Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Zalana łzami Maja Bohosiewicz wyznała całą prawdę! Szokujące, z czym na co dzień zmaga się gwiazda
Klaudia Tomaszewska
Klaudia Tomaszewska 12.10.2023 22:44

Zalana łzami Maja Bohosiewicz wyznała całą prawdę! Szokujące, z czym na co dzień zmaga się gwiazda

Instagram.com/majabohosiewicz, Maja Bohosiewicz zalana łzami
Fot. Instagram.com/majabohosiewicz, Maja Bohosiewicz zalana łzami

Maja Bohosiewicz jest niezwykle autentyczna na swoim Instagramie. Chętnie dzieli się z obserwatorami swoimi prywatnymi problemami. Opowiedziała również o tym, z jakimi problemami boryka się na co dzień. Trzeba przyznać, że nie ma lekko. Jak widać, sława i pieniądze nie dają gwarancji cudownego, bajkowego życia. Słowa aktorki naprawdę dodają otuchy.

Maja Bohosiewicz na co dzień

Podejście Mai Bohosiewicz bardzo imponuje jej obserwatorom. Kobieta nic nie ukrywa, często pojawia się bez makijażu i w domowych ubraniach. Na jej Instagramie nie ma też cenzury w zakresie mówienia o finansach.

Jedyny wyjątek robi w kwestii swoich dzieci. To maluchy pozostają anonimowe, a aktorka, choćby mogła, nie zarabia na prezentowaniu ich wizerunku. Gwiazda wypowiedziała się także na temat problemów zdrowotnych, z którymi od dawna się boryka.

Maja Bohosiewicz zabrała głos w sprawie spowiedzi dzieci. Zaapelowała do rodziców

Maja Bohosiewicz do niedawna mocno cierpiała

Maja Bohosiewicz ma spore problemy ze swoim zdrowiem psychicznym. Kobieta przez lata żyła w strachu, z którym nie umiała sobie poradzić. Obawia się tego, że coś zakłóci jej spokój, że za dużo otrzymała od życia.

Okazuje się, że aktorka cierpiała z powodu stanów lekowych, które nawracały. Maja myślała, że poradzi sobie ze wszystkim dzięki jodze i medytacji, jednak finalnie musiała udać się do specjalisty, który zalecił jej zażywanie odpowiednich leków. Jak to na nią wpłynęło?

Instagram.com/majabohosiewicz, Zapłakana Maja Bohosiewicz
Fot. Instagram.com/majabohosiewicz, Zapłakana Maja Bohosiewicz

Maja Bohosiewicz zachęca do dbania o swoje zdrowie psychiczne

Maja szczerze opowiedziała o swojej długiej drodze, a także o bólu psychicznych, który może być nawet silniejszy, niż ten fizyczny.

Moja droga do zdrowia psychicznego trwa pod czujnym okiem profesora psychiatrii i była to droga długa, w której musieliśmy znaleźć leczenie farmakologiczne, które pozwoliłoby mi funkcjonować w świecie i życiu rodzinnym normalnie. Udało się!

To jednak nie wszystko:

Z mojej strony usłyszycie zawsze: IDŹCIE DO LEKARZA I SZUKAJCIE POMOCY U SPECJALISTÓW!

Zapłakana Maja Bohosiewicz
Fot. Instagram.com/majabohosiewicz, Zapłakana Maja Bohosiewicz