Doda w ostatnim czasie miała wiele zajęć - wzięła udział w dwóch programach telewizyjnych, a następnie ruszyła na spektakularną trasę koncertową. Mimo to cały czas marzy o kolejnych zawodowych wyzwaniach, jednak wygląda na to, że póki co, jedno z jej marzeń nie spełni się.
Po rozległych korytarzach siedziby TVP przy Woronicza niosą się plotki dotyczące przyszłości jednej ze sztandarowych produkcji stacji. Oprócz dyskusji o tym, czy kolejne sezony w ogóle powstaną, spekuluje się, kto może pożegnać się z pracą na planie. Wieści w tej kwestii są już jasne. Nie wszystkim się spodobają.
W Telewizji Polskiej od jakiegoś czasu następują wszelkiego rodzaju zmiany, które dotykają przede wszystkim prezenterów i prowadzących programów TVP. Kolejno zostają zwalniani w nieoczekiwanym momencie. Kammel pożegnał się niedawno z programem “Pytanie na śniadanie” i okazuje się, że to nie koniec. Możliwe, że razem z Tomaszewską będzie musiał odejść z “The Voice of Poland”. Kto ich zastąpi?
Po Lanberry i Marku Piekarczyku, którzy w poprzednich tygodniach wybrali ze swoich drużyn po cztery osoby, które dalej będą walczyć o zwycięstwo, teraz przyszedł czas na Justynę Steczkowską, która musi podjąć niebywale trudną decyzję. Gwiazda była w rozterce, a w pewnym momencie do jej oczy zaczęły napływać łzy.
W ostatnim odcinku programu "The Voice of Poland" wystartowały bitwy 14. edycji programu, a widzów zaskoczyło pojawienie się kolejnego, piątego, fotela trenerskiego. Okazuje się, że zmiany w popularnym show nie do końca spodobały się wiernym fanom formatu.
W "The Voice of Poland" swoich sił próbują nie tylko zawodowi piosenkarze, ale także amatorzy i aktorzy. Przed surową komisją oceniającą stanęła m.in. gwiazda seriali "Pierwsza miłość" i "Barwy szczęścia". Jak potoczyły się dalsze losy artystki, o której mowa?
W "The Voice of Poland" 7 października zapadły kluczowe decyzje w drużynie Lanberry, jednak nie wszystkim przypadły do gustu. Tuż po odcinku w sieci rozpętała się zatem prawdziwa burza. Czy faworyci Lanberry, którzy wywalczyli awans do kolejnego odcinka "The Voice of Poland" byli także ulubieńcami widzów? Zdania na ten temat są podzielone.
Bieżąca edycja hitowego programu Telewizji Polskiej "The Voice of Poland" powoli wkracza w kluczowy etap. Już w najbliższą sobotę o godz. 20:05 na antenie Dwójki rozpoczną się bitwy, podczas których trenerzy 14. edycji - Justyna Steczkowska, Lanberry, Tomson i Baron oraz Marek Piekarczyk wybiorą podopiecznych, których będą prowadzić do finału. To z kolei oznacza, że wielkimi krokami nadciąga kolejna edycja programu.
Justyna Steczkowska bardzo chętnie wdaje się na wizji w przepełnione żartami przepychanki słowne z innymi gwiazdami, które mają zaszczyt zasiadania na fotelach trenerskich w “The Voice of Poland”. Wokalistka stara się przyciągać do swojej drużyny osoby o niebywałych talentach, choć nie zawsze jej próby przynoszą oczekiwany przez nią skutek. Tak samo stało się podczas jednego z ostatnich odcinków muzycznego show. Gdy artystce nie udało się wziąć pod swoje skrzydła jednego z uczestników, Justyna Steczkowska niespodziewanie wypaliła pewne zdanie, które zdecydowanie rozbawiło widzów. Wszystko uchwyciły kamery.
W ostatnim odcinku “Dzień dobry TVN” gościła Maja Kapłon. Artystka opowiedziała o swoich problemach zdrowotnych i wyznała, że straciła wielu przyjaciół, gdy zaczęła podupadać na zdrowiu. "Bardzo dużo osób zweryfikowała moja sytuacja zdrowotna, bo nie mogłam imprezować, nie mogłam chodzić i robić tych rzeczy, na które wcześniej mogłam sobie pozwolić" – mówiła o powodach, dla których ludzie zaczęli się od niej odwracać.
“The Voice of Poland” jest jednym z ulubionych programów rozrywkowych wśród polskich widzów. Dostarcza nie tylko muzycznych emocji – wiele możemy również się dowiedzieć o życiu prywatnym uczestników show. Jedna z kobiet biorących udział w formacie, zdecydowała się opowiedzieć o koszmarnym doświadczeniu, które ją spotkało. Patrycja Wanat wyznała, że trzy miesiące temu została zaatakowana nożem. - Powtarzała, że mnie zabije – miała usłyszeć.
W sieci wrze po spektakularnym występie Daniela Grzybowskiego w "The Voice of Poland". Uczestnik porwał się na utwór z repertuaru zespołu Queen i, choć zadanie miał niebywale trudne, koncertowo mu podołał i z miejsca wyrósł na jednego z faworytów do wygrania programu. Do czyjej drużyny dołączyło odkrycie tego sezonu?
Już dziś startuje “The Voice of Poland”. Jednak tuż przed rozpoczęciem muzycznego show TVP zorganizowała koncert, w czasie którego wystąpiły gwiazdy dotychczasowych edycji programu. Ku zaskoczeniu wszystkich, w pewnym momencie wspomniano byłych jurorów: Michała Szpaka, Andrzeja Piasecznego i Nergala. Co jeszcze się wydarzyło?
Justyna Steczkowska bez wątpienia należy do tych gwiazd, które starzeją się jak wino. W podkreślaniu nieprzemijającej urody i seksapilu piosenkarki od lat pomagają jej przede wszystkim zmysłowe stylizacje, mocno pobudzające wyobraźnię. I choć gwiazda przyzwyczaiła nas do śmiałych, kobiecych looków, jej ostatnie wcielenie totalnie zaskoczyło. Przy okazji promocji “The Voice of Poland” Justyna pokazała się w zupełnie obłędnym wydaniu, obok którego nie sposób przejść obojętnie.
Cristina Scuccia w 2014 roku wygrała włoską edycję "The Voice", zachwycając wszystkich swoim anielskim głosem. Wówczas była wciąż siostrą zakonną. Po 15 latach życia konsekrowanego zrzuciła jednak habit. Dziś trudno ją rozpoznać.
Doda wróciła do łask największych stacji telewizyjnych w Polsce. Od jakiegoś czasu pojawia się w Polsacie, a ostatnio także w Telewizji Polskiej. Przy okazji swawolnych dyskusji z Idą Nowakowską w "Pytaniu na śniadanie" kolejny raz wyjawiła, że marzy o jurorskim fotelu w "The Voice of Poland". Czy gwiazda wreszcie spełni swoje życzenie? Istnieje taka możliwość, jednak jest jeden warunek.
TVP zdobyła się na gest w stronę Ukraińców i zaproponowała realizację programu "The Voice of Ukraine" w naszym kraju. Realizacja ma nastąpić jeszcze w tym roku. Prezes stacji Mateusz Matyszkowicz, podał szczegóły przedsięwzięcia, które, jak się okazuje, będzie sfinansowane z budżetu polskiego nadawcy.
"The Voice of Poland" dobiegło końca, a wielkim zwycięzcą 13. edycji okazał się Dominik Dudek. Wokalista nigdy nie pojawił się w programie bez swojego niezbędnego atrybutu - czapki. Zarówno widzowie, jak i nawet jurorzy programu zastanawiali się, jak wygląda bez niej.
Finałowy odcinek 13. sezonu "The Voice of Poland" za nami. Wygrał Dominik Dudek z drużyny Tomsona i Barona. Werdykt spotkał się z mieszanymi odczuciami widzów, bo część z nich miała innego faworyta. Zapraszamy na przegląd skrajnych komentarzy opisujących wydarzenia z ostatniego odcinka muzycznego show Telewizji Polskiej.
"The Voice of Poland" dobiegło końca. 13. edycja obfitowała w ogromne emocje i pełna była wzruszeń i radości. Choć wszyscy z czterech finalistów wyróżniali się niezwykłym talentem i determinacją, zwycięzca mógł być tylko jeden: Dominik Dudek
Finał 13. edycji "The Voice of Poland" odbędzie się już w sobotę 19 listopada. O tytuł najlepszego głosu w Polsce i kontrakt muzyczny zawalczą Ewelina Gancewska, Łukasz Drapała, Konrad Baum i Dominik Dudek. Kim są finaliści i jakie zasady będą obowiązywać w ostatnim odcinku "The Voice of Poland"?
Dziś w tv możemy spodziewać się wspaniałych hitów dla całej rodziny i filmów akcji już dla trochę starszych widzów. Ponadto wielu z nas zasiądzie przed najbardziej popularnymi i lubianymi programami rozrywkowymi. Co wybrać spośród bogatej sobotniej oferty?
Justyna Steczkowska zdobyła się na szczere wyznanie. Artystka wspomniała, że początki kariery nie należały do najłatwiejszych. Zdradziła, co sprawiało jej największy problem. Marek Piekarczyk natychmiast przyszedł z dobrą radą.
"The Voice of Poland" to bez wątpienia jeden z najpopularniejszych formatów Telewizji Polskiej. Niestety 13. edycja okazuje się, delikatnie mówią, niezbyt szczęśliwa, gdyż od początku spotyka się z ogromną falą krytyki ze strony widzów.
Dziś w tv zachwycać będziemy się utalentowanymi Polkami i Polakami za sprawą programów "The Voice of Poland" i "Mam talent!". Oprócz tego podziwiać będziemy mogli obiecującego boksera Mateusza Masternaka. Pojawią się też wielkie filmowe hity!
"The Voice of Poland" wchodzi w najważniejszą część rozgrywki pomiędzy uczestnikami. Zabawa się skończyła, teraz czas na prawdziwe emocje! Jak będzie wyglądać przebieg odcinków na żywo?
"The Voice of Poland" budzi ogromne emocje wśród widzów. Wielu z nich jest wściekłych na Justynę Steczkowską za wybór, jakiego dokonała podczas sobotniego odcinka. Trenerka wybrała cztery wokalistki, eliminując Karolinę, która budziła szczególną sympatię fanów. "The Voice of Poland". Justyna Steczkowska w ogniu krytyki "The Voice of Poland" przeszedł do etapu tzw. nokautów. Trenerzy spośród siedmiu wokalistów muszą wybierać czterech, którzy będą ich reprezentować w odcinkach emitowanych na żywo. To zawsze twardy orzech do zgryzienia dla gwiazd. W 13. edycji show muszą się z nim zmierzyć Marek Piekarczyk, Lanberry, Tomson i Baron oraz Justyna Steczkowska. Ostatnia z nich dokonała wyboru w sobotę. Piosenkarka, której kariera również zaczynała się w talent show - "Szansie na sukces" dobrze wie, jak wielkie możliwości daje tego typu program. Zdecydowała się postawić na cztery kobiece głosy, z których każdy jest wyjątkowy i zupełnie inny. W wielkiej czwórce Justyny Steczkowskiej znalazły się Ewelina Gancewska, Sandra Reizer, Zofia Kurowska i Julianna Olańska. Z "The Voice of Poland" pożegnała się m.in. Karolina, która była chwalona przez pozostałych jurorów i cieszyła się ogromną sympatią internautów. W sieci zawrzało. Pod jednym z postów programu w mediach społecznościowych pojawiły się głosy krytyki pod adresem trenerki. Wielu nie może uwierzyć w to, że nie dała szansy tak zdolnej wokalistce. Internauci oburzeni wyborem Justyny Steczkowskiej "Karolina zrobiła jeden z najlepszych występów w tej edycji. Jak weszła na górę w refrenie... Ciary", "Liczyłam, że Karolina zostanie. Szkoda, bo była wspaniała", "Karolina powinna była zostać, a odpaść Sandra" - to zaledwie kilka komentarzy z dziesiątek w podobnym tonie. Widzowie podkreślają, że nie mogli uwierzyć własnym oczom, gdy widzieli, jak obiecująca wokalistka opuszcza tzw. gorące krzesło, ustępując miejsca innej uczestniczce. - Zaczynam wątpić w słuch absolutny Pani Steczkowskiej, dwie petardy odrzucone, a same pipczące panny bez ikry i wyrazu zostawiła - żaliła się jedna z fanek "The Voice of Poland". Wśród sympatyków programu pojawiły się również głosy sugerujące, że Justyna Steczkowska celowo odrzuca lepsze wokalistki z uwagi na to, że boi się konkurencji na rynku muzycznym. Czy tego typu opinie są przesadzone? - Justynie trzeba przypomnieć, że to "The Voice" a nie "Top Model". Piękne głosy odpadły. Czasami mam wrażenie, że mistrz nie lubi jak uczeń go przerasta - konkludowała zawiedziona internautka. Artykuły polecane przez Goniec.pl:Co podać dziecku na kaszel i ból gardła?Na co pomaga neo-angin? SprawdźMaciej Kurzajewski opuścił żonę w najgorszym momencie życia. Potrzebowała całodobowej opieki
"The Voice of Poland" jest już o krok od odcinków na żywo. Podczas Nokautu doszło do nietypowej sytuacji. Jedna z uczestniczek niespodziewanie "stracił głos". Czy wszystko spowodowały nerwy? Czy dostanie drugą szansę?