Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Finał "The Voice of Poland". Wystąpił Matteo Bocelli, syn Andrei Bocellego
Irmina Jach
Irmina Jach 04.12.2021 22:12

Finał "The Voice of Poland". Wystąpił Matteo Bocelli, syn Andrei Bocellego

tvofp
Facebook/The Voice of Poland

Trwa finał dwunastej edycji programu "The Voice of Poland". Na scenie pojawił się Matteo Bocelli, syn legendarnego tenora Andrei Bocellego. Trzeba przyznać, że wokalista odziedziczył talent po ojcu. Jego występ był zachwycający.

Matteo Bocelli zaśpiewał w studio TVP2 swój najnowszy singiel "Solo". Wybrał go pośród sześćdziesięciu nagranych przez siebie kawałków. Piosenka jest zapowiedzią płyty, która niedługo będzie miała premierę.

Kim jest Matteo Bocelli?

Matteo Bocelli urodził się w 1997 roku. Jest drugim synem Andrei Bocellego i Enrici Cenzatti. Wokalista ma starszego brata Amosa oraz przybraną siostrę Victorię. Muzyką zainteresował się już jako kilkuletni chłopiec - wszystko za sprawą ojca.

Andrea Bocelli dbał o to, by dzieci wykorzystały przekazane im w genach talenty, dlatego zachęcił syna do gry na fortepianie. Matteo Bocelli nie miał zamiaru iść w ślady ojca - początkowo skupiał się na karierze sportowej i modelingu.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

- Musiało minąć wiele lat, żebym docenił muzykę i to, co robię. Już się nie buntuję. Jestem gotowy na podporządkowanie życia muzyce - stwierdził ostatecznie w jednym z wywiadów. Zachwyt widzów "The Voice of Poland" potwierdził, że to dobra decyzja.

Po rozpoczęciu studiów Matteo Bocelli występował między innymi w rzymskim Koloseum, gdzie wykonywał repertuar Verdiego. Sławę przyniósł mu utwór "Fall on me", który zaśpiewał razem ze sławnym ojcem.

Wspaniały finał "The Voice of Poland"

Polscy widzowie mogli poznać Matteo Bocellego już wiosną bieżącego roku. Młody muzyk był gościem wielkanocnego programu "Cud życia". Już wtedy publiczność pokochała nie tylko jego głos, ale także wyjątkową aparycję.

Syn legendarnego tenora zapytany o to, jakich rad udzieliłby finalistom "The Voice of Poland", stwierdził skromnie, że nie czuje się kompetentny, by dzielić się radami. Przyznał jednak, że trzyma kciuki za całą finałową czwórkę.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: TVP2