Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Zwyciężczyni "Projektu lady" skomentowała decyzję o zakończeniu show i wyjawiła smutną prawdę
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 14.02.2023 11:59

Zwyciężczyni "Projektu lady" skomentowała decyzję o zakończeniu show i wyjawiła smutną prawdę

Magdalena Lubacz Irena Kamińska-Radomska Małgorzata Rozenek Tatiana Mindewicz-Puacz
Fot. Kapif

Magdalena Lubacz skomentowała decyzję telewizji TVN o zakończeniu show "Projekt lady". Zwyciężczyni trzeciej edycji skusiła się też na kilka słów prawdy o pozostałych uczestniczkach "eksperymentu społecznego", jak szumnie określano formułę popularnego programu.

"Projekt lady" znika z anteny. Co na to Małgorzata Rozenek?

"Projekt lady" trafił do polskiej telewizji w 2016 roku i doczekał się aż pięciu sezonów. Format opowiadał o nastoletnich dziewczętach, którym daleko było do gracji księżniczki. Trudne dzieciństwo, ostry i wulgarny język, nieposkromiony image i dość swobodny styl bycia był domeną niemal każdej z uczestniczek.

Eksperyment społeczny polegał na tym, by bohaterkom dać szansę na stanie się lepszą wersją siebie, zbudować ich ambicję i poczucie własnej wartości. Pieczę nad tym sprawowały Tatiana Mindewicz-Puacz, niedawna pogromczyni Macieja Kurzajewskiego w "Pytaniu na śniadanie", czyli Irena Kamińska-Radomska oraz perfekcyjna prowadząca, Małgorzata Rozenek. Gospodyni "Dzień dobry TVN" skomentowała decyzję o zakończeniu emisji "Projektu lady" dość powściągliwie.

- To był świetny program, który zrobił wiele dobrego. Bardzo dużo dziewczyn dostało szansę do tego, żeby zmienić swoje życie i bardzo wiele z tej szansy skorzystało. Myślę, że 5 edycji, które było, to wystarczająca ilość - powiedziała w rozmowie z portalem Jastrząb Post.

Magdalena Lubacz komentuje koniec "Projektu lady"

Czy podobnie myśli Magdalena Lubacz, która triumfowała pod czujnym okiem Małgorzaty Rozenek w finale trzeciej edycji programu? Okazuje się, że aspirująca celebrytka w ogóle nie oglądała dwóch ostatnich części "Projektu lady". Uważała bowiem, że nie są one atrakcyjne, a zadania powierzane do wykonania dziewczętom się powtarzały. To sprawiło, że nie była zbytnio zaskoczona decyzją władz TVN.

- Po moim sezonie obejrzałam już tylko jeden sezon „Projektu Lady” i później przestałam oglądać ten program, bo te zadania wszystkie się powielały, co nie wzbudzało to we mnie takiego samego zainteresowania jak kiedyś. Spodziewałam się takiej decyzji stacji, że program w końcu się zakończy - oświadczyła w rozmowie z Jastrząb Post, po czym dodała, że dzięki show zmieniła się i do dziś kontynuuje zdobyte tam znajomości.

- Myślę, że tak będzie z każdym reality show, że ludzie zaczynają się nudzić takim formatem. Nie byłam załamana, bo dużo wyciągnęłam z tego programu. Z dziewczynami z mojej edycji mam kontakt. Mam bardzo dobry kontakt z panią Irenką, więc to, że tego nie będzie w telewizji, niczego nie zmienia w moim życiu.

Magdalena Lubacz wyraziła również żal, że dojrzewające rebeliantki nie będą już mogły oddać się w ręce profesjonalnych mentorek, które pomogłyby im popracować nad samorozwojem. Pytanie tylko, czy uczestniczki ostatnich edycji rzeczywiście tego chciały, czy zależało im na czymś innym? Tej polemikę podjęła sama rozmówczyni.

- Szkoda tylko dziewczyn, które nie będą miały szans na zmianę. Ale myślę, że jak dochodzi do kolejnych edycji, to dużo ludzi traktuje to nie jako szansę na zmianę, tylko bardziej jako show. Czy faktycznie w kolejnych edycjach dziewczyny chciały się zmienić? Chyba nie do końca - podsumowała Magdalena Lubacz. Podzielacie jej zdanie, czy będzie tęsknić za "Projektem lady"?

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Jastrząb Post

Tagi: Projekt Lady