Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > "Zbiorcze zawiadomienie do prokuratury". W głowie się nie mieści, co wyprawia się po śmierci Gabriela Seweryna
Elżbieta Włodarska
Elżbieta Włodarska 19.12.2023 11:22

"Zbiorcze zawiadomienie do prokuratury". W głowie się nie mieści, co wyprawia się po śmierci Gabriela Seweryna

Gabriel Seweryn
kadr programu "Królowe życia" prod. TTV;"Zbiorcze zawiadomienie do prokuratury" po śmierci Gabriela Seweryna

Wciąż nie milkną echa po niespodziewanej śmierci Gabriela Seweryna, do której doszło 28 listopada w głogowskim szpitalu. Oliwy do ognia zdecydowanie dolała transmisja, którą kuśnierz prowadził na kilka godzin przed tym strasznym wydarzeniem. Teraz w mediach pojawiło się doniesienie związane ze zbiorczym zawiadomieniem do prokuratury.

Nie żyje Gabriel Seweryn

Wieczorem 28 listopada w mediach pojawiła się bardzo smutna informacja związana z niespodziewaną śmiercią Gabriela Seweryna. Tę ponurą wieść przekazał portal glogow.naszemiasto.pl. Okazało się, że u znanego kuśnierza doszło do nagłego zatrzymania krążenia.

“Versace z Głogowa” do szpitala trafił z powodu duszności i bólu w klatce piersiowej. Do placówki medycznej miał pojechać taksówką, bowiem przekazał w trakcie trwania transmisji na żywo, że karetka i ratownicy medyczni, choć pojawili się na miejscu, nie chcą zabrać go ze sobą ani udzielić mu pomocy. Jednocześnie kuśnierz skarżył się na bardzo złe samopoczucie i duszności oraz ból w klatce piersiowej.

Zupełnie inaczej to zdarzenie przedstawił rzecznik pogotowia w Legnicy. W rozmowie z “Faktem” wyjaśnił, że nie było odmowy przyjęcia, a zespół był na miejscu, podjąć kroki związane z pomocą, jednak Gabriel Seweryn i jego partner mieli zachowywać się agresywnie. To miało sprawić, że ratownicy, w obawie o własne bezpieczeństwo, nie podjęli czynności.

Wykształcenie Gabriela Seweryna robi piorunujące wrażenie. Mało kto może pochwalić się takimi osiągnięciami

Kontrowersje wokół śmierci Gabriela Seweryna

Śmierć Gabriela Seweryna wywołała ogromne emocje i kontrowersje. Wszystko za sprawą transmisji, którą prowadził kuśnierz. Zarzuty, jakie skierował wobec ratowników, były bardzo poważne i podzieliły internatów. Część z nich nie była w stanie pojąć, dlaczego medycy nie podjęli żadnych działań, jednocześnie utrzymując, że “Versace z Głogowa”, jeśli zachowywał się niespokojnie i irracjonalnie, mogło być to spowodowane bólem, jaki odczuwał oraz lękiem o własne zdrowie, a nawet życie.

Inni zaś są przekonani, że ratownicy mieli prawo, w obawie o własne bezpieczeństwo, odmówić mu pomocy. Pojawiły się głosy, że Gabriel Seweryn i jego partner mogli być rzekomo pod wpływem środków odurzających, co mogło przyczynić się do specyficznego zachowania wobec służb. 

Jaka była prawda? Być może dowiemy się o tym już niebawem, gdy będą znane wyniki sekcji kuśnierza. Jak przekazała “Super Expressowi” Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy, prawdopodobnie po świętach powinny już być znane.

Będą zbiorowe zawiadomienia do prokuratury?

Nie da się ukryć, że ta sytuacja jest bardzo trudna, a pracownicy Pogotowia Ratunkowego w Legnicy spotykają się z ogromną krytyką. Dlatego też postanowiono podjąć kroki prawne. Marek Gorczyński, zastępca dyrektora Pogotowia Ratunkowego w Legnicy, cytowany przez wyjaśnił, że nie wolno było im się bronić, by nie ujawniać pewnych rzeczy. Dodał również, że zostanie złożone zawiadomienie zbiorcze do prokuratury.

Zebraliśmy wpisy, które nie były sprawdzone, a godziły w dobre imię ratowników i nasze. Otrzymywaliśmy groźby i inne, nieprzyjemne wiadomości. Trudno zostawić pewne rzeczy bez reakcji. Zbiorcze zawiadomienie do prokuratury, to tylko kwestia czasu - przekazał.

Źródło: glogow.naszemiasto.pl, “Fakt”, “Super Express”, gazetawroclawska.pl.