Imiona zakazane w Polsce, lista jest zaskakująco długa. Tak nie nazwiesz swojego dziecka

Nie każde imię dziecka zostanie zaakceptowane przez urzędników. Jakimi regułami się kierują?

W Polsce funkcjonuje lista imion, których nie można nadać dziecku oraz dość konkretne wytyczne, dotyczące tego, jakie kryteria takie imię musi spełnić. W prawie ustanowiono również sytuacje, w których nie dopuszcza się zbyt dużej kreatywności rodziców, co ma na celu uchronić dzieci przed nieprzyjemnościami.

Niemal każdy rodzic, gdy przychodzi na świat jego dziecko, chce dać mu wyjątkowe imię, które będzie jednocześnie piękne i unikalne. Okazuje się, że urzędnik podczas rejestracji noworodka może nie zgodzić się wpisać imienia, jeśli jest ono obraźliwe bądź kojarzy się powszechnie negatywnie.

Choć w Polsce nie można formalnie mówić o zakazach dotyczących nazywania dzieci, to mamy dość konkretne wytyczne, które umożliwiają pracownikom Urzędu Stanu Cywilnego zaakceptowanie lub odtrącenie wyboru imienia dla dziecka. Jak dokładnie wyglądają?

Jako pierwsza Polka została biskupką: "Chcę wspierać mniejszości". Ma aż trzy parafie Czytaj dalej

W jaki sposób urzędy "blokują" niektóre imiona

Artykuł 59 Kodeksu Cywilnego mówi o zasadach, jakimi należy się kierować przy wyborze imienia dla dziecka. Są to zasady takie jak:
nie można wybrać więcej niż dwóch imion dla dziecka;

• nie mogą być to imiona wpisane w formie zdrobnienia;
• Kierownik Urzędu Stanu Cywilnego może odmówić wpisania imienia do aktu urodzenia w przypadku, kiedy jest ono ośmieszające lub zawiera negatywne skojarzenia;
• są zbyt długie lub skomplikowane do zapisania w dokumentach urzędowych;
• składają się tylko z jednej litery;
• są identyczne lub bardzo podobne do już istniejących imion;
• zawierają znaki spoza alfabetu łacińskiego (np. znaki diakrytyczne).

Jeszcze kilka lat temu w kodeksie obecne było jeszcze jedno kryterium, które nakazywało, aby imię dziecka jednoznacznie wskazywało jego płeć.

W rezultacie zabronione imiona w Polsce to głównie imiona, które pierwotnie nie były tworzone w tym celu. Nie nazwiemy dziecka imieniem pochodzących od nazw geograficznych, takich jak na przykład: Europa, Azja, ani nie ochrzcimy dziecka nazwą ulubionej marki samochodu, chipsów, czy producenta AGD.

Obecnie w Krajowej Radzie Języka Polskiego funkcjonuje alfabetyczny spis imion niewskazanych do nadawania dzieciom o obywatelstwie polskim. Wśród nich możemy znaleźć imiona takie jak:

Abbadon, Akaina, Alexander, Alma, Andrzelika, Ardena, Arkhan, Bastian, Benjamin, Bhakti, Boromir, Brian, Carmen i Carmena, Chiara, Clea, Cynthia, Dajana, Emaus, Ewan, Herrada, Jaila, Joshua, Julka, Karla, Klea, Krystina, Kuba (jako imię żeńskie), Lester, Lilith, Lorina, Malta, Martin, Martyn, Maxymilian, Maya, Merlin, Montezuma, Morena, Natasha, Nicol (żeńskie), Nicole (żeńskie), Nika, Nikol (żeńskie i męskie), Nikola (męskie), Ole, Opieniek, Pacyfik, Pakita, Poziomka, Radek, Rener, Ricardo, Sofia, Tea, Teonika, Tonia, Tupak, Una, Unka, Veronika, Victoria, Violeta i Violetta, Wilga, Wilk, William czy Xymena.

Do listy imion "zakazanych" przez przepisy polskiego prawa dodać można również imiona niedopuszczalne przez kościół. Użycie jednego z nich może, np. doprowadzić do pewnych komplikacji podczas próby chrztu dziecka.

Jak nie nazwiesz dziecka? Czy istnieje lista imion zakazanych?

Oficjalnie nie ma jednoznacznej listy imion zakazanych przez Kościół, ale niektóre z nich mogą być uznane za niestosowne ze względu na ich historyczne lub kulturowe konotacje. Ponadto Kościół Katolicki posiada swoje własne kryteria wyboru imion dla chrześcijan, które uwzględniają takie aspekty jak pobożność, chrześcijańskie wartości, czy pochodzenie imienia.

Oczywiste jest, że Kościół Katolicki kładzie duży nacisk, aby imię dziecka zaczerpnięte było z Biblii lub kanonu świętych. Dla przykładu, imiona o charakterze pogańskim takie jak Loki czy Thor, mogą być uważane za niestosowne, ponieważ nie są związane z chrześcijańską tradycją i mogą przysporzyć nam niemałych problemów.

Ważne też, aby pamiętać o tym, że niektóre imiona mogą przywodzić na myśl negatywne skojarzenia. W takiej sytuacji możemy zapomnieć o nazwaniu syna Hitlerem lub Stalinem. Nie nazwiemy dziecka również Judaszem, Lucyferem, czy Belzebubem.

Oczywiście w każdym przypadku wybór imienia jest decyzją indywidualną i zależy od osobistych preferencji i przekonań rodziców, ale należy pamiętać, że zastosowanie się do wskazań Kościoła Katolickiego może znacznie ułatwić nam w przyszłości, np. ochrzczenie dziecka.