Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Nie żyje aktorka "Czterech pancernych" i "M jak miłość". Tak teraz wygląda jej grób, ogromna zmiana
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 18.06.2023 14:16

Nie żyje aktorka "Czterech pancernych" i "M jak miłość". Tak teraz wygląda jej grób, ogromna zmiana

Cmentarz
Goniec

Aktorka niebanalna, która w swojej karierze grała nie tylko w serialach, ale także przed kamerą największych polskich reżyserów, zmarła w styczniu 2022 roku. Chociaż została pochowana w prestiżowej alejce na warszawskich Powązkach, to przez długi czas mogła doczekać się mogiły z prawdziwego zdarzenia, na jaką z racji wkładu w polską kinematografię bezdyskusyjnie zasługiwała. Dlaczego tak się stało i jak teraz miejsce jej spoczynku? Historia Barbary Krafftówny daje do myślenia. 

Barbara Krafftówna trafiła do Skolimowa

Barbara Krafftówna przez kilka lat była gościem Domu Artystów w Skolimowie, jednak zawiły los sprawiły, że zamieszkała tam także w charakterze pacjentki. Aktorka trzy miesiące przed śmiercią złamała nogę i trafiła do szpitala. Lekarze brali pod uwagę jej wiek (93 lata), jednak jedynym ratunkiem na skomplikowane złamanie musiała być operacja. 

- Pani Barbara niefortunnie osunęła się z łóżka i doszło do tragedii. Upadając, złamała nogę i konieczna była natychmiastowa operacja - relacjonowała przyjaciółka artystki. Barbara Krafftówna po operacji wymagała stałej opieki. W Domu Artystów w Skolimowie została do ostatnich chwil swojego życia. 

- Początkowo nie czuła się najlepiej, ale ostatecznie udało jej się pokonać koronawirusa. Niestety, przyszły gorsze dni i Basia przestała przyjmować pokarmy. Z dnia na dzień opadała z sił. Po operacji miała mieć rehabilitację, ale niestety nie doczekała. Zasnęła i już się nie obudziła - czytamy w Super Expressie. Dlaczego Barbara Krafftówna nie mogła liczyć na pomoc rodziny?

Polka zaginęła w Grecji. Ojciec 27-latki przekazał nowe informacje

Barbara Krafftówna nie mogła liczyć na pomoc rodziny

Barbara Krafftówna dożyła 93. lat, a z racji sędziwego wieku zdążyła pożegnać większość swoich najbliższych. Aktorka pochowała dwóch mężów - Michała Gazdę (zmarł w wieku 42 lat) oraz Arnolda Seidnera, który odszedł pół roku po zamarciu małżeństwa wskutek zawału serca. Gwiazda "M jak miłość" i "Czterech pancernych" nie mogła liczyć także na pomoc syna. W 2019 roku musiała pogodzić się ze śmiercią 54-latka. 

Jedynym krewnym artystki pozostaje wnuk (jego drugą babcią jest znana pisarka, Hanna Krall). Mężczyzna na stałe mieszka w Kanadzie, co niewątpliwie utrudniło prace nad nowym nagrobkiem. A te rozsierdziły większość fanów Barbary Krafftówny, którzy zaciekle walczyli o jej dobre imię i godny pochówek. 

Jak wygląda grób Barbary Krafftówny?

Pamięć po Barbarze Krafftównie oczywiście pozostaje w pamięci jej wielbicieli, jednak wiele osób chciało odwiedzać także jej grób w Warszawie. Przez długi czas (ponad półtora roku) nie było jasne, dlaczego wciąż nie postawiono tam, choć skromnego pomnika. Na szczęście ta sytuacja już uległa zmianie. 

W miejscu spoczynku Barbary Krafftówny zamiast małej tabliczki i ziemi pokrytej trawą wykonano pomnik z ciemnej płyty nagrobkowej. Pionowa tablica informuje o dacie śmierci artystki, zaś przed kwaterą odwiedzający ułożyli kwiaty. 

Grób Barbary Krafftówny znajduje się obok mogiły znanego z "Klanu" Andrzeja Strzeleckiego. Fani Barbary Krafftówny wreszcie są zadowoleni i puścili w niepamięć półtoraroczną opieszałość dotyczącą doczesności. Oby odwiedzali artystkę jak najdłużej. 

Mogiłą Barbary Krafftówny. Fot. Goniec.jpg
Goniec
Grób Barbary Krafftóny. Fot. Goniec (4).jpg
Goniec
Grób Barbary Krafftóny. Fot. Goniec.jpg
Goniec
Grób Barbary Krafftóny. Fot. Goniec (2).jpg
Goniec
Grób Barbary Krafftóny. Fot. Goniec (3).jpg
Goniec

Źródło: Super Express