Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Tomaszewska ma taką relację z ojcem. Uwierzyła w to co jej powiedział
Jakub Adamiak
Jakub Adamiak 28.03.2024 20:07

Tomaszewska ma taką relację z ojcem. Uwierzyła w to co jej powiedział

Małgorzata Tomaszewska wraz z synem Enzo
Fot. Archiwum Prywatne Małgorzaty Tomaszewskiej

Małgorzata Tomaszewska to była gwiazda programu “Pytanie na Śniadanie”. Prezenterka telewizyjna odpowiedziała na moje pytania związane ze świętami Wielkiej Nocy. Dowiedziałem się między innymi o tym jak ma zamiar spędzić ten czas, a także kto najczęściej w jej dzieciństwie najlepiej bawił się w Lany Poniedziałek.

Święta u Gosi Tomaszewskeij

Jakub Adamiak: Święta z Gwiazdami rozpoczynamy od rozmowy z Małgorzatą Tomaszewską. Dzień dobry Gosiu

Małgorzata Tomaszewska: Cześć, witaj!

Nie mogę zacząć od gratulacji z okazji narodzin córki! W związku z tym te święta będą wyjątkowe

Zdecydowanie. Przede wszystkim nie będę, jak co roku, organizować świąt w domu. Jedziemy tym razem do rodziców. W związku z tym w naszym domu będą pewnie jedynie symboliczne dekoracje. Zwykle mamy jajka, kwiaty, stroiki - bardzo to lubię. Z resztą teraz nasz dom dekorują różowe zabawki, kocyki i akcesoria dziecięce. Róż zagościł w naszym domu i to wcale nie za sprawą filmu Barbie :)

Kto chodzi do kościoła ze święconką? Jest jakiś podział czy raczej rodzinnie? 

Tak, zwykle chłopaki wybierają się do kościoła ze święconką. W tym roku, pewnie wszyscy razem wybierzemy się do kościoła. Niestety w tym roku na Święta nie będzie mojej Mamy, ponieważ była w Polsce od porodu i musiała już wracać do Dubaju. Niebawem jednak to my ją odwiedzimy jak tylko mała będzie miał pierwsze szczepienia :-)

Małgorzata Tomaszewska pokazała córkę. Wspólnie wyglądają prześlicznie

Zabawy Wielkanocne w rodzinie Tomaszewskich

Czy w dzieciństwie, bawiłaś się w poszukiwanie jajek wielkanocnych? 

Nie! W ogóle nie znałam tej tradycji, jak byłam mała. Ale za to biliśmy się jajkami. Każdy przed zjedzeniem żurku wybiera najtwardsze wg niego gotowane jajko. Następnie uderzamy jednym jajkiem w drugie i ten domownik, którego jajko pozostanie, bez pęknięcia wygrywa. Potem wszystkie jajka obieramy i wkrajamy do żurku. Tę zabawę oczywiście najbardziej lubi Enzo. No i oczywiście Śmigus Dyngus! Już jesteśmy zaopatrzeni w sprzęt do wodnej walki :)

Co zazwyczaj jest na Waszym świątecznym stole? 

Uwielbiam kiełbasy i pasztety oraz sałatkę jarzynową. To musi być na stole. Nie jestem fanką żurku, ale wspomniana jajeczna bitwa go „osładza” :) 

Tata wkręcił Małgorzatę Tomaszewską

Sernik czy mazurek?

Mazurka nie lubię :-) Sernik za to tak, ale ja w ogóle nie jestem fanką ciast- w przeciwieństwie do reszty domowników. Na stole na pewno będzie sernik, blok czekoladowy i może uda mi się przygotować szarlotkę.

Jak wyglądał u Ciebie w rodzinie Lany Poniedziałek? 

Zawsze mocno lany. Mój Tata był zawsze żartownisiem i zarówno w Prima Aprilis mnie nabierał (na przykład informacją, że kosmici wylądowali w ogródku o 6 rano) jak i w lany poniedziałek robił psikusy. Kiedyś nawet wrzucił mnie rano do wanny z wodą… Dziś w lany poniedziałek najlepiej bawi się oczywiście Enzo i kocha ten dzień. 

Gosiu, od całej redakcji Gońca Rozrywka Wesołych Świąt Wielkiej Nocy i mokrego dyngusa! Dziękujemy za rozmowę!

Dziękuję i życzę wszystkim czytelnikom Gońca oraz Redakcji Wesołych Świąt!