Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Awantura w "Sanatorium miłości". Darek pozwolił sobie na zbyt wiele podczas randki, Anita nie wytrzymała
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 20.02.2023 08:16

Awantura w "Sanatorium miłości". Darek pozwolił sobie na zbyt wiele podczas randki, Anita nie wytrzymała

Sanatorium miłości
TVP

Wielka awantura w “Sanatorium miłości”. Darek i Anita mieli pójść na randkę do jacuzzi i zapowiadało się na miłe popołudnie. Kuracjusz przesadził jednak i zaczął bez pozwolenia kobiety ją dotykać. Doszło do poważnego spięcia.

"Sanatorium miłości": wielka awantura, Anita tego nie chciała

Darek i Anita wybrali się na randkę do jacuzzi w “Sanatorium miłości”. Oprócz nich przyszedł również Krzysztof, który także chciał spędzić czas z Anitą. Wydawało się, że spotkanie będzie miłe, ale skończyło się awanturą. 

Darek najpierw objął Anitę ramieniem i zaczął ją gładzić. Bydgoszczanka nie chciała odwzajemnić dotyku i wydawała się być coraz bardziej nerwowa. W końcu wstała i wyszła z jacuzzi, a Darek postanowił jeszcze przytrzymać ją za biodra. Tego dla Anity było już za wiele.

52-letni pracownik Poczty Polskiej zginął w wypadku. Teraz szukają jego rodziny

Anita uważa, że zostały przekroczone granice

Anita postawiła pewne granice związane z dotykiem mężczyzn. Kuracjuszka nie chciała doświadczyć czegoś takiego - zachowanie Darka było dla niej niekomfortowe i nie czuła się ani bezpiecznie, ani miło.

- Nie mam problemu z dotykaniem się z mężczyznami, co nie znaczy, że pozwolę sobie na przekraczanie granic. Ja tej granicy swojej bardzo strzegę, stawiam opór. Zachowania Darka były już dla mnie niekomfortowe. Stop, koniec. To nie jest tak, że ja mogę pozwolić sobie na pewne rzeczy - skomentowała kobieta. 

Darek nie żałuje? Internauci podzieleni

Darek stwierdził, że rzeczywiście trochę się zagalopował, ale nie żałował tego, co zrobił. Dla wielu osób był to jasny sygnał dotyczący tego, jakim może być mężczyzną

- Troszeczkę się zapędziłem w swoich propozycjach, ale jak nie spróbujesz, to nie będziesz wiedział, tak? - mówił do kamery kuracjusz. Wielu komentujących z trudem przełknęło jego wyjaśnienie. 

“Obleśny jest ten facet”, “Mam wrażenie, że jest nachalny, nie ma umiaru, do tego jest zarozumiały i wydaje mu się, że pozjadał wszystkie rozumy i jest znawcą kobiecej natury" - brzmiały niektóre z komentarzy pod fragmentem odcinka wrzuconym na Facebook.

Smutno patrzeć, że niektórzy stanęli po jego stronie, szczególnie kobiety, które twierdziły, że Anita “robi z siebie cnotkę”. Czy ustawianie granic jest czymś złym i czy inne osoby mogą swobodnie je łamać, bo umówiono się z nimi w jacuzzi i ma się na sobie strój kąpielowy? Usprawiedliwianie takich zachowań to coś, czego wiele osób w Polsce nie jest w stanie wyrzucić jeszcze z głowy.

Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL