Rozrywka.Goniec.pl > Lifestyle > Poszła do McDonald's podczas pobytu na urlopie. Cena zestawu z frytkami ją zmroziła
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 16.07.2023 13:58

Poszła do McDonald's podczas pobytu na urlopie. Cena zestawu z frytkami ją zmroziła

McDonalds
Geoffrey Robinson / Rex Features/EAST NEWS

Nieodłącznym elementem wakacji, zarówno tych luksusowych, jak i budżetowych, jest jedzenie. Niektórzy stołują się w restauracjach, inni zabierają ze sobą suchy prowiant, a ci najbardziej praktyczni w czasie urlopu wybierają tanie bary i lokale, w których można zjeść szybko i bez finansowych wyrzutów sumienia. Okazuje się, że z mapy takich miejsc trzeba wykluczyć McDonald's, przynajmniej według pewnej internautki, która wybrała się w samochodową podróż po Europie. 

Chciała tanio zjeść podczas podróży samochodem. Nie udało się

Sposobów na udany urlop jest wiele. Można wykupić gotową i zorganizowaną wycieczkę z przodownikiem i wyżywieniem i o nic się nie martwić lub samemu wsiąść w zatankowany samochód i zwiedzić wzdłuż i wszerz cały kontynent. Na tę drugą opcję zdecydowała się pani Eliza, czytelniczka portalu o2. 

Gdy ze swoich wakacyjnych planów mogła odhaczyć największe atrakcje Niemiec i Francji, chęć zobaczenia Alp zaprowadziła ją także do Szwajcarii. Niestety, nie wszystkie wspomnienia z tego wyjazdu będą pozytywne. Pani Eliza postanowiła bowiem zjeść obiad w szwajcarskim McDonald'sie. 

Mechanik syna Sylwii Peretti o wypadku. "Składał to auto od roku"

Obiad w McDonald's w Brnie tylko "dla milionerów"

Turystka zakładała, że to fast food, wiec jedzenie zostanie podane szybko, a ceny nie będą kosmiczne. Nie była jednak przygotowana, że lunch w tym miejscu tak mocno nadwyręży jej skromny i adekwatny do polskich zarobków budżet. 

- Fast food dla milionerów? Przecież to bar szybkiej obsługi z beznadziejnej jakości produktami. Rozumiem, że Szwajcarzy zarabiają więcej, ale to chyba lekka przesada. Za mały zestaw z frytkami, colą i szwajcarskim odpowiednikiem WieśMaca zapłaciłam prawie 13 franków, czyli prawie 60 zł. A nawet się nie najadłam - czytamy na łamach o2. Czy pozostałe ceny również były tak wysokie?

Szokujące ceny w szwajcarskim McDonald's

Pani Eliza przekazała, że McDonald's w stolicy Szwajcarii, Brnie, to miejsce nie dla każdego, a na pewno nie dla polskich zwiedzających. Za średnie frytki trzeba bowiem zapłacić ponad 20 złotych, sześć nuggetsów to wydatek rzędu prawie 30 zł, tyle samo co kanapka McChicken. Napoje również nie pozostają w tyle - cena średniej coli to 19 zł, cappuccino kosztuje 20 zł, a herbata i lody 16 zł. 

Cheeseburger, czyli najtańsza kanapka w McDonald's, wcale nie jest tak tania, jak w naszym kraju. Opcja z jednym mięsem to ponad 13 złotych, zaś McDouble - 23 złote. Dla osób, które na stałe nie mieszkają w Szwajcarii i nie zarabiają tamtejszej średniej krajowej (30 tysięcy zł), te ceny są skutecznie odstraszające. Pani Eliza musiała poszukać jeszcze tańszego miejsca, choć i to nie było łatwe. 

Źródło: o2