"Rolnik szuka żony". Burza w raju Doroty i Waldemara? Dodała wymowny wpis. "Miłości i szacunku nie kupisz"
Świat wstrzymał oddech, piekło zamarzło, a fani "Rolnik szuka żony" zastygli w niepewności. Dorota, partnerka Waldemara, swoim wymownym wpisem w sieci "wbiła kij w mrowisku". Czyżby jej zaskakujące słowa zwiastowały kłopoty w miłosnym raju, jaki oboje stworzyli? W tej sprawie gwiazda programu TVP pod naciskiem wirtualnej społeczności zabrała głos po raz wtóry. I trzeba przyznać - zrobiło się naprawdę gorąco.
"Rolnik szuka żony". Dorota nie była pierwszym wyborem Waldemara
Historia Waldemara w programie "Rolnik szuka żony" najlepiej obrazuje sinusoida. Najpierw, z racji otrzymania najmniejszej ilości listów złożeniowych, wzbudził wśród widzów pełne sympatii odczucia, jednak w kolejnych odcinkach nie dał się poznać z najlepszej strony, a w jego sprawie interweniował sam reżyser. Przeprowadził z uczestnikiem rozmowę dyscyplinującą i przypomniał mu zasady, jakie obowiązują w formacie. Na szczęście udało mu się wrócić do łask fanów produkcji.
Bohater randkowego show finalnie u swojego boku pozostawił Ewę, jednak parze nie udało się porozumieć. W finałowym odcinku oboje mieli sobie dużo gorzkich słów do powiedzenia, a rozgoryczony rolnik tuż po nagraniu wystosował wobec niedoszłej partnerki całą listę poważnych zarzutów. W tym samym studiu oprócz nich i Marty Manowskiej, była jeszcze Dorota. Dlaczego ona według internautów również nie powinna związać się ze wspomnianym mężczyzną?
"Rolnik szuka żony": Blanka i Artur są razem? Kobieta ujawniła prawdę"Rolnik szuka żony". Internauci przestrzegali Dorotę przed Waldemarem
Fani "Rolnik szuka żony", którzy bacznie obserwowali poczynania Waldemara, poddali w wątpliwość autentyczność uczuć, jakimi rzekomo obdarzył Dorotę. Ich podejrzenia budzi fakt, że zapałał nimi dopiero wtedy, gdy po jego znajomości z Ewą pozostały już tylko zgliszcza.
Widzowie o swoich rozterkach powiadomili nową partnerkę hodowcy krów. Mimo że wielu przestrzegało ją przed wejściem z nim w związek, ta najprawdopodobniej nie kierowała się rozumem, a sercem. Para od jakiegoś czasu wydaje się szczęśliwa, jednak czy to już tylko przeszłość? Wymowny wpis zakochanej uczestniczki sprawił, że zaczęto zadawać takie pytania. Co opublikowała w sieci?
"Rolnik szuka żony". Pierwsze problemy Doroty i Waldemara? Wymowny wpis wywołał burzę
Dorota z "Rolnik szuka żony" podzieliła się intrygującym cytatem autorstwa Marka Tarki. Słowa, jakich użyto, mogą być interpretowane w dwójnasób, co stało się polem do popisu dla żądnych sensacji obserwujących.
Pamiętaj, że nie to co masz, a to jak innych traktujesz określa Ciebie jako człowieka. Szacunku i miłości nie kupisz, to jest gratis, na który pracujesz całe życie. Można być nikim mając wszystko i kimś, nie mając praktycznie nic. Niewidzialna waluta określająca wartość człowieka…- czytamy na Instagramie.
Wirtualna społeczność w mig zaczęła snuć domysły, jakoby to Waldemar miałby nie stosować się do wyżej wymienionych wartości. Dorota najwyraźniej nie spodziewała się takiej burzy, dlatego pod presją szybko opublikowała kolejną relację. Tym razem było to zdjęcie z gospodarstwa, na którym razem z ukochanym karmi krowy.
Nic dodać, nic ująć - stwierdziła wspaniałomyślnie.
Tym samym zasugerowała, że pomiędzy nimi wszystko jest w porządku, jednak i tak pod zdjęciem pojawiła się lawina komentarzy. Jak sądzicie, czy rzeczywiście było coś na rzeczy i stało się coś niepokojącego, czy to tylko "burza w szklance wody"?
