Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > W takim stanie jest Grzegorz Markowski. Córka się nim opiekuje
Patryk Idziak
Patryk Idziak 14.06.2024 11:31

W takim stanie jest Grzegorz Markowski. Córka się nim opiekuje

Grzegorz Markowski i Patrycja Markowska
fot. KAPiF

Grzegorz Markowski to ikona polskiego rocka. Wokalista przez lata współtworzył zespół Perfect, z którego jakiś czas temu odszedł. Patrycja Markowska zdradziła w niedawnym wywiadzie, co teraz dzieje się z jej ojcem.

Jak czuje się Grzegorz Markowski?

W 2021 roku Grzegorz Markowski przekazał, że kończy współpracę z zespołem Perfect. Przed pandemią, z okazji 40-lecia, wspólnie planowali ostatnią trasę zatytułowaną "Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść". Powodem odejścia z zespołu miał być kiepski stan zdrowia, przez które artysta odwołał koncerty i ukrył się przed mediami. 

Nie mogę zagrać koncertów, które wiem, że nie będą nawet w połowie takie jak kiedyś. A to z uwagi m.in. na mój stan zdrowia, który się ostatnio pogorszył. Jest to dla mnie bardzo trudna decyzja – podawał na Facebooku swojej córki.

70-letni obecnie muzyk uczestniczył gościnnie w utworze "Kieszenie", nagranym przez Patrycję Markowską. Grzegorz Markowski pokazał, że nie stracił formy.

To jest taki niepisany układ, ale podejrzewam, że piosenka "Kieszenie" to jest już nasz ostatni duet. Wiesz, to z tego względu, że tata nie chce śpiewać – mówiła w rozmowie z Interią.

Nowe informacje o syna Krawczyka. Jest gorzej niż wszyscy sądzili

Patrycja Markowska opiekuje się rodzicami. Role się odwróciły

Grzegorz Markowski na scenie przez dekady zachwycał energią, którą dzielił się z publicznością. W rozmowie z Życiem na gorąco Patrycja Markowska wyznała, że teraz ona zajmuje się rodzicami.

Role się odwróciły i ja opiekuję się nimi. Nie jest to proste, bo nie mają telefonów, nie korzystają z komputera. Ciągle chcą żyć jak hipisi – mówiła.

Grzegorz Markowski czuje się lepiej, ale nadal potrzebuje oddechu

Myśl, że rockowego głosu Grzegorza Markowskiego nie usłyszymy już na żywo ze sceny, mogła być dla wielu druzgocąca. W swoje występy angażuje go co jakiś czas córka. Patrycja Markowska stara się, by nie tracił wigoru.

Czuje się dobrze i ja go po prostu namawiam do tego, żeby te skrzydła unosił i robił aktywnie pewne rzeczy. On się czasami zgadza, ale ja muszę uszanować to, że on chce zwolnić. Nie mogę go ciągnąć na siłę i namawiać do roboty, bo ma swoje lata i myślę, że zaśpiewał już tyle dźwięków i zagrał już tyle koncertów, że nie ma sensu robić tego na siłę – tłumaczyła wówczas.