Dorota Wellman jest jedną z najpopularniejszych dziennikarek w kraju i bezsprzecznie najbardziej lubianą prowadzącą programów śniadaniowych. Gwiazda nie ukrywa, że jest sojuszniczką społeczności LGBT, czemu wyraz dała w ostatnim wywiadzie dla "Repliki". Padły w nim wyjątkowo mocne słowa.
Gdy "Dzień dobry TVN" prowadzą dowcipny Marcin Prokop i Dorota Wellman, atmosfera w studiu wydaje się bardzo luźna. Nierzadko ów luz przybiera zaskakującą formę, czego doświadczyli widzowie ostatniego wydania śniadaniówki TVN. Gospodarz ostrzegł ich, że musi spełnić daną wcześniej obietnicę. Tuż po tym kolejny raz dowiózł swej fantazji.
Dorota Wellman postanowiła wypowiedzieć się na niezwykle aktualny temat mediów społecznościowych. Jak się okazało, w czasie swojej przemowy, mogła obrazić część ze swoich koleżanek z branży. Możliwe, że chciała przy tym dopiec m.in. Małgorzacie Rozenek. Z ust słynnej prezenterki padły wymowne słowa.
Dzień Dobry TVN znika z anteny. Widzowie usłyszeli niespodziewane wieści wprost z ust Marcina Prokopa i Doroty Wellman. Prowadzący śniadaniówkę ujawnili, że widzowie TVN muszą przygotować się na krótką przerwę. - Ale nie martwcie się - pocieszał fanów DD TVN Marcin Prokop.
Marcin Prokop musiał zostać uspokojony przez Dorotę Wellman w "Dzień Dobry TVN" i zdecydował się na dość zasadniczy gest wobec swojej żony. Teraz ma nadzieję, że ta nie będzie mu miała tego za złe.
Dorota Wellman pojawiła się w programie "Dzień dobry TVN", by opowiedzieć o swoim najnowszym teleturnieju. Dziennikarka już nie może doczekać się nowych wyzwań zawodowych. Jakie będą zasady programu, który już wkrótce poprowadzi gwiazda TVN?
Dorota Wellman udzieliła ostatnio wyjątkowo szczerego wywiadu. Dziennikarka otworzyła się na temat przeszłości w podcaście Basi Stareckiej. Opowiedziała między innymi o trudnym dzieciństwie.
"Dzień dobry TVN" świętowało Boże Narodzenie tydzień wcześniej. Wszystko za sprawą wyjątkowego niedzielnego odcinka, w którym pojawili się wszyscy prezenterzy show. Dorota Wellman wykorzystała tę okazję, by zaapelować do widzów programu.
Dorota Wellman wystąpi w pierwszym odcinku nowego programu TVN, zatytułowanego "Rozmowy Dzień Dobry TVN". Znana dziennikarka przeprowadzi wywiad z byłym prezydentem Lechem Wałęsą.
"Pytanie na śniadanie". Marcin Prokop i Dorota Wellman od lat stanowią jeden z ulubionych duetów polskich widzów. Ich wyjątkowa relacja zrodziła się na planie "Pytania na śniadanie" w TVP, a rozwinęła się po transferze do TVN-u. Ciągła współpraca jednak nie zawsze przynosiła zamierzone korzyści, gwiazdy w pewnym momencie postanowiły powiedzieć "dosyć".
"Dzień dobry TVN" wydaje się być dziś nie do wyobrażenia bez wspólnego udziału Marcina Prokopa oraz Doroty Wellman. Jak się okazuje, na początku ich kariery w programie, produkcja nie chciała, by wspólnie prowadzili to niezwykle popularne show.
"Dzień dobry TVN" z pewnością nie byłby taki sam bez Doroty Wellman. Dziennikarka dobrze o tym wie i po krótkiej nieobecności, ku uciesze widzów, powróciła do programu. Powitała swoich sympatyków w rozbrajającym stylu.
