Nie żyje gwiazdor serialu Polsatu. Andrzej Hermanowicz miał zaledwie 51 lat

Nie żyje Andrzej Hermanowicz

Nie żyje Andrzej Hermanowicz. Znany był także jako Pan Hos. Zmarł w wieku 51 lat. Gwiazdę serialu dokumentalnego pożegnała stacja Polsat. Pogrzeb ma się odbyć 21 czerwca w jego ukochanej Polanie.

- Dziś rano dotarła do nas smutna wiadomość: prosto z Bieszczad na niebieskie połoniny powędrował Andrzej Hermanowicz, czyli legendarny Pan Hos. I choć ta bieszczadzka historia dobiegła końca, to nikt nie odchodzi do końca, dopóki żyje w ludziach pamięć o nim. A my pamiętamy. Panie Hos, do zobaczenia - możemy przeczytać na Facebook'owym funpage Polsatu Play. 

Wielka metamorfoza w "Wiadomościach" TVP. Edyta Lewandowska zaskoczyła widzów Czytaj dalej

Andrzej Hermanowicz - gwiazda serialu "Drwale i inne opowieści Bieszczadu"

Andrzej Hermanowicz był gwiazdą serialu “Drwale i inne opowieści Bieszczadu”. Przyniósł mu on ogromną popularność, dzięki czemu stał się rozpoznawalny. Fani zaczęli nawet przyjeżdżać do Polany, by zobaczyć, jak żył ich ulubiony bohater. Media donoszą, że Pan Hos był osobą niezmiernie gościnną, przyjazną i chętnie wdawał się w rozmowy z przyjezdnymi, a także robił sobie z nimi zdjęcia.

Fani żegnają Andrzeja Hermanowicza

Fani Andrzeja Hermanowicza są bardzo przejęci jego śmiercią. Nie spodziewali się, że tak szybko będą musieli się pożegnać lubianym bohaterem. Pod informacją o śmierci Pana Hosa, którą zamieścił Polsat Play, posypały się pełne smutku komentarze.

“Taki chłop, był super”, “Spoczywaj w spokoju, teraz będziesz na niebieskich szlakach, panie Hos. Lubiłam jego opowieści”, “Spoko gość był. Lubiłem go słuchać i oglądać. Spoczywaj w pokoju, Panie Hos”, “Kochał wolność, dziś będzie patrzył na Bieszczady z góry” - piszą fani Andrzeja Hermanowicza.