Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Michał Wiśniewski w mocnych słowach skrytykował Sławomira Świerzyńskiego
Damian Witoń
Damian Witoń 06.05.2021 16:53

Michał Wiśniewski w mocnych słowach skrytykował Sławomira Świerzyńskiego

Michał Wiśniewski: zaatakował lidera "Bayer Full"
TRICOLORS/East News

Michał Wiśniewski w ostry sposób zaatakował Sławomira Świerzyńskiego lidera zespołu “Bayer Full”. Zarzucił mu wielkie oszustwo i nazwał “krętaczem”. Chodzi o głośną sprawę z udziałem Świerzyńskiego, który miał podpisać się pod tekstami cudzych piosenek. 

Michał Wiśniewski zaatakował Sławomira Świerzyńskiego z “Bayer Full”

Lider legendarnego zespołu “Ich Troje” nie szczędził w słowach, gdy wypowiadał się na temat Sławomira Świerzyńskiego z “Bayer Full”.

To, co robi Świerzyński, to jest oszustwo. Trzeba to bardzo klarownie zaznaczyć, bo nie jestem jedynym, którego wyrolował. To jest po prostu krętacz, któremu się wydaje, że jest "cesarzem" disco polo - powiedział Wiśniewski podczas wywiadu z portalem Plejada.pl

Michał Wiśniewski odniósł się w tych słowach do głośnej sprawy, dotyczącej przestępczych działań Świerzyńskiego, który miał podpisywać się swoim nazwiskiem pod tekstami innych osób. Ponadto gwiazda disco polo przekonywała fanów na łamach prasy, że zespołowi “Bayer Full” udało się osiągnąć niesamowity sukces w Chinach. Prawda jednak wyszła na jaw. W rzeczywistości żadnego sukcesu nie było, co pokazał dobitnie film “Miliard szczęśliwych ludzi”. Wiśniewski skomentował także tę sprawę. 

Świerzyński natomiast po prostu ukradł czyjeś piosenki i opatrzył je własnym nazwiskiem. To jest szczyt szczytów. Prawdą jest jednak to, że karma wraca i wróciła do niego teraz. (...) Trzeba mieć tupet, żeby śpiewać z playbacku do chińskiego podkładu, chociaż żaden Chińczyk nie rozumie ani słowa - powiedział lider “Ich Troje”

Według informacji podawanych przez portal Plejada, zespół “Bayer Full” wykorzystał w nielegalny sposób utwór harcerski z 1972 roku ze słowami Mariusza Gabrycha w swoim hicie “Wszyscy Polacy”. Autor nie zgłosił jednak sprawy do sądu, ponieważ nie było go na to stać. Michał Wiśniewski zdradził, że kiedyś również znalazł się w podobnej sytuacji. gdy nie był jeszcze tak sławny. 

-Inaczej niż w moim przypadku, kiedy się zniechęciłem. Ktoś był mi winien sporą sumę pieniędzy, jednak nie było mnie stać na to, żeby założyć sprawę. Po prostu nie miałem pieniędzy na wadium - wyznał Wiśniewski

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl

Źródło: Plejada.pl, natemat.pl