„Dzień dobry TVN” bez Doroty Wellman to jak „Pytanie na śniadanie” bez Idy Nowakowskiej. Gdy sympatycznej prezenterki pewnego poranka zabrakło u boku Marcina Prokopa, widzowie zasypali produkcję programu pytaniami, co się stało. Teraz już wiemy, z jakiego powodu ich ulubiona gospodyni nagle zniknęła z ekranu. Jest również jasne, kiedy ponownie powróci na plan popularnej „śniadaniówki”.
Dorota Wellman nagle zniknęła z "Dzień dobry TVN", a podczas porannego wydania programu zastąpiła ją Anna Kalczyńska. Kolejnego dnia u boku Marcina Prokopa widzowie mogli zobaczyć Ewę Drzyzgę. Co się dzieje z uwielbianą dziennikarką?
Emocje po szczerym wyznaniu Anny Wendzikowskiej nie zdążyły jeszcze opaść, tymczasem głos w sprawie mobbingu zabrała Dorota Wellman. Dziennikarka nie przebierała w słowach. Anna Wendzikowska kilka miesięcy temu ogłosiła, że jej współpraca z programem Dzień Dobry TVN właśnie dobiegła końca. Dziennikarka wystosowała wówczas za pośrednictwem mediów społecznościowych oświadczenie, w którym przyznała, że decyzja dotycząca zakończenia współpracy ze stacją nie była łatwa. Wkrótce okazało się, że była gwiazda TVN-u padła ofiarą mobbingu. Wpis, w którym Wendzikowska opisała całą sytuację, rozpętał w mediach prawdziwą burzę. - Byłam poniżana, gnębiona, codziennie drżałam o pracę. Niby „gwiazda telewizji”, a ja byłam traktowana jak dziewczynka z podstawówki, którą co chwilę bije się po łapkach za każde niedociągnięcie. Tak naprawdę byłam w swoim schemacie niewidzialności, niedocenienia i ciągłego udowadniania swojej wartości. - Kiedy zdjęto z anteny moje wejścia, w studio usłyszałam: „Sorry, Anka, nie oglądasz się”. Pomyślałam, cóż, trudno, chodzi o dobro programu. Ale coś mnie tknęło i sprawdziłam wyniki oglądalności z ostatnich tygodni. W momencie mojego wejścia wykres oglądalności pikował w górę. Wtedy usłyszałam: „oglądalność nie jest najważniejsza” – napisała prezenterka na Instagramie. Szczere wyznanie celebrytki pociągnęło za sobą wypowiedzi jej koleżanek i kolegów z branży. Do sprawy odnieśli się między innymi Agnieszka Woźniak-Starak, Mateusz Hładki, Katarzyna Cichopek, Katarzyna Glinka czy Karolina Korwin Piotrowska. W sieci pojawiła się również odpowiedź stacji TVN. - Aniu, twój wpis poruszył bardzo wiele osób. W redakcji 'DD TVN' zdarzały się niestety zachowania, które nie powinny były mieć miejsca w dobrze zarządzanej, przyjaznej firmie, jaką chcemy, żeby był TVN. Po otrzymaniu twojego listu wprowadziliśmy sporo zmian organizacyjnych i personalnych. Przytoczone przez ciebie sytuacje nie powinny były się nigdy zdarzyć i zrobimy wszystko, żeby się nie powtórzyły. - brzmiała reakcja TVN-u na oskarżenia byłej gwiazdy stacji.Dorota Wellman ostro o mobbingu Teraz na temat mobbingu postanowiła wypowiedzieć się Dorota Wellman, która udzieliła wywiadu magazynowi "Co za tydzień". Choć prezenterka nie odniosła się wprost do wyznania Anny Wendzikowskiej, poruszyła temat związany z nękaniem