Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Kazimierz Kaczor na urodzinach przyjaciółki. Ale się zmienił!
Paulina Antoniak
Paulina Antoniak 13.05.2023 16:57

Kazimierz Kaczor na urodzinach przyjaciółki. Ale się zmienił!

Kazimierz Kaczor
Kapif

Słynny Leon Karaś z “Polskich Dróg” czy Zygmunt Kotek z “Alternatyw 4” ma już 82 lata. Były prowadzący teleturnieju "Va Banque" uczestniczył ostatnio w 90. urodzinach Zofii Kucówny, swojej bliskiej przyjaciółki. Na przyjęciu nie zabrakło przyjaciół aktorki oraz jej byłych studentów z Akademii Teatralnej w Warszawie. Kazimierz Kaczor obecnie rzadko pojawia się publicznie i okazuje się, że upływ czasu go nie ominął.

Kazimierz Kaczor na 90. urodzinach Zofii Kucówny

Zdjęcia z urodzin Zofii Kucówny wrzuciła na swój Instagram Daria Widawska, jej była studentka. Na grupowej fotografii widzimy siedzących przy jednym stole Maję Komorowską (86 l.), Kazimierza Kaczora (82 l.) oraz oczywiście samą jubilatkę. Powyżej stoją m.in. Maciej Makowski, Grzegorz Małecki i Daria Widawska. - 90 lat!!! Pani Profesor Zofia Kucówna, mój opiekun roku w Akademii Teatralnej obchodziła dzisiaj swój wielki jubileusz. Pani Profesor Dziękuję za WSZYSTKO!!!! - napisała pod postem Daria Widawska.

Nieoficjalnie: Kamilek nie zostanie pochowany tam, gdzie zakładano. Decyzja zapadła w ostatniej chwili

Kazimierz Kaczor bardzo się zmienił

Widać, że Kazimierz Kaczor bardzo się zmienił – ma znacznie więcej zmarszczek i przybyło mu siwych włosów. Aktor jest praktycznie nieobecny w życiu publicznym, ale nie zniknął z niego zupełnie. Niedawno uczestniczył w uroczystościach pogrzebowych Leonarda Pietraszaka, a ostatnio udzielił również wywiadu, w którym wspominał m.in. Franciszka Pieczkę i Annę Przybylską.

Kim jest Kazimierz Kaczor?

Choć zagrał w wielu filmach i serialach, prawdziwą popularność dała mu rola Leona Kurasia z serialu "Polskie drogi". Powiedzonka jego postaci wywoływały uśmiech na twarzach wielu widzów. Choć początkowo rola ta miała być raczej epizodyczna, specjalnie dla niego zmieniono scenariusz. Wiedziałem, że startuję do roli epizodycznej. Bo, według planów scenariuszowych, Kuraś w okolicy piątego, szóstego odcinka miał zginąć w egzekucji, w Wawrze. Kręciliśmy trzy i pół roku jedenaście odcinków. W sobotę, przed pierwszym odcinkiem, byłem jeszcze człowiekiem mało komu znanym. Chodziłem sobie po ulicy na Saskiej Kępie i nikt na mnie nie zwracał uwagi. A w poniedziałek, po niedzielnej emisji, wszyscy pokazywali mnie sobie palcami i wołali Kuraś – wspominał Kazimierz Kaczor w rozmowie z Dziennikiem Bałtyckim.

Kilka lat później wystąpił w dwóch równie popularnych produkcjach, dzięki którym jeszcze mocniej zapadł widzom w pamięci. Pierwszą z nich był tytułowy Jan Serce - kanalarz z Woli, który z pomocą mamy układa swoje życie uczuciowe, a kolejny ważny w dorobku artysty serial, to "Alternatywy 4" w reżyserii Stanisława Barei. Aktor wcielił się tu w rolę dźwigowego Zygmunta Kotka. Prywatnie Kazimierz Kaczor jest miłośnikiem żeglarstwa i fanem gier komputerowych.

Źródło: Super Express

Tagi: gwiazdy