Colin Farrell wpadł w szał, gdy dowiedział się o zaręczynach Alicji Bachledy-Curuś. Uderzył w czuły punkt aktorki!
Alicja Bachleda-Curuś to niewątpliwie jedna z najpiękniejszych Polek. Jej wdziękom uległ także znany hollywoodzki aktor, Colin Farrell. Wprawdzie ich związek rozpadł się po czasie, jednak starają się zachowywać pozytywne stosunki ze względu na syna. Kilka lat temu aktorka pochwaliła się, że jest ponownie zakochana i z dumą nosiła pierścionek zaręczynowy. Okazuje się jednak, że droga do tego szczęścia nie była taka łatwa.
Alicja Bachleda-Curuś od najmłodszych lat była niezwykle ambitna
Alicja Bachleda-Curuś to zdecydowanie jedna z najpopularniejszych polskich góralek, choć nie urodziła się w urokliwej stolicy Tatr, skąd pochodzi jej rodzina. Aktorka przyszła na świat w… Meksyku. To właśnie tam wówczas jej ojciec pracował jako geolog, jednak kilka miesięcy po narodzinach córki wrócił wraz z rodziną do Polski.
Alicję Bachledę-Curuś już od najmłodszych lat cechowała ambicja i determinacja. Jak zdradziła jej mama, Lidia, przyszła aktorka początkowo chodziła do tradycyjnej szkoły, a oprócz tego uczęszczała do baletowej, miała także zajęcia popołudniowe w szkole muzycznej. I to właśnie od muzyki przyszła gwiazda rozpoczynała swoją karierę. Brała udział w wielu konkursach i festiwalach piosenek dziecięcych i zagranicznych, podczas których wygrywała nagrody główne.
Przełomowym wydarzeniem w życiu Alicji Bachledy-Curuś był udział w ekranizacji “Pan Tadeusz” z 1999 roku, gdzie wcielała się w rolę Zosi. Niedługo po tym wydarzeniu wyruszyła do USA i tam rozpoczęła naukę w prestiżowej szkole Lee Strasberga. Zaczęła się także pojawiać w zagranicznych produkcjach, które znacznie zaczęły umacniać jej pozycję w zagranicznym show-biznesie.
Ciężarna Małgorzata Tomaszewska z poruszającym wyznaniem w "PnŚ": "Jestem obciążona rodzinnie"Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell byli parą. Doczekali się syna
Alicja Bachleda-Curuś, skupiona na swoim rozwoju, nie była zainteresowana przelotnymi związkami. Gdy jednak wchodziła w poważną relację, zawsze coś stawało jej na przeszkodzie. Co ciekawe, aktorka przed laty była związana z Piotrem Woźniakiem-Starakiem, jednak pogoń za marzeniami i karierą nie sprzyjała tej miłości i ostatecznie zakochani rozstali się, a aspirująca aktorka przeprowadziła się do USA.
Artystka poznała Colina Farrella na planie filmu “Ondine”. Między dwójką aktorów szybko wybuchło uczucie, które zaowocowało synem pary, Henrym Tadeuszem, który przyszedł na świat w 2009 roku. Niestety ich związek trwał niewiele ponad dwa lata, a ostatecznie ich relacja zakończyła się rozstaniem.
Miłosna droga Alicji Bachledy-Curuś do szczęścia
W kuluarach mówiło się, że Colin Farrell, pomimo tego, że nie był już z Alicją Bachledą-Curuś, niemal zabraniał jej angażowania się w kolejne związki, a powodem tej decyzji miała być zazdrość o ewentualne kontakty potencjalnych partnerów z jego synem. Stąd też informacja, która pojawiła się w 2017 roku o tym, że aktorka jest w związku z Marcinem Gortatem, wywołała niemałe poruszenie. Niestety para ostatecznie rozstała się.
W 2019 roku media obiegła informacja, że Alicja Bachleda-Curuś ponownie jest zakochana. Jej wybrankiem miał być tajemniczy mężczyzna z Ameryki, a ich relacja miała tak gwałtownie postępować, o czym mógł świadczyć zaręczynowy pierścionek zdobiący dłoń aktorki.
- Jestem w bardzo dobrym miejscu. Przede wszystkim znalazłam spokój wewnętrzny i szczęście, którego zawsze sobie życzyłam. Myślę, że do tego trzeba dojrzeć - mówiła jakiś czas temu artystka.
Dodatkowo media informują, że gdy Colin Farrell dowiedział się o nowym związku Alicji Bachledy-Curuś, miał przestać opłacać willę, w której do tej pory mieszkała. Posiadłość miała zostać sprzedana, a aktorka przeprowadziła się do mniejszego domu znajdującego się przy słynnej ulicy Mulholland Drive w Hollywood.
