej karteczce. Chwilę później wszystko się wydało.
Tomasz Kammel i Katarzyna Cichopek poprowadzili wspólnie sobotnie wydanie programu “Pytanie na śniadanie”. Dziennikarz za pośrednictwem mediów społecznościowych wyznał, jak pracowało mu się z koleżanką ze śniadaniówki.
Ostatnio Izabella Krzan i Tomasz Kammel byli na urlopie i przez pewien czas widzowie “Pytania na śniadanie” nie mogli ich oglądać na ekranie. Teraz para prowadzących wróciła z wypoczynku i od razu zrobiła zamieszanie w śniadaniówce TVP. Izabella Krzan postanowiła bowiem zdradzić, jak zwraca się do niej kolega z duetu. W trakcie, gdy dwójka gospodarzy obserwowała, jak gościni przyrządza kwiaty w kuchni, prezenterka wyjawiła, jak nazywa ją dziennikarz.
"Pytanie na śniadanie" to obok "Dzień dobry TVN" ulubiony program śniadaniowy Polaków. Duża przy tym zasługa prowadzących, którzy potrafią przyciągnąć przed telewizory osoby, którym nie do końca po drodze z Telewizją Polską. Choć prym w tej materii wiodą Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek, to doskonale radzi sobie również duet Izabella Krzan i Tomasz Kammel. Dali tego dowód w jednym z ostatnich odcinków.
Niedawno informowaliśmy o potężnych roszadach w "Dzień dobry TVN", w których wyniku pracę straciła, m.in. Małgorzata Rozenek. Okazuje się, że zaskakujące decyzje zapadły również na Woronicza i pracę stracić może inna gwiazda - Tomasz Kammel.
Katarzyna Niezgoda i Tomasz Kammel przez lata należeli do najpopularniejszych i najbardziej zgranych par w polskim show-biznesie. Popularny prezenter i businesswoman poznali się podczas konferencji w 2004 roku. Prezenter prowadził wydarzenie, natomiast jego przyszła ukochana była prelegentką. Choć dziennikarz ponoć został trafiony przez "sycylijski piorun" i zakochał się od razu, to ich drogi ostatecznie się rozeszły. Teraz Katarzyna Niezgoda jest żoną znanego aktora.
Kuba Badach zamieścił w sieci oświadczenie, w którym wyjaśnił powody swojego występu na festiwalu w Opolu, organizowanym przez TVP. Pod wpisem artysty pojawiło się mnóstwo komentarzy. Sprawę skomentował również Tomasz Kammel, który był jednym z prowadzących wydarzenia. Internauci szybko mu odpowiedzieli.
Tomasz Kammel w tym wyjątkowym przypadku postanowił nie milczeć, a asertywnie zareagować na przytyki Agaty Młynarskiej. Prezenterka surowo oceniła festiwal w Opolu i lekceważąco odniosła się do apelu, jaki gwiazdor TVP wystosował z opolskiej sceny. Czy po tej odpowiedzi Agata Młynarska pożałuje, że skrytykowała Tomasza Kammela?
Tomasz Kammel, jako jedna z największych gwiazd Telewizji Polskiej, był jednym z prowadzących 60. Festiwal w Opolu. Choć całe wydarzenie przeszło bez większych skandali, to zakończyło się dla dziennikarza niemiłą niespodzianką.
Andrzej Piaseczny nie szczędził ostrych słów krytyki Tomaszowi Kammelowi. Dziennikarzowi TVP porządnie się oberwało. - Ciężko wychodzić na scenę opolskiego amfiteatru po tym, jak kończy się wydanie "Wiadomości" – skwitował Piasek. Co na to Kammel?
60. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu rozpoczął konkurs premier, podczas którego nie zabrakło emocji. Tuż po wyłonieniu zwycięzcy, którym został Rafał Brzozowski, Tomasz Kammel zaskoczył wszystkich swoimi słowami.
Tomasz Kammel to obecnie jedna z największych gwiazd Telewizji Polskiej i bez wątpienia jeden z najwierniejszych jej pracowników. Dziennikarz w telewizji publicznej zatrudniony jest od 1997 roku i od 26 lat nieprzerwanie pojawia się na ekranach.
Niejednokrotnie widząc czyjeś zdjęcie z młodości, zastanawiamy się kto to jest. Gwiazdy lubią udostępniać zdjęcia z młodych lat, na których często wyglądają zupełnie inaczej niż obecnie. Tym razem jeden z polskich dziennikarzy postanowił pochwalić się fotografią zrobioną przed laty. Kto znajduje się na zdjęciu? Odpowiedź jest zaskakująca.
Tomasz Kammel to bez wątpienia jeden z najbardziej popularnych polskich prezenterów telewizyjnych. Od lat kojarzony z Telewizją Polską dziennikarz ujawnił na swoim Instagramie, co musiałoby się stać, aby odszedł z pracy w TVP. Jego zabawna odpowiedź rozwiewa wszelkie wątpliwości, powodując uśmiech na twarzy.
Twórcy “Pytania na Śniadanie” nie przestają zaskakiwać swoich widzów. We wtorek wielu fanów programu mogło przeżyć niemałe zaskoczenie, gdy zobaczyło stojącego u boku Idy Nowakowskiej Tomasza Kammela. Prezenter tak bardzo starał się stanąć na wysokości nowego zadania, że w pewnym momencie zupełnie dał się ponieść emocjom. Szoku nie mogła ukryć nawet sama jego redakcyjna partnerka.
Tomasz Kammel i Katarzyna Niezgoda tworzyli przez pewien czas bardzo zgodny związek. Potem atmosfera między nimi zaczęła się jednak psuć - w tle nie brakowało legalnych kontrowersji. Co dziś Niezgoda sądzi o byłym małżonku i czy wciąż ma z nim kontakt?
Gospodarzami środowego wydania programu "Pytanie na śniadanie" byli Izabella Krzan i Tomasz Kammel. Na kanapie zasiadła z kolei pani Alicja, która jest animatorką i DJ-ką. Rozmowa nie potoczyła się jednak zgodnie z planem, gdyż kobieta ewidentnie była niezadowolona z pytań, które zadawali jej prowadzący.
Tomasz Kammel należał do prominentnych pracowników TVP już pod koniec ubiegłego wieku. W 1999 roku w ramach kolejnego zawodowego wyzwania spłynęła na niego nobilitacja, jaką była możliwość przeprowadzenia wywiadu ze święcącą w tym czasie największe triumfy Whitney Houston. Okazuje się, że rozmowa nie była przyjemna.
Tomasz Kammel i Kuba Wojewódzki przyjaźnili się przez wiele lat. Karierę w telewizji rozpoczynali w podobnym czasie, jednak każdy z nich poszedł własną, zawodową ścieżką. Z biegiem lat ta relacja uległa negatywnej zmianie, o której gorzko opowiedział gospodarz "Pytania na śniadanie". Tomasz Kammel pokusił się o przypuszczenia, dlaczego doszło do jej ochłodzenia.
Tomasz Kammel opublikował w mediach społecznościowych promienny wpis, w którym przyznał, że spełniło się jego największe marzenie. Wyjaśnił powód swojej radości, której towarzyszy także pewna nostalgiczna historia. Prezenter żałuje, że o swoim dokonaniu nie może powiedzieć zmarłemu ojcu.
Tomasz Kammel wyjawił, że w przeszłości zmagał się z problemami psychicznymi i korzystał ze specjalistycznej pomocy. Gwiazdor wyznał, że specjaliści od wizerunku sugerowali mu, by nigdy się do tego nie przyznawał.