psychicznym. - Nie pozwólmy sobie wchodzić z butami w życie prywatne. Musimy na to ostro reagować i w ogólne reagować na wszystko ostro: na mobbing, na złe zachowania wobec nas, na przekraczanie granic, na to, że ktoś się do nas wpieprza, a my sobie tego nie życzymy. Przestańmy się bać, że reszta się obrazi, bo ciocia po prostu zachowuje się po chamsku. Zacznijmy mówić „To mnie boli i proszę więcej nie zadawać mi takich pytań" - zaapelowała Dorota Wellman. Trudno nie powiązać jej wypowiedzi z wyznaniem Wendzikowskiej. Choć nie jest tajemnicą, że obie Panie nie darzą się zbyt dużą sympatią sympatią, w tej sytuacji zdecydowanie grają do jednej bramki. Będzie nam miło, jeśli jutro rano odwiedzisz naszą stronę główną - Goniec.pl Artykuły polecane przez Goniec.pl:Anna Wendzikowska wyznała, że była zdradzana w ciąży. Pokazała zdjęcie i ujawniła imię kochanki byłego partneraAnna Wendzikowska zaniepokoiła fanów. Jej córeczka trafiła na ostry dyżur do szpitalaAnna Wendzikowska nie miała litości dla koleżanki z "Dzień Dobry TVN". To przez nią odeszła
„Dzień dobry TVN”. Ostre reakcje internautów dotyczące kontrowersyjnego wywiadu z Piotrem Kraśką. Dziennikarz wił się jak piskorz, tłumacząc swoje nieodpowiedzialne czyny. Nastawienie Doroty Wellman wobec byłego kolegi wywołało silne emocje wśród internautów, którzy stanęli w obronie gościa i zarzucali jej daleko posuniętą nieprzychylność. Stacja zdecydowała się na wydanie specjalnego oświadczenia m.in. w tej sprawie.
Dorota Wellman nie wytrzymała napięcia i ze szczęścia i wzruszenia rozpłakała się podczas odcinka "Dzień Dobry TVN". Nieoczekiwane spotkanie z wielką fanką okazało się źródłem wielu łez w programie. Piękne sceny. Dorota Wellman zazwyczaj kojarzy nam się raczej z komediowym sznytem, jaki nadaje programowi. Nie wszystkie chwile radości muszą jednak wiązać się ze śmiechem.
"Dzień dobry TVN" bez Doroty Wellman i Marcina Prokopa? Wielu widzów nie potrafi sobie tego wyobrazić. W sieci pojawiły się jednak sugestie, że słynna para prezenterów może wkrótce opuścić śniadaniowe show. Czy zmiany w "Dzień dobry TVN" jeszcze się nie zakończyły? Emocje zdaje się podgrzewać sama produkcja programu w swoich mediach społecznościowych. "Dzień dobry TVN". To nie koniec zmian?"Dzień dobry TVN" to jeden z najpopularniejszych programów śniadaniowych w Polsce. Tysiące widzów codziennie zasiada przed telewizorami, by móc spędzić poranek ze swoimi ulubionymi prezenterami. W ostatnim czasie doszło jednak do małego przetasowania w ich szeregach. Program opuściła Anna Wendzikowska, która odpowiadała za kącik dotyczący amerykańskiego show-biznesu. Od niedawna nową twarzą "Dzień dobry TVN" jest natomiast Małgorzata Rozenek, która nie ukrywała, że pełnienie funkcji gospodyni show było jednym z jej marzeń. Minie jednak z pewnością trochę czasu, zanim celebrytka wypracuje sobie ciepłe miejsce w gronie ulubionych prezenterów widzów. Do tegoż zaliczyć można z pewnością Marcina Prokopa i Dorotę Wellman. Charyzmatyczny duet niezmiennie cieszy fanów programu, którzy dziś wydają się być jednak nieco zaniepokojeni. Wszystko przez zdjęcie, które pojawiło się w mediach społecznościowych show. Dorota Wellman i Marcin Prokop odchodzą z "Dzień dobry TVN"? W sobotę na Facebooku TVN-u pojawiła się fotografia przedstawiająca komplet prezenterów "Dzień dobry TVN". Znajduje się na nim również nowy nabytek show - Małgorzata Rozenek. Brakuje jednak pewnych twarzy. Chodzi oczywiście o Dorotę Wellman i Marcina Prokopa, których próżno szukać na zdjęciu. Fani szybko zaczęli węszyć podstęp. Czyżby zmiany w programie jeszcze się nie zakończyły? Czy ulubieni prezenterzy widzów zamierzają odejść? - A Wellmanowe Prokopki gdzie? No gdzie są moje ukochane, urocze prowadzące - rozpaczała jedna z fanek. Choć miłośnicy "Dzień dobry TVN" zgodnie przyznają, że "najlepszych zabrakło", nic nie wydaje się być jeszcze przesądzone, a niepokoje mogą być przedwczesne. O tym, czy będziemy mogli cieszyć się jeszcze widokiem Doroty Wellman i Marcina Prokopa w programie z pewnością dowiemy się już wkrótce. Artykuły polecane przez Goniec.pl:Kurski uderzył w Małgorzatę Rozenek i Skórzyńskiego. Ocenił nowy duet prowadzących „DDTVN”14-letnia Sara James spełnia „amerykański sen”. Zdradziła, czy wróci do Polski po finale "America's Got Talent"Joanna Racewicz "zmiażdżyła" Jarosława Jakimowicza. „W pięty” poszło całej TVPŹródło: goniec.pl
Dorota Wellman jest doświadczoną dziennikarką, którą na co dzień możemy oglądać jako prowadzącą „Dzień dobry TVN”. Wraz z towarzyszącym jej Marcinem Prokopem tworzą charakterny duet, a za ich słownymi igraszkami widzowie wprost przepadają. Dorota Wellman nie zawsze jednak porusza tematy lekkie i łatwe, czego dowodem może być jej aktywność poza programem „śniadaniowym”. Żurnalistka opowiedziała o tym, która z przeprowadzonych dotąd rozmów najbardziej zapadła jej w pamięci.
Dorota Wellman to jedna z tych polskich dziennikarek, które „nie gryzą się w język”. Prowadząca „Dzień dobry TVN” bez zbędnego „owijania w bawełnę” zdradziła, dlaczego jej były kolega z pracy, Jarosław Kuźniar, raptem po kilku miesiącach zrezygnował ze współpracy z porannym pasmem telewizji TVN. Będziecie zaskoczeni.
Dorota Wellman to jedna z najpopularniejszych dziennikarek w Polsce. Ogromną popularność i sympatię widzów zdobyła m.in. dzięki programowi „Dzień dobry TVN”, w którym od lat wraz z Marcinem Prokopem tworzy parę najbardziej lubianych prezenterów.Dorota Wellman doświadczenie zdobywała w Radiu Solidarność, TVP i Polsacie. Od ponad dekady jest jednak związana z telewizją TVN.Choć dziennikarka cieszy się ogromną popularnością, to stara się nie dzielić szczegółami życia prywatnego z fanami. Wiadomo, że od lat jest w szczęśliwym związku z Krzysztofem Wellman. Mężczyzna jest fotografem, fotosistą i członkiem Związku Polskich Artystów Fotografików. Owocem ich miłości jest syn Jakub, który obecnie ma już 28-lat.
Prezenterzy "Dzień dobry TVN" zabrali głos w sprawie wyroku, jaki za jazdę pod wpływem alkoholu usłyszała Beata Kozidrak. Gwiazdy pokusiły się o bardzo zaskakujące porównanie. Kąśliwy komentarz dziennikarzy "Dzień dobry TVN", z pewnością nie spodoba się Beacie Kozidrak. Piosenkarka wciąż walczy o dobre imię, a prasa nie jest dla niej łaskawa. "Dzień dobry TVN". Rozmowa o wyroku Beaty Kozidrak Gospodarzami czwartkowego wydania "Dzień dobry TVN" byli Marcin Prokop i Dorota Wellman. Między dziennikarzami panuje niezwykle dobra chemia, dlatego są jednymi z ulubieńców fanów porannego programu TVN. Jednym z punktów show był przegląd prasy, który w towarzystwie prowadzących dokonywała reporterka Ewa Ewart. Wspólnie pochylono się nad artykułem "Gdyby Chopin żył i jeździł", opublikowanym w Rzeczypospolitej. Jego treść była pretekstem dla dziennikarzy "Dzień dobry TVN" do pochylenia się nad wyrokiem Beaty Kozidrak, który piosenkarka usłyszała w maju za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu, na czym została przyłapana jesienią ubiegłego roku przez policję. Piosenkarka otrzymała wyrok w postaci kary finansowej i pięcioletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Brak konieczności czasowego pozbawienia wolności sąd argumentował w sposób, który wciąż budzi kontrowersje. Beata Kozidrak jak Chopin? Beata Kozidrak miała "wywinąć się" od surowszego wyroku ze względu na przyznanie się do winy, ustatkowany tryb życia oraz... "zasługi artystyczne". To właśnie z tego ostatniego argumentu żartowali w "Dzień dobry TVN" dziennikarze. - No faktycznie, Kozidrak ma się czym pochwalić. Czy Chopin mógłby liczyć na podobnie łagodny wymiar kary, gdyby sobie popił? - zastanawiała się Ewa Ewart. W podobnym tonie wypowiadali się również Marcin Prokop i Dorota Wellman. Stwierdzili, że w świetle prawa, każdy człowiek powinien być równy, niezależnie od jego zasług i dokonań dla kultury. Beata Kozidrak wciąż walczy o swoje dobre imię po incydencie z ubiegłego roku. W ostatnim czasie zdecydowała się na odblokowanie komentarzy na Instagramie. Możliwość dodawania ich wycofała, gdy pod jej zdjęciami masowo pojawiać zaczęły się krytykujące jej zachowanie wpisy. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:"Szczęśliwy" Marcin Hakiel wrzucił zdjęcia z wakacji. Fani zaniepokojeniIle Magda Gessler liczy sobie za drożdżówkę? Ta cena powalaNie żyje Vangelis. Muzyk miał 79 latŹródło: se.pl
Dorota Wellman znana jest od wielu lat jako dziennikarka i prowadząca program śniadaniowy „Dzień dobry TVN". Wraz z Marcinem Prokopem tworzy chyba najbardziej lubianą parę prowadzących. Tak samo jak kolega ze studia, ceni sobie prywatność i nie afiszuje się swoją drugą połówką na ściankach.
Dorota Wellman zdecydowała się na szczere wyznanie i w jednym z wywiadów zdradziła kulisy swojej współpracy z Marcinem Prokopem. Okazuje się, że dziennikarka często musi "tonować" swojego współprowadzącego w programie "Dzień Dobry TVN".Wellman i Prokop od lat tworzą jeden z najbardziej lubianych duetów prezenterskich w Polsce. Dziennikarze spotkali się na wizji w programie "Pytanie na śniadanie" stacji TVP, a następnie wspólnie przenieśli się do redakcji "Dzień Dobry TVN".
Na łamach "Wysokich Obcasów" Dorota Wellman podzieliła się z czytelnikami traumatycznymi doświadczeniami. Gwiazda stacji TVN opisała swoje zmagania z byłym szefem, który stosował mobbing wobec podwładnych.Dorota Wellman od lat jest jedną z najbardziej lubianych twarzy stacji TVN. Wcześniej gwiazda "Dzień Dobry TVN" pracowała także w innych redakcjach telewizyjnych i radiowych, m.in. w Telewizji Polskiej, Radiu "Solidarność" oraz Polsacie. W felietonie dla "Wysokich Obcasów" prezenterka podzieliła się swoim doświadczeniem ze zwalczaniem mobbingu w miejscu zatrudnienia.
Dorota Wellman postanowiła wypowiedzieć się na temat rządowego projektu rejestru ciąż, który miałby uniemożliwiać kobietom wykonywanie aborcji za granicą. W najnowszym felietonie do "Gazety Wyborczej" dziennikarka zaproponowała, by zrobić też "rejestr tatusiów", bo "do dziecka trzeba dwojga".Ministerstwo Zdrowia utrzymuje, że nowe rozwiązanie ma posłużyć lepszemu utrzymywaniu ciężarnych kobiet w zdrowiu. W rzeczywistości może skończyć się opustoszeniem gabinetów ginekologicznych i większą liczbą matek unikających opieki lekarskiej.
