Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Grób Krzysztofa Krawczyka wygląda teraz zupełnie inaczej. Zniknął ważny element
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 29.10.2022 18:14

Grób Krzysztofa Krawczyka wygląda teraz zupełnie inaczej. Zniknął ważny element

krzysztof krawczyk grób
Wikimedia Commons/Januarybratek & Wikimedia Commons/PiotrMig

Grób Krzysztofa Krawczyka tuż przed Wszystkich Świętych nie wygląda tak, jak przypuszczali fani. Zazwyczaj stał na nim wzór ułożony ze zniczy przez największych wielbicieli śpiewaka, teraz jednak... zniknął. Czy co do grobu są jakieś plany?

Grób Krzysztofa Krawczyka wygląda teraz zupełnie inaczej

Krzysztof Krawczyk spoczął na cmentarzu w Grotnikach, a jego grobem aż po dziś dzień zajmuje się Ewa Krawczyk. Wdowa ma bardzo wyraźną wersję tego, co chciałaby widzieć na płycie, a czego nie.

Pielgrzymujący nad grób fani chętnie zostawiają pamiątkowe świeczki i zdjęcia, w ten sposób pokazując pamięć o zmarłym idolu. Ewa Krawczyk, choć szanuje pamięć fanów, nie jest zbyt zadowolona z tego, że zostawiają oni przy grobie tak wiele pamiątek.

Miejsce pochówku jej męża ma być według niej skromne, bo on sam by tego chciał. Jak ujawniła w rozmowie z "Faktem" zostawia na grobie przypominającym scenę białe chryzantemy i lilie.

- Po każdym weekendzie sprzątam i wyrzucam 60-litrowy worek z wypalonymi zniczami, czasami są dwa worki (...) Pamiętam jak po śmierci Krzysztofa, było ponad 7 tysięcy zniczy. Zbieraliśmy je potem przez trzy dni. Podobnie jest po Wszystkich Świętych. Więc jest co robić na grobie Krzysia, bo tu cały czas ktoś przychodzi - opowiadała wdowa.

Ewa Krawczyk apeluje

Wydaje się więc, że układane w różne wzory przez fanów znicze szybko znikają posprzątane przez Ewę Krawczyk, która sama boi się nadejścia Wszystkich Świętych i tłumów, które pojawią się na grobie jej męża.

Miała jednocześnie dość zaskakujący apel. Okazało się, że w ostatnim czasie miejsce pochówku Krawczyka jest regularnie okradane. Ten proceder musi się skończyć.

- Jest to bardzo nieodpowiednie i krzywdzące zachowanie z waszej strony względem mojej osoby. Jednocześnie zadajecie też przykrość ludziom, którzy przyjeżdżają na cmentarz do Grotnik z daleka i chcą pozostawić po sobie jakąś pamiątkę. Rozumiem, że nie każdemu mogą się takie rzeczy podobać, ale uszanujcie gest drugiego człowieka. Bardzo proszę, aby takie sytuacje przestały mieć miejsce - mówiła "Faktowi" Ewa Krawczyk.

Artykuły polecane przez Goniec.pl: