Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Ewa Błaszczyk wraz z córką wyjadą za granicę? Niesłychane wieści, gwiazda wyjawiła swój plan
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 03.11.2023 12:42

Ewa Błaszczyk wraz z córką wyjadą za granicę? Niesłychane wieści, gwiazda wyjawiła swój plan

Ewa Błaszczyk
Ewa Błaszczyk opowiedziała o planach wobec córki, fot. KAPIF

Ewa Błaszczyk od 23 lat walczy o powrót do zdrowia córki Oli, która od szóstego roku życia przebywa w śpiączce. Kobieta wkrótce ukończy 30. rok życia. To właśnie ze względu na córkę aktorka założyła klinikę pomagającą pacjentom w śpiączce "Budzik" oraz fundację "Akogo?". W najnowszym wywiadzie Ewa Błaszczyk podzieliła się nowym pomysłem na pomoc chorej córce.

Ewa Błaszczyk w "Pytaniu na śniadanie" zaskoczyła swoimi planami wobec chorej córki

Ola Janczarska, córka Aleksandry Błaszczyk i Jacka Janczarskiego, w 2000 roku zadławiła się tabletką i od 23 lat pozostaje w stanie śpiączki. Kobieta od tamtej pory nie ma kontaktu ze światem i leży w szpitalnym łóżku pod opieką lekarzy i kochającej mamy, która od lat robi, co może, aby pomóc dziecku.

Ewa Błaszczyk, która z prób uratowania córki zrobiła niemal drugi zawód, 2 listopada gościła w "Pytaniu na Śniadanie", gdzie opowiedziała o postępach w leczeniu Oli i przyznała, że dopiero od niedawna faktycznie dostrzega szansę na realną pomoc córce. Dotychczas jej działalność polegała głównie na pomocy pacjentom w śpiączce, ale jej własne dziecko pozostawało poza zasięgiem. Teraz może się to zmienić.

[...] ta nauka, dopiero teraz mam poczucie, że może uda się zrobić coś dla Oli. To, co robiliśmy dotychczas, to było konieczne, potrzebne, ale Ola nie mogła z tego skorzystać. Dopiero teraz otwierają się te drzwi. Trzeba coś robić, bo się żyć nie da - opowiedziała w programie śniadaniowym aktorka.

Ewa Błaszczyk przekazała najnowsze wieści o stanie córki. Nie jest dobrze: "Zdeformowane są wszystkie organy"

Aktorka straciła wiele bliskich osób. To dlatego tak walczy o chorą córkę

Ewa Błaszczyk od lat śledzi postępy medycyny i czeka na odkrycia, które pomogą w leczeniu Oli. Aktorka poświęca się ratowaniu córki bez reszty i przyznaje, że przez to sama czasem zaniedbuje swoje potrzeby. Jak zdradziła w rozmowie z "Pytaniem na śniadanie", sama jest na "baterie słoneczne" i najskuteczniej odpoczywa tam, gdzie świeci słońce. Co ciekawe, aktorka niedawno kupiła dom na Sycylii z pieniędzy ze spadku po rodzicach.

Pomoc Oli jest dla Ewy Błaszczyk tym ważniejsza, gdyż w ostatnim czasie straciła wiele bliskich osób. Aktorka postanowiła, że będzie walczyć z całych sił o tych, którzy jej pozostali.

Straciłam już właściwie wszystkich: rodziców, brata, męża, siostrę męża, ich rodziców, także właściwie zostałam sama i wiem, jak cenna jest każda sekunda tutaj spędzona. Niejako w prezencie od rodziców dostałam taką możliwość, że mogłam sobie coś tam kupić właśnie nad ciepłym piaskiem i morzem, na Sycylii. To jest ten wentyl, który szykuję - relacjonowała swoją smutną historię aktorka.

Ewa Błaszczyk zdradziła swój plan wobec córki. Planuje ją zabrać z kraju?

Aktorka przyznała w rozmowie ze śniadaniówką, że domek we Włoszech daje jej wytchnienie i możliwość ucieczki od wszystkich problemów. Ewie Błaszczyk spodobało się tam na tyle, że chciałaby tam wywieźć chorą Olę.

Jest coś takiego w głowie, że może, zanim odejdę, zawiozę tam Olę. Ale to też jest trochę taka "zabawka". Nie przepadam za gotowaniem, ale architektura, ogród, dom... - lubię te rzeczy, daje mi to fikołka, bawię się tym - przyznała Ewa Błaszczyk w "Pytaniu na śniadanie".

Źródło: Pytanie na śniadanie