Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Paulina Smaszcz ujawniła związek Cichopek i Kurzajewskiego. Teraz twierdzi, że prosili ją o to synowie
Weronika Uszakiewicz
Weronika Uszakiewicz 28.11.2022 15:51

Paulina Smaszcz ujawniła związek Cichopek i Kurzajewskiego. Teraz twierdzi, że prosili ją o to synowie

Paulina Smaszcz
Paulina Smaszcz fot. TRICOLORS/EastNews, Instagram @katarzynacichopek

Paulina Smaszcz udzieliła wywiadu, w którym zapewniła, że nie będzie więcej komentować nowej relacji byłego męża. Okazuje się, że poprosiły ją o to dzieci. To właśnie Julian i Franciszek mieli również zasugerować, by ujawniła związek Macieja Kurzajewskiego i Katarzyny Cichopek.

Paulina Smaszcz opowiada o synach

Paulina Smaszcz nie ustaje w opowieściach o swoim byłym mężu. Dziennikarka jakiś czas temu zdradziła w rozmowie z "Plotkiem", że Maciej Kurzajewski planował zakończenie związku z Katarzyną Cichopek. Teraz 49-latka gościła w programie "Moontalk", gdzie wyznała, że to właśnie jej synowie chcieli, by ujawniła długo skrywaną relację ich ojca.

Paulina Smaszcz podczas rozmowy z Magdaleną Kasperowicz zdradziła, że 16-letni Julian i 25-letni Franciszek byli zmęczeni sytuacją związaną z nowym związkiem ojca. Poprosili ją, by w końcu przerwała milczenie.

- Oni mnie poprosili o ujawnienie prawdy i powiedzieli: "mamo, chyba to był czas, bo ta sytuacja była nie do zniesienia" - zaczęła "kobieta petarda".

Paulina Smaszcz deklaruje, że zakończyła w mediach temat byłego męża

Celebrytka wyznała również, że jej dzieci nie chcą, by nadal komentowała sprawę w mediach. Paulina Smaszcz zapewniła, że nie będzie więcej publicznie poruszała tematu byłego męża.

- Natomiast teraz mówią tak: "Mamo, powiedziałaś już, co miałaś do powiedzenia. Kto wie, jaka jest prawda, ten wie". W związku z tym chciałam powiedzieć oficjalnie, że ja już nie komentuję. Mam jeszcze dużo newsów, ale moi synowie już nie chcą - dodała Paulina Smaszcz.

Była żona Macieja Kurzajewskiego, podczas rozmowy z Magdaleną Kasperowicz, powiedziała również, że początkowo wspierała jego nową relację. W pewnym momencie jednak dziennikarz miał przestać przestrzegać ustalonych przez byłych małżonków zasad.

- To, że on okłamywał moich synów, robił z gęby cholewę, mało tego, jeszcze wykorzystywał ich do supportowania swoich kłamstw i oni wtedy zadzwonili do mnie i powiedzieli: "Mamo, to już jest finał". Nie może być tak, że dzieci kolejnej partnerki są ważniejsze niż jego dzieci, do tego nie dopuszczę - zapewniła.

Myślicie, że to koniec medialnej burzy?

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Moontalk