Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Zwyciężył w "Milionerach", teraz Tomasz Orzechowski ostrzega uczestników
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 19.09.2023 15:24

Zwyciężył w "Milionerach", teraz Tomasz Orzechowski ostrzega uczestników

Tomasz Orzechowski zwycięzca programu "Milionerzy"
kadr z programu "Milionerzy", prod. TVN, wyd. 2022 r.., Player

Pamiętacie Tomasza Orzechowskiego, który wygrał główną nagrodę w programie "Milionerzy"? Obdarzony interdyscyplinarną wiedzą uczestnik zdążył już okrzepnąć po wygranej i podzielił się swoimi przemyśleniami. Ciekawe są zwłaszcza te dotyczące pułapek czyhających podczas gry. Przed czym dokładnie ostrzegł zwycięzca "Milionerów", Tomasz Orzechowski?

"Milionerzy". Jakie pytanie o milion usłyszał Tomasz Orzechowski?

Tomasz Orzechowski w 2022 roku zasiadł naprzeciwko Huberta Urbańskiego w "Milionerach" i pędził przez kolejne etapy gry, poprawnie odpowiadając na wszystkie pytania. Gdy doszedł do zagwozdki wartej milion złotych, musiał dłużej się zastanowić.

Tomasz Orzechowski usłyszał w "Milionerach" pytanie o słynną "Modlitwę dziewicy", czyli utwór popularny nie tylko w Europie, ale i na innych kontynentach. Na szczęście udzielił poprawnej odpowiedzi (odp. D), a gospodarz z satysfakcją mógł przekazać mu czek na milion złotych. Na co przeznaczył tak sporą wygraną?

Tomasz Orzechowski w programie Milionerzy. Fot. kadr z programu Milionerzy, prod. TVN, wyd. 2022 r., Player.jpg
Tomasz Orzechowski w programie Milionerzy. Fot. kadr z programu Milionerzy, prod. TVN, wyd. 2022 r., Player.jpg
Katarzyna Cichopek wyjaśnia, że jej syn wcale nie dokonał coming outu

Tomasz Orzechowski wygrał milion złotych. Na co go przeznaczył?

Tomasz Orzechowski po wygranej w "Milionerach" wyznał, że nie zamierza fundować sobie zbędnych przyjemności. Pieniądze, które TVN przelał na jego konto, przeznaczył w dużej mierze na oszczędności.

- Połowę wygranej odłożyłem na lokacie oszczędnościowej, więc całkiem sporo mi jeszcze zostało. Z teraźniejszości jestem zadowolony, po prostu chciałem mieć zabezpieczenie przyszłości. Poza przeprowadzką do Szczecina moje życie nie zmieniło się mocno, ale też takich zmian nie oczekiwałem. Jeździmy z moją partnerką Olgą tam, gdzie chcemy, jemy to, co lubimy, bez względu na żaden milion - opowiadał na łamach o2. Tomasz Orzechowski podzielił się także pewną poradą dla tych, którzy zamierzają pójść w jego ślady i stanąć w szranki w teleturnieju "Milionerzy". O czym mowa?

Zwycięzca "Milionerów" ma radę dla uczestników teleturnieju

Zwycięzca "Milionerów" ma duże doświadczenie zdobyte także w innych teleturniejach, dlatego doskonale wie, z jak dużą czujnością muszą mierzyć się uczestnicy, by nie wpaść w pułapkę.

- Tak naprawdę najtrudniejsze pytania to tzw. pijawki, czyli rzeczy, które wiesz, ale w danej chwili nie możesz sobie przypomnieć. To jest bardzo ciekawy proces. (…) Brałem udział w zawodach Hot 100, gdzie odpowiada się na sto pytań z różnych dziedzin i za nic w świecie nie mogłem sobie przypomnieć nazwiska aktora, który zagrał Stephena Hawkinga w filmie "Teoria wszystkiego", mimo że ten film oglądałem. Więc uważajcie na "pijawki" - przestrzegł milioner ze Szczecina, Tomasz Orzechowski.

Źródło: o2

Tagi: Milionerzy TVN