Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Michał Adamczyk po głośnej aferze wciąż nie wrócił do telewizji. Podjął ważną decyzję, widzowie mogą się zdziwić
Elżbieta Włodarska
Elżbieta Włodarska 04.10.2023 15:39

Michał Adamczyk po głośnej aferze wciąż nie wrócił do telewizji. Podjął ważną decyzję, widzowie mogą się zdziwić

Michał Adamczyk po głośnej aferze wciąż nie wrócił do telewizji. Podjął ważną decyzję, widzowie mogą się zdziwić
kadr programu "Wiadomości" prod. TVP

Michał Adamczyk, dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej i twarz “Wiadomości”, zdecydował się na przedłużenie swojej absencji w Telewizji Polskiej. Jak długo będzie trwała jego nieobecność w TVP i co stoi za tą decyzją?

Afera wokół Michała Adamczyka nie cichnie

Niedawno w mediach zrobiło się niezwykle głośno o Michale Adamczyku, który od lat jest twarzą TVP. Portale szumnie rozpisywały się o tym, jakoby ponad 20 lat temu dziennikarz miał usłyszeć prokuratorskie zarzuty w sprawie pobicia. Kulisy tego zajścia są zdecydowanie szokujące.

Jak poinformował Onet, Michał Adamczyk, który w tym czasie pracował jako korespondent TVN-u w Trójmieście, miał nawiązać romans z mężatką, sam będąc w tym czasie w związku małżeńskim. Ich romans miał trwać około dwóch lat. Jak miało wynikać ze złożonych przez kobietę zeznań, gdy poinformowała dziennikarza o zakończeniu ich relacji, ten miał wpaść w szał i ją pobić. Ponadto Michał Adamczyk miał posunąć się go gróźb karalnych.

Michał Adamczyk jest dziś twarzą TVP. Niebywałe, gdzie pracował wcześniej

Michał Adamczyk zniknął z TVP

Po zaskakującej publikacji Onetu dotyczącej domniemanego pobicia, Michał Adamczyk spotkał się z niebywałą krytyką. Mimo to postanowił zabrać głos w tej sprawie i wydał specjalne oświadczenie, w którym zaprzeczył doniesieniom portalu, stawiając się jednocześnie w roli ofiary medialnej nagonki.

W związku z publikacją portalu Onet na mój temat, oświadczam, że czyny opisane w artykule nie miały miejsca. Pracując na stanowisku dyrektora TAI, jestem narażony na ataki, ale w tym przypadku Onet brutalnie wchodzi w moją sferę prywatną i uderza w moich bliskich - przekazał dziennikarz. 

Dodał także, że oddał się w ręce TVP, jednocześnie składając wniosek o urlop.

Michał Adamczyk.jpg
Michał Adamczyk, fot. KAPiF

Michał Adamczyk na razie nie pojawi się w TVP?

Jak przekazuje “Presserwis”, Michał Adamczyk nie pojawi się na antenie Telewizji Polskiej przynajmniej do dnia wyborów, które odbędą się 15 października. 

Decyzja o przedłużeniu urlopu szefa TAI, miała pojawić się pod koniec września. Serwis próbował skontaktować się z dziennikarzem, niestety nie udało im się otrzymać od niego żadnego komentarza.

Michał Adamczyk.JPG
Michał Adamczyk, fot. kadr z "Wiadomości" / TVP

Źródło: Presserwis

Tagi: TVP