Rozrywka.Goniec.pl > Lifestyle > Zostawiła córkę z teściową na kilka dni. Gdy zobaczyła dziecko, wręcz oniemiała
Elżbieta Włodarska
Elżbieta Włodarska 05.07.2023 17:46

Zostawiła córkę z teściową na kilka dni. Gdy zobaczyła dziecko, wręcz oniemiała

starsza kobieta
cottonbro studio Pixabay

Wydawałoby się, że zostawienie wnuków z babcią, jest bardzo dobrym pomysłem. Tymczasem okazuje się, że pomysły starszych kobiet bywają niezwykle zaskakujące. Przekonała się o tym kobieta, która na kilka dni zostawiła swoją córkę z babcią. Gdy zobaczyła kilkulatkę, zamarła. Nie spodziewała się takiego widoku.

Mała Asia i jej piękne włosy

Asia miała długie, lśniące, zadbane blond włosy. Jej mama zdecydowanie o nie dbała, by zachwycały swoim wyglądem. Dziewczynka uwielbiała tę pielęgnację, a także to, co można było wyczarować na głowie. Niestety babcia sześciolatki była innego zdania. Nie podobało się jej czesanie, tak samo jak i zamieszanie, które dotyczyło tej czynności. Postanowiła sobie ułatwić to zadanie, kosztem małej Asi i nerwów jej mamy. 

- Moja córka miała piękne, długie blond włosy. Wszyscy się nimi zachwycali. Codziennie robiłam jej przeróżne warkoczyki, kitki czy koczki. Na ważne okazje kręciłyśmy loki, wtedy wyglądała jak prawdziwy aniołek. Asia lubiła też jak jej się czesało włosy, nigdy nie płakała, ani nie krzyczała z tego powodu, a wiem, że niektóre dziewczynki drżą na widok szczotki, czy grzebienia - wyznała Anna, mama dziewczynki, podczas rozmowy z Edziecko.pl

Paulina i jej 7-letni syn zginęli w Bałtyku. Na jaw wyszło, czym zajmowała się kobieta

Babcia bez konsultacji zafundowała dziewczynce metamorfozę

Mama małej Asi zostawiła na kilka dni swoją córeczkę u teściowej. Wierzyła, że pod okiem babci dziewczynce nic się nie stanie. Myliła się jednak niesamowicie. To właśnie z jej rąk spotkała dziecko swojego rodzaju krzywda.

- Zostawiłam na kilka dni córkę u teściowej. Gdy po nią przyjechałam, myślałam, że zemdleję. Moje dziecko było obcięte na chłopca. Z pięknych długich włosów nie zostało kompletnie nic. Na centymetrowych włoskach nawet spinka się nie trzymała. Gdy zapytałam, co się stało, teściowa jak gdyby nigdy nic odparła, że zabrała małą do fryzjera i ścięła te włosy, bo niewygodnie było jej je czesać - opowiedziała oburzona mama dziewczynki.

Włosy kością niezgody w rodzinie

Anna przyznała, że sytuacja z włosami, przelała czarę goryczy. Kobieta już od jakiegoś czasu miała problem, by porozumieć się z teściową, jednak to, co zrobiła, bez konsultacji z rodzicami małej Asi, była dla niej niepoważna i niezrozumiała.

- Moja teściowa zawsze była trudnym człowiekiem i uważała, że wszystko wie najlepiej. Nigdy za sobą nie przepadałyśmy, ale od tego zdarzenia nie ukrywam, że nie chcę jej znać. Mój mąż, którego córka jest oczkiem w głowie, zazwyczaj broni swojej matki, ale tym razem porządnie ją skrzyczał. Efekt? Cała rodzina teraz słucha, jacy jesteśmy źli i niewdzięczni - wyznała Anna. Wspomniała także o tym, że jej córce bardzo przykro jest z powodu niepotrzebnej utraty włosów, a na dodatek serce jej wręcz pęka, gdy widzi małą Asię płaczącą przed lustrem.

Tagi: dziecko