Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Prawnicy bezlitośnie o Antonim Królikowskim. Tłumaczenie aktora zmiażdżone
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 20.02.2023 09:02

Prawnicy bezlitośnie o Antonim Królikowskim. Tłumaczenie aktora zmiażdżone

Antek Królikowski
KAPiF

Czy Antek Królikowski miał prawo wziąć medyczną marihuanę, a potem wsiąść za kółko? Aktor twierdzi, że leczył się nią nie tego samego dnia, ale prawnicy nie mają dla niego litości. Część z nich obiecywała mu wysoką karę.

Antek Królikowski zatrzymany przez policję

Antek Królikowski został 18 lutego w godzinach popołudniowych zatrzymany przez policję. Odkryto dzięki narkotestowi, że aktor znajdował się wciąż pod wpływem środków odurzających. Po przesłuchaniu na policji, artysta zamieścił oświadczenie na Instagramie. 

W nim wyjaśnił, że to, co znaleziono dzięki testom w jego organizmie, to medyczna marihuana, która pomaga mu przetrwać leczenie. Twierdził też, że nie brał jej tuż przed jazdą samochodem, a jej efekt po prostu mógł się utrzymać. To nie zmienia jednak faktu, że Królikowski mógł złamać prawo.

52-letni pracownik Poczty Polskiej zginął w wypadku. Teraz szukają jego rodziny

Prawnicy nie zostawiają suchej nitki na Królikowskim

“Fakt” przyjrzał się sprawie bliżej i spytał prawników, czy działania Antka Królikowskiego były zgodne z prawem. Żaden nie zostawił na aktorze suchej nitki - wszyscy jasno twierdzili, że to, co zrobił Antek Królikowski jest niedopuszczalne. 

- Z perspektywy odpowiedzialności karnej nie ma znaczenia, czy marihuana była zażywana po przepisaniu jej przez lekarza. Jeżeli ktoś prowadzi samochód, będąc pod wpływem marihuany, popełnia przestępstwo. Jeżeli zaś ktoś kieruje, będąc w stanie po użyciu marihuany, wówczas mamy do czynienia z wykroczeniem - wyjaśniał w rozmowie z “Faktem” Piotr Zemla. 

Dodał również, że w przypadku narkotyków i leków narkotycznych nie obowiązują podobne zasady jak przy alkoholu - nie ma żadnej bezpiecznej granicy testowej, poniżej której nie może dojść do zatrzymania. O sprawie decyduje biegły i to on ustala, czy ktoś był pod wpływem substancji odurzających, czy tylko je zażył w celach medycznych. 

“Fakt” podał również, co może grozić aktorowi za jego zachowanie. Za jazdę po użyciu środków odurzających może grozić mu 2500 zł grzywny, areszt i/lub minimum pół roku zakazu prowadzenia pojazdów. Jazda pod wpływem może za to zakończyć się grzywną, karą pozbawienia lub ograniczenia wolności do nawet dwóch lat i minimum trzema latami zakazu prowadzenia pojazdów. A wystarczyło pojechać taksówką…

Antek Królikowski i medyczna marihuana

Antek Królikowski wyznał niecały rok temu, że choruje na stwardnienie rozsiane. Branie leków odurzających jest w tym momencie jak najbardziej w porządku, ale nie sprawia, że powinno się wchodzić za kierownicę samochodu. 

- To, że może spożywać, rozumiem, ma recepty, nie znaczy, że może prowadzić pojazd mechaniczny. W dalszym ciągu niezależnie o tego czy marihuana, czy inne narkotyki są substancją legalną, czy nielegalną, nie można siadać za kółko. Morfina też jest lekarstwem, ale nie siada się po jej przyjęciu za kierownicę - wyjaśnił kolejny z prawników, dr Krzysztof Izdebski. 

- Jego pełnomocnicy będą to podnosić, natomiast to nie jest usprawiedliwienie. Jeśli np. na bóle kręgosłupa spożywam marihuanę, to jednocześnie wiem, że nie mogę prowadzić samochodu, bo to wpływa na moją koncentrