Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Nie żyje znany aktor. Przekazał fanom wiadomość po śmierci
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 31.07.2023 22:05

Nie żyje znany aktor. Przekazał fanom wiadomość po śmierci

Świeczka
Pixabay @Henryk Niestrój

Aktor, scenarzysta, ale przede wszystkim uwielbiany przez fanów komik zmarł w wieku 70 lat po sześcioletniej walce z rakiem. Bogata twórczość budziła zachwyt, jednak przez lata kariery zmarły Paul Reubens znany jako Pee-wee Herman nie uniknął kontrowersji. Jak pożegnał się z fanami?

Nie żyje Paul Reubens znany jako Pee-wee Herman

Paul Reubens urodził się w Stanach Zjednoczonych 27 sierpnia 1952 roku w ortodoksyjnej rodzinie żydowskiej. Zmarł w wieku 70 lat, a przez ostatnie sześć walczył z nowotworem. Nie miał jednak zwyczaju, by opowiadać o swojej bolączce. Gdy ponure wieści o śmierci artysty przedostały się do mediów, rodzina w jego imieniu zamieściła w mediach społecznościowych krótkie pożegnanie. 

- Proszę, przyjmijcie moje przeprosiny za to, że milczałem o tym, co działo się ze mną przez ostatnie lata. Zawsze czułem mnóstwo miłości ze strony fanów, szacunku przyjaciół i osób, które mnie wspierały. Kocham Was wszystkich, a tworzenie dla Was komedii było prawdziwym szczęściem - czytamy. 

Paul Reubens już jako dziecko interesował się kinem i sceną, dlatego karierę rozpoczął już w wieku 18 lat. Najpierw pracował w grupie komediowej The Groundings jako komik-improwizator, spełniał się także jako aktor w filmach i serialach (m.in. "Blues Brothers"). Największy sukces osiągnął dopiero kilka lat później. 

Mecenas Piotr Kaszewiak ma piękną partnerkę. Niewielu wiedziało, że to gwiazda TVP

Nie żyje Paul Reubens. Był nazywany amerykańskim Jasiem Fasolą

Przełomowym momentem w karierze Paula Reubensa było stworzenie postaci komika Pee-wee Hermana - uwielbiającego kontakt z dziećmi sympatycznego błazna, w którego wcielał się przez kolejne dekady. Fani nazywali go amerykańskim Jasiem Fasolą, a komediową twórczością interesowały się platformy HBO i Netflix.

Paul Reubens często gościł w telewizji CBS, widzowie Netflixa oglądali go w przeboju "Wielkie wakacje Pee-wee Hermana", zaś wielbiciele kina kojarzyli go z roli u boku Johnny'ego Deepa w obrazie "Blow". Niestety, mimo wielu osiągnięć, Paul Reubens nie uniknął także kontrowersji. O czym mowa?

Nie żyje Paul Reubens. Skandal pogrążył jego karierę

Nieskazitelny wizerunek Paula Reubensa po raz pierwszy został zburzony po incydencie, do jakiego doszło w 1991 roku w kinie dla dorosłych w Sarasocie. Paul Reubens się tam obnażył i policja skazała go za ekshibicjonizm. Kolejne przykre zdarzenie miało miejsce 11 lat później, jednak było to zdarzenie o dużo cięższym kalibrze. 

Paul Reubens był znany z przyjaznego podejścia do dzieci i młodzieży, jednak jego uwielbienie mało także mroczną stronę. W 2002 roku został aresztowany pod zarzutem posiadania pornografii dziecięcej, jednak sąd uchylił zarzuty, wskazując, że kolekcjonowane przez aktora materiały nie odpowiadają bezspornie definicji pornografii dziecięcej i nie można go skazać.

 Prokuratura zgodziła się na ugodę i ostatecznie Paul Reubens został skazany jedynie za "szerzenie nieprzyzwoitości". Niestety nie zdołał odbywać kariery, która po skandalicznych wydarzeniach mocno podupadła. 

Paul Reubens. Fot. Picture Perfect  Rex FeaturesEAST NEWS.jpg
Picture Perfect / Rex Features/EAST NEWS

Źródło: Filmweb