Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Andrzej z Plutycz został pobity. Gwiazdor "Rolnicy. Podlasie" trafił do szpitala
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 04.09.2023 08:26

Andrzej z Plutycz został pobity. Gwiazdor "Rolnicy. Podlasie" trafił do szpitala

Andrzej Plutycz
YouTube @ Gienek i Andrzej Plutycze

Andrzej z Plutycz jest gwiazdą programu "Rolnicy. Podlasie", jednak popularność nie uchroniła go przed przykrym zdarzeniem, do jakiego doszło kilka dni temu. Andrzej Onopiuk został pobity i trafił do szpitala. Co dokładnie się stało?

"Rolnicy. Podlasie". Andrzej z Plutycz został pobity

Andrzej z Plutycz tego dnia nie będzie miło wspominał. Jak informuje Super Express, 22 sierpnia uwielbiany przez fanów rolnik został pobity przez innego mieszkańca swojej wsi. 40-latek w wyniku obrażeń trafił do szpitala. 

Andrzej z Plutycz o przykrym zdarzeniu poinformował policję. Jak teraz się czuje i co dokładnie miało miejsce feralnego dnia? Informacje w tej sprawie przekazała przedstawicielka komendy z Bielska Podlaskiego. 

Czarne chmury nad Tadeuszem Rydzykiem. To pierwszy taki problem od lat

Szczegóły pobicia Andrzeja z Plutycz z show "Rolnicy. Podlasie"

- Z relacji zgłaszającego wynikało, że nie potrzebuje pomocy medycznej. Na miejscu policjanci ustalili, że pokrzywdzony został uderzony w twarz, nie odniósł jednak żadnych obrażeń. Policjanci poinformowali zgłaszającego, że jest to czyn ścigany z oskarżenia prywatnego oraz o dalszym toku postępowania w takich sprawach - przekazała kom. Agnieszka Dąbrowska. 

Andrzej z Plutycz, mimo że początkowo wydawało się, że hospitalizacja nie będzie potrzebna, ostatecznie trafił do szpitala z urazem głowy. Co wykazały badania?

Pobity Andrzej z Plutycz miał problemy z policją

Andrzej z Plutycz na szczęście nie zagościł na długo w bielskim szpitalu. Podejrzewano poważniejszy uraz głowy, jednak ostatecznie badania nic nie wykazały. Lekarze wypuścili gwiazdora serialu "Rolnicy. Podlasie" do domu. 

To nie pierwszy raz, kiedy Andrzej z Plutycz zaistnieje w kartotece policyjnej. W 2021 roku funkcjonariusze zakuli go w kajdanki, do czego doszło na terenie jego własnej posesji. Po nocy spędzonej w areszcie wrócił do domu z zarzutem naruszenia nietykalności cielesnej policjantów i ich znieważenie, za to grozi do trzech lat więzienia. 

Źródło: Tygodnik Rolniczy, Super Express