Jak wyglądało dzieciństwo Gabriela Seweryna? W pewnym momencie musiał zmienić szkołę!

Trudne relacje Gabriela Seweryna z matką

Gabriel Seweryn zmarł 28 listopada, a osiem dni później miał miejsce jego pogrzeb. Został pochowany na lokalnym cmentarzu w Głogowie. Na uroczystościach nie pojawiła się jego rodzicielka, która ze względu na stan zdrowia musiał zostać w domu.

O chłodnych relacjach łączących ją z synem mówiło się już wcześniej, jednak nie wszyscy chcieli w nie wierzyć. Wszak jakiś kilka lat temu oboje występowali w "Królowych życiach", gdzie nic nie wskazywało na dzielące ich niesnaski.

Okazuje się, że w ostatnich miesiącach te kontakty uległy pogorszeniu przez rzekome zaległości finansowe, jakich miał dopuścić się kreatora mody. Te informacje nie zostały jednak ostatecznie potwierdzone, choć wiele na nie wskazywało.

Widywałem go, jak przyjeżdżał do matki, ale od jakiegoś czasu przestał, mieli się pokłócić - przypuszczał ich znajomy na łamach “Faktu”.

Mężczyzna dodał, że mimo przeciwności jest przekonany, że ich więź pozostała mocna i ból po stracie jedynego syna jest dla kobiety niezwykle obciążający psychicznie.

Jego mama jest w bardzo złym stanie, bardzo to wszystko przeżywa. Choć ostatnio ich relacje nie były najlepsze, to jednak zawsze byli ze sobą bardzo zżyci. Razem szyli, razem pracowali, spędzali ze sobą dużo czasu. Dlatego nic dziwnego, że jego mama jest w takim stanie - oznajmił w tabloidzie, jednocześnie dzieląc się wspomnieniami z dawnych lat.

Gabriel Seweryn miał wydać książkę! Podczas rozmów wyszło na jaw, że ma kłopoty ze zdrowiem. Niepokojący objaw Czytaj dalej

Dziecięce lata Gabriela Seweryna. Z kim się wychowywał?

Znajomy Gabriela Seweryna w Fakcie przybliżył życiorys artysty. Ten wychowywał się z dwoma starszymi siostrami, a początkowo wszyscy mieszkali w tzw. Domu Nauczyciela. Było to służbowe mieszkanie w szkole podstawowej, w której pracował ojciec utalentowanego celebryty. Wspomniana mama świadczyła wtedy usługi krawieckie i była cenioną w regionie rzemieślniczką.

Miała dużo nietypowych zleceń. Szyła nawet namioty cyrkowe. Kiedy Gabriel zaczynał uruchamiać swoją pracownię futrzarską matka mu pomagała - czytamy w dzienniku. 

Wyjawił również, jak wspomina czasy jeszcze bardziej odległe, gdy wraz z bohaterem "Królowych życia" uczęszczał do tej samej szkoły. Czy udało im się kontynuować rozpoczętą w dziecięcych latach znajomość?

Znajomy wspomina dzieciństwo Gabriela Seweryna

Znajomy Gabriela Seweryna przedstawił sytuację jasno i przyznał, że obaj chodzili razem jedynie do klas 1-4 w szkole osiedlowej. Potem każde z nich zaczęło pobierać nauki w innej placówce.

Chodziliśmy razem do krzepowskiej podstawówki w klasach 1-4, potem z resztą klasy poszliśmy do innej szkoły, bo w naszej był realizowany tylko początkowy etap nauczania. Rodzice Gabriela zadecydowali, że on będzie się uczył w szkole w Głogowie i od tamtej pory nie mieliśmy już tak wielu kontaktów. Miał tam nowych kolegów - wspomina czytelnik Faktu. 

Źródło: Fakt