Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Awantura w "Doda Dream Show". "Zaczynasz mnie wku**iać"
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 02.10.2023 22:25

Awantura w "Doda Dream Show". "Zaczynasz mnie wku**iać"

"Doda Dream Show"
kadry z programu "Doda. Dream Show", prod. Polsat, wyd. 2023 r., Polsat Box Go

W 5. odcinku "Doda. Dream Show" widzowie wreszcie doczekali się wielkich emocji. Doszło bowiem do wierutnej kłótni, w której padły naprawdę ostre słowa. Co dokładnie wydarzyło się w nowym reality show Dody i czy to ona była prowodyrką tego niemiłego zajścia?

Duże emocje w 5. odcinku "Doda. Dream Show"

Doda po sukcesie swojego pierwszego programu ("Doda. 12 kroków do miłości") kontynuowała telewizyjną przygodę z Polsatem i wystartowała z reality show "Doda. Dream Show", w którym pokazywane są przygotowania do "największego koncertu w historii polskiego show-biznesu". 

Doda sprawuje pieczę nad ekipą mającą zapewnić fanom całą gamę emocji i niezapomnianych doznań. Niestety, na razie fundują je jedynie sobie nawzajem. Co wydarzyło się w 5. odcinku "Doda. Dream Show"?

Krzysztof Rutkowski wie, gdzie ukrywa się Sebastian Majtczak? "Są sposoby, by go zatrzymać"

Kłótnia w "Doda. Dream Show". "Zaczynasz mnie wku**iać"

Widzowie "Doda. Dream Show" mogą zobaczyć, jak od kulis wygląda życie jednej z najpopularniejszych piosenkarek w Polsce. Doda, dzięki współpracy z Polsatem, może zorganizować widowisko na światowym poziomie, które pochłonie nie tylko dużo pieniędzy, ale także wymaga dużo pracy osób odpowiedzialnych za poszczególne elementy przedsięwzięcia. 

Wśród współpracowników Dody są reżyserzy, tancerze, choreografowie, styliści, scenarzyści i inni eksperci, którzy regularnie spotykają się w wynajętym na potrzeby produkcji biurowcu. Jedno z takich spotkań zostało pokazane w najnowszym odcinku. Tym razem doszło do kłótni, a atmosfera podczas dyskusji daleka była od ideału. 

Powodem żywej wymiany zdań był pieniądze potrzebne na scenografię koncertu oraz sama jego realizacja. - Po prostu wszyscy na świecie już to zrozumieli, że na ludziach robią wrażenie wielkie obrazy, a migające światła po prostu wku***ają - orzekł jeden z wynajętych przez wyraźnie poirytowaną Dodę specjalistów. 

- Ale ja nie mówię ci o migających światłach. Ale to nie możesz… - wtrąciła się wyraźnie zaskoczona wokalistka, jednak nie było jej dane dokończyć myśli. 

- Zaczynasz mnie wk***ać tym, co mówisz, bo ku**a. Jeżeli zrobimy sam wizual i artystkę, to nie będzie nic. Nie będzie widać nic [...] Ja nie muszę robić tego - wypalił w kontrze do reżysera koncertu jeden z oponentów jego wizji. Widzowie mogli odnieść wrażenie, że zaraz dojdzie do rękoczynów lub któryś ze sprzeczających się dżentelmenów zrezygnuje z dalszej pracy. Jak całe zajścia skomentowała Doda, gdy emocje już opadły?

"Doda. Dream Show". Doda zabrała głos po kłótni współpracowników

Awantura w "Doda. Dream Show" zrobiła wrażenie nawet na samej gwieździe programu, która w swoim stylu odniosła się do tego nieporozumienia. Co powiedziała po wszystkim?

- Przepraszam, ale ja jestem tutaj od robienia dram. […]  Ja tu robię dramy. Ja, ja, ja... To wy macie mnie uspokajać - mówiła Doda przed kamerami "Doda. Dream Show". Czy udało jej się załagodzić rodzący się konflikt?

Okazuje się, że Doda przez długi czas nie zabierała głosu i obserwowała ostrą wymianę zdań, jednocześnie demonstracyjnie "strojąc miny". Odniosła się do zdarzenia dopiero po chwili. 

- To nie jest power game. [...] Ty jako reżyser nie możesz zaniżać poczucia wartości innych. […] Nie dramatyzujmy, nie róbmy szantaży emocjonalnych, mamy sobie pomagać - uspokajała Doda, zwracając się do reżysera największego koncertu w swojej karierze. 

Źródło: "Doda. Drem Show" Polsat

Tagi: Doda Polsat