Magdalena Środa o wypadku w Krakowie. "Jest moda na tolerowanie rajdów"

Syn Sylwii Peretii zginął w wypadku

Cały czas z ust nie schodzi temat tragicznego wypadku, w którym zginął Patryk, syn Sylwii Peretti z “Królowych życia”, a także trzech jego kolegów. Według wstępnych ustaleń policji, kierowca stracił panowanie nad samochodem, po czym uderzył w słup sygnalizacji świetlnej oraz lampę oświetlenia ulicznego, po czym zjechał, dachując, po schodach na bulwar Czerwieński. Następnie uderzył w murek. Policja informuje, że za kierownicą podczas tego tragicznego zdarzenia siedział Patryk Peretti.

Magdalena Środa zabrała głos w sprawie wypadku. Padły mocne słowa

Na temat krakowskiego wypadku niespodziewanie wypowiedziała się Magdalena Środa. Zrobiła to za pomocą Facebooka. Publicystka, nie zważając na słowa, wyjawiła, co myśli o tym, co się wówczas wydarzyło.

- Wypadek w Krakowie, w którym zginęło czterech "brawurowych" chłopców  powinien być opisywany zupełnie inaczej niż robią to gazety, po pierwsze nie był "tragiczny" ale normalny (statystyki pokazują, że nie alkohol ale wiek i płeć decydują o wypadkach - jakoś nikt o tym nie pisze), po drugie dobrze się stało, że panowie ciesząc się swoją jazdą nikogo nie zabili tylko siebie a mogli przecież wpaść na niewinnych ludzi, po trzecie; jest jakaś moda tolerowana przez policję i włodarzy miasta na organizowanie rajdów - napisała Magdalena Środa.

Magdalena Środa nie jest zadowolona z działań policji

Magdalena Środa w swoim wpisie zamieszczonym na Facebooku zdradziła także, co myśli na temat pracy policji. Nie ukrywa swojego niezadowolenia.

- . Ciekawa jest też informacja, że policja zamierza (od tygodnia) pobrać próbki krwi kierowcy i że wyniki będą znane za kilka tygodni… No to chyba już są znane, alkohol dawno wyparował, ale też nie trzeba alkoholu.... Brawurowa jazda jest najczęściej zamiast - napisała publicystka na Facebooku.