Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Powstała gra, w której jednym z negatywnych bohaterów jest Jarosław Kaczyński. Opowiedziało o niej Polskie Radio
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 29.01.2022 16:27

Powstała gra, w której jednym z negatywnych bohaterów jest Jarosław Kaczyński. Opowiedziało o niej Polskie Radio

Jarosław Kaczyński
Andrzej Iwanczuk/Reporter

Gra komputerowa "Danzig Adventure" to nowy projekt gdańskiego artysty Sebastiana Damiana Choromańskiego. W jej finale bohater spotyka negatywną postać, którą jest Jarosław Kaczyński. Materiał na temat gry został wyemitowany w Polskim Radiu.

Jak twierdzi sam twórca, dziennikarze Polskiego Radia prawdopodobnie nie zadali sobie trudu, by dojść do finału gry. W przeciwnym razie zastanowiliby się nad tym, czy na pewno chcą ją promować.

Gra z kontrowersyjnym "final bossem"

Sebastian Damian Choromański to absolwent gdańskiej ASP, który część swoich dokonań artystycznych prezentuje pod pseudonimem Sebol Bejsbol. Gra komputerowa "Danzig Adventure" to jedno z nich.

Projekt powstał w ramach Stypendium Kulturalnego Miasta Gdańska. Jak twierdzi sam artysta, motywacją do stworzenia dzieła była chęć nauczenia się pisania skryptów oraz programowania, z którym Choromański nie miał wcześniej do czynienia. Uważa jednak, że wkrótce umiejętność ta stanie się niezbędna w codziennym funkcjonowaniu, również w świecie sztuki.

Sebol Bejsbol
Sebol Bejsbol

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Łącząc przyjemne z pożytecznym, zdecydował się na stworzenie gry platformowej, zainspirowanej topografią i codziennym życiem miasta, problemami, z którymi zmaga się sztuka współczesna oraz własną osobą.

- Głównym bohaterem jest Sebol Bejsbol. Jest to postać rapera inspirowana moją własną osobą. W grze biegniemy przez ulicę Długą na Starym Mieście. Poprzez kolejne ulice w linii prostej dobiegamy do Galerii Pawlacz, którą prowadzę z moją dziewczyną, Julią Tymańską. Po drodze pokonujemy mewy, pijanych pierrotów (nawiązanie do artystów-mimów, których często spotkać można na gdańskim Starym Mieście - przyp. red.). Odpieramy wrogów za pomocą wielkiego jointa, a w samej Galerii toczymy walkę z postacią inspirowaną Janowskim, która jest "final bossem" - opowiada w rozmowie z Goniec.pl artysta.

Jarosław Kaczyński pierwowzorem czarnego charakteru

Kim jest arcywróg, główny czarny charakter "Danzig Adventure"? Janusz Janowski od grudnia 2021 r. pełni funkcję dyrektora Zachęty, Narodowej Galerii Sztuki w Warszawie. Na stanowisko powołany został przez ministra kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotra Glińskiego. Jego nominacja spotkała się ze sprzeciwem dużej części środowiska artystycznego.

- Walka z ostatecznym przeciwnikiem jest bardzo symboliczna. Odbywa się w Galerii Pawlacz, która jest niezależną galerią, oddolną inicjatywą. Robimy to non profit, to po prostu sztuka dla sztuki. Finałowe starcie gry to walka przeciwko Janowskiemu, dyrektorowi najważniejszej galerii państwowej w Polsce. Sam Janowski jest, wydaje mi się, symbolem nadchodzących zmian. Jeśli sprawdzimy jego portfolio szybko przekonamy się, że to nie jest osoba kompetentna by zajmować piastowane stanowisko - tłumaczy nam Sebol Bejsbol.

Janusz Janowski nie jest jedyną kontrowersyjną postacią, która zainspirowała negatywnych bohaterów pojawiających się w grze. Gracz, który dotrze do samego finału, spotka się bowiem z samym prezesem PiS. (Uwaga. Dalsza część artykułu zawiera spoilery z gry).

- Janowski zainspirował negatywnego bohatera, który jest robo-pająkiem. Ma wielką głowę, która jest jednocześnie jego tułowiem. Po pokonaniu go, postać topi się w kałuży krwi, a z głowy, która mu się wtedy otwiera, wylatuje na jetpacku Jarosław Kaczyński - zdradza autor projektu artystycznego.

"Danzig Adventure"/Sebol Bejsbol
"Danzig Adventure"/Sebol Bejsbol

Politykiem obozu władzy Sebastian Damian Choromański inspirował się już w przeszłości. I miał z tego powodu problemy, o czym mówiło się wówczas w mediach w całej Polsce.

Kaczyński jako Doktor Zło

TVN24, Onet, czy Polska Times donosiły w 2015 r. o aferze, która miała miejsce w Gdyni. Studenci ASP w Gdańsku zostali oddelegowani do tamtejszego Centrum Filmowego, gdzie mieli wykonać murale inspirowane polską kinematografią.

Powstały prace oparte na "Czterech pancernych i psie", czy "Hydrozagadce". Sebastian Damian Choromański miał jednak inny koncept. Postanowił zaprezentować projekt dotyczący filmu "O dwóch takich, co ukradli księżyc" Jana Batorego, w którym wystąpili bracia Kaczyńscy.

Małoletnich aktorów, którzy zagrali w dziele postanowił jednak przedstawić w swojej pracy jako dorosłych mężczyzn. Dzieło wzbudziło kontrowersje, a artyście nakazano zmienić swoją wizję pod groźbą całkowitego usunięcia owocu pracy.

Choromański zdecydował się na wprowadzenie kilku zmian, pozostających jednak w tematyce kina. Jednego z braci Kaczyńskich przemalował na Charliego Chaplina, a drugiego na Doktora Zło z popularnej komedii "Austin Powers". Nie zmieniło to znowu tak wiele - w postaciach wciąż można było zobaczyć polityków, a przekaz dzieła zaczął wydawać się być bardziej dosłownym.

Polskie Radio nadchodzi z promocją

Co ciekawe, sam artysta nie ma sympatii politycznych, a wszystkie ugrupowania parlamentarne traktuje z jednakową nieufnością. Twierdzi, że po kontrowersjach związanych z gdyńskim muralem nie miał obaw przed powrotem do postaci Jarosława Kaczyńskiego.

- Niespecjalnie się bałem, chociaż wiem, że to może się skończyć w jakiś nieprzyjemny, bliżej nieokreślony sposób. Wydaje mi się jednak, że jeżeli nie zrobiłbym tego, co bym chciał, to oznaczałoby, że sztuka nie jest już wolna. Nie chciałbym żyć, jak człowiek zastraszony. Robię to, co uważam za słuszne - to, na co mam ochotę - zapewnił artysta.

Po informacji o powstaniu gry "Danzig Adventure" do Sebastiana Damiana Choromańskiego zgłosiła się Czwórka, kanał Polskiego Radia, by przeprowadzić z nim wywiad na temat nowego dzieła. Twórca przyznał, że był zaskoczony, bo nie spodziewał się, że przy braku promocji, projektem zainteresują się jakiekolwiek media. W rozmowie nie padło jednak ani jedno pytanie o finałowych wrogów bohatera gry, co według Choromańskiego oznacza, że dziennikarze najprawdopodobniej... nie zadali sobie trudu, by ją przejść.

- Miałem wrażenie, że pani redaktor zupełnie nie wie, co czeka ją na końcu tej gry - powiedział nam nie mogąc powstrzymać śmiechu.

Choć "Danzig Adventure" miała swoją premierę 31 grudnia, w sobotę o godz. 18. odbędzie się jej oficjalny pokaz na zorganizowanej wystawie. W Galerii Pawlacz przy ul. Długie Ogrody 51 i 51a w Gdańsku będzie można zapoznać się ze szkicami koncepcyjnymi, zobaczyć jak wyglądało programowanie, a także po prostu zagrać w grę. Można ją również pobrać na komputer na oficjalnym fanpage'u "Sebol Bejsbol" na Facebooku.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Goniec.pl