Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Sceny jak z horroru. To działo się podczas "Sylwestra z Dwójką". Wielu widzów świadomie złamało prawo
Elżbieta Włodarska
Elżbieta Włodarska 02.01.2024 12:02

Sceny jak z horroru. To działo się podczas "Sylwestra z Dwójką". Wielu widzów świadomie złamało prawo

Sylwester Marzeń
Sceny jak z horroru. To działo się podczas "Sylwestra z Dwójką"/AKPA, TIkTok: @jan54052

Za nami sylwestrowe szaleństwo, przepełnione muzyką. Hucznej zabawy nie zabrakło również w Zakopanem, gdzie zorganizowany był “Sylwester Marzeń z Dwójką”. Niestety nie wszyscy byli zachwyceni z tego powodu, a do siedzi trafiły smutne nagrania.

"Sylwester Marzeń" z telewizyjną "dwójką" był hitem?

Powoli słabną emocje związane z sylwestrowym szaleństwem. Imprezy, które żegnają stary rok, jednocześnie witając nowy, cieszą się dużą popularnością. Każdy wybrał to, co mu odpowiada - czy to wielki bal, imprezę odbywającą się w domu bądź spokojne spędzenia czasu przed telewizorem. Część osób, pomimo niesprzyjającej aury, udała się na ogromne plenerowe koncerty. Jeden z nich organizowany był przez Telewizję Polska.

Impreza ta odbyła się na Równi Krupowej w Zakopanem i szybko okazała się ogromnym sukcesem. Na scenie stanęło wiele znakomitych gwiazd, tj. Maryla Rodowicz, Justyna Steczkowska, Blanka, Zenek Martyniuk czy Edyta Górniak. Według szacunków, na koncercie mogło pojawić się około 24 tysięcy słuchaczy.

"Sylwester z Dwójką". Viki Gabor zastąpiła Sylwię Grzeszczak. Coś poszło nie tak i musiała przerwać. Co za wtopa!

Szampańska zabawa w Zakopanym - czy dla wszystkich był to radosny wieczór?

Sylwestrowa noc dla wielu osób zapewne była przepełniona szampańską zabawą i świetnymi nastrojami. Niestety nie wszyscy tej tego dnia byli tak radośni. Mowa o dzikich zwierzętach, które zamieszkują okolice Równi Krupowej. Dla nich wyjątkowe głośne świętowanie zdecydowanie było uciążliwe.

By stworzenia podczas sylwestrowej nocy mogły cieszyć się względnym spokojem, z ramienia Rady Miasta Zakopane, została uchwalona ustawa z dnia 23 grudnia 2019 r., mówiąca o zakazie używania fajerwerków, petard oraz innych materiałów pirotechnicznych. Złamanie zakazu zagrożone jest karą grzywny. Niestety, nie wszyscy wzięli ja sobie do serca.

Wystraszone zwierzęta podczas sylwestrowej nocy błąkały się po okolicy

Pomimo ogromnych próśb, jakie kierowały władze miasta, a także Tatrzański Park Narodowy, by zadbać o spokój i bezpieczeństwo wolno żyjących zwierząt, znaleźli się tacy, którzy postanowili złamać zakaz, wypuszczając w niebo efektowne, lecz głośne fajerwerki.

Niestety, jak można było przypuszczać, lekceważenie tych zaleceń wprawiło zwierzęta w ogromne zakłopotanie, a nawet przerażenie. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać biegające w popłochu łanie, poszukujące prawdopodobnie bezpiecznego miejsca do schronienia. 

Tagi: TVP