Nie żyje Branden O'Brien. Informacja o śmierci wyszła na jaw dopiero po dwóch miesiącach

Nie żyje Branden O'Brien. Informacja trafiła do mediów po dwóch miesiącach

Informacje o zgonie Brendana O'Briena z niewyjaśnionych przyczyn były trzymane w tajemnicy. Zagadką pozostają także przyczyny jego śmierci, o których aktualnie zagraniczne media nie posiadają żadnych wiarygodnych informacji. Kilka dni temu do mediów społecznościowych trafił wpis wyrażający kondolencje i wsparcie wobec najbliższych krewnych zmarłego Brendana O'Briena.

- Składamy szczere kondolencje bliskim Brendana O'Briena z powodu jego odejścia. Był niesamowitym talentem, który ożywił "Crasha Bandicoota" i inne postacie z serii. Na zawsze pozostanie w sercach fanów "Crasha" - napisano na oficjalnym profilu gry komputerowej, w której głos Brendana O'Briena osiągnął status niemal kultowego. 

Michał Wiśniewski po raz szósty został ojcem. Ujawnił imiona dziecka Czytaj dalej

Nie żyje Brendan O'Brien. Był znany w środowisku gamerów

Brendan O'Brien zasłynął w dubbingu jako najważniejszy głos gry "Crash Brandicoot". Podkładał go m.in. pod takie postacie jak N. Gin, Dr Neo Cortex, Dr Nitrus Brio, a także Tiny Tiger. Po zmianie właściciela platformy przez jakiś czas kontynuował współpracę. 

W świecie gier komputerowych znany jest także z drugiej części "Crash Brandicoot" oraz wielu sequeli tego znanego cyklu - m.in. “Crash Brandicoot 2: Cortex Strikes Back”, "Crash Brandicoot: Pruple Ripto's Rampage and Spyro Orange: The Cortex Conspiracy". 

Nie żyje Brendan O'Brien.

Brendan O'Brien zadebiutował jako aktor w wieku 11 lat. Świeżo upieczony nastolatek w 1973 roku zagrał w horrorze pt. "Honor Thy Father". Karierę na scenie kontynuował także pięć lat później, kiedy wystąpił w filmie "Hollywood Chaos". W wieku 19 lat widzowie zobaczyli go także na planie serialu "The Amazing Live Sea-Monkeys".

Źródło: Yahoo Entertainment