Alicja Janosz usłyszała to od księdza w czasie mszy. Była oburzona
Alicja Janosz w jednym z wywiadów podzieliła się smutną historią, jaka spotkała ją w kościele. Piosenkarka kilka lat temu wyjawiła, że jako osoba wierząca była oburzona zachowaniem jednego z księży. Duchowny miał w pewnym momencie zrugać ją przed wszystkimi parafianami.
Alicja Janosz oburzona zachowaniem księdza
Alicja Janosz zasłynęła dzięki udziałowi w programie „Idol”, w którym zdobyła pierwsze miejsce. Mimo docenienia w programie reality show, jej pierwszy singiel szybko stał się obiektem drwin. Za sprawą niefortunnego refrenu piosenka zyskała miano ”jajecznicy”, co mogło przyczynić się do faktu, że Janosz nie zrobiła oszałamiającej kariery. Mimo to piosenkarka wciąż działa w muzyce, a przy okazji promowania jednego ze swoich albumów wyjawiła, że padła ofiarą ”ataku” ze strony księdza.
O 21:20 wielu przełączy na TVP. Stacja pokaże oskarowy hitAlicja Janosz usłyszała od księdza przykre słowa
W 2016 roku, podczas promowania swojej płyty ”Retronowa”, Alicja Janosz udzieliła mediom kilku wywiadów. Wcześniej wielokrotnie deklarowała, że jest wierząca. Jak się okazuje, nie uchroniło jej to przed zruganiem ze strony księdza.
Jestem bardzo wierząca. Ksiądz też człowiek. Tak jak lekarz czy nauczyciel, bywają lepsi i gorsi. Natomiast dla mnie wiara i duchowość to niekoniecznie był ten ksiądz – opowiadała.
ZOBACZ TAKŻE: Kwaśniewska zachwyciła stylizacją. Zdjęcia obiegły sieć
Alicja Janosz: "Wszyscy dookoła wiedzieli, że to jest kazanie centralnie do mnie"
Podczas mszy Alicja Janosz nagle usłyszała słowa skierowane do niej. Ksiądz w obecności parafian miał wygłosić specjalne kazanie dla artystki.
Usłyszałam z ambony, jak ksiądz mnie dostrzegł w tłumie, całe kazanie na temat tego, że nie warto być na świeczniku, że okładki gazet i to całe celebryctwo jest nic niewarte. Trzeba być biednym, cierpiącym, a takie wartości, jakie co poniektórzy wyznają, to w ogóle zło i szataństwo. Odebrałam to bardzo osobiście. Zresztą wszyscy dookoła wiedzieli, że to jest kazanie centralnie do mnie.
Piosenkarka przyznała, że cała sytuacja niezwykle ją poruszyła. Zaapelowała do wszystkich, którzy oceniają ludzi w ten sam sposób, w jaki robił to duchowny.
W tym momencie traktujemy wszystkich stereotypowo i skreślamy ich, nie patrząc na to, co robią i jak żyją. Tak nie można! – powiedziała.
Źródło: plotek.pl
