14-latek zmarł po zjedzeniu popularnej przekąski. Niemal każdy może mieć ją w swoim domu
Nie jest tajemnicą, że wszystko jest dla ludzi, jeśli tylko wiedzą, jak zachować umiar. Okazuje się, że nawet pozornie niegroźne przekąski mogą stanowić śmiertelne zagrożenie, jeśli zabraknie nam rozumu. Najlepszym tego przykładem jest historia, która zakończyła się tragicznie dla pewnego 14-latka.
Popularne w sieci wyzwanie okazało się zgubne dla nastolatka
Współczesna młodzież ma, jak nigdy wcześniej, dostęp do światowych trendów... które niestety często należą do skrajnie... głupich. Najczęściej w ten sposób można określić popularne, np. na TikToku, wyzwania, w ramach których użytkownicy mediów społecznościowych muszą wykonać różne zadania. Niektóre z nich, choć pozornie niewinne, mogą mieć jednak opłakane skutki.
Jednym z popularnych w ostatnim czasie wyzwań, które na pierwszy rzut oka jest niegroźne, doprowadziło do śmierci 14-latka. Chłopiec zjadł tylko jednego chipsa, a po kilku godzinach jego rodzina usłyszała tragiczne wieści. Co gorsza, tę samą przekąskę z najostrzejszą papryką na świecie może kupić właściwie każdy.
Nie żył przez 23 minuty i twierdzi, że trafił do piekła. Wyznał, co zobaczył "po drugiej stronie"14-latek zjadł chipsa z jedną z najostrzejszych papryczek świata
14-letni chłopak z Massachusetts, Harris Wolobaha, postanowił wziąć udział w "One Chip Challenge". Nastolatek 1 września zjadł w ramach wyzwania chipsa z najostrzejszą papryką na świecie, wierząc, że bierze udział w kompletnie niegroźnej zabawie. Niestety, tuż po tym poczuł nagły ból brzucha, stracił przytomność i niedługo później trafił do szpitala, gdzie zmarł.
Jak przekazała w rozmowie z mediami matka chłopca, nastolatek zmarł w wyniku powikłań po spożyciu bardzo ostrego chipsa marki Paqui. Choć ból brzucha po zjedzeniu chwilowo ustąpił, to po kilku godzinach rodzice znaleźli go nieprzytomnego. Chłopiec szybko trafił do szpitala, gdzie nie udało się uratować jego życia. Oficjalnie nie potwierdzono jeszcze przyczyny śmierci nastolatka z USA, którą najprawdopodobniej poznamy po sekcji zwłok.
Producent ostrzega, że to produkt dla "odważnych"
Okazuje się, że nawet firma Paqui, która wyprodukowała przekąskę, jest świadoma zagrożenia, jakie niosą za sobą jej chipsy. Producent ostrzega, że ich spożycie może mieć negatywne skutki dla zdrowia i są przeznaczone dla osób pełnoletnich.
Co ciekawe, wspomnianą przekąskę można z łatwością kupić w Polsce, choć nie należą do najtańszych - na jednej ze stron kosztują 42,99 zł. Sam sprzedawca podkreśla, że ich pikantność czyni je produktem dla "najbardziej odważnych" i "szalonych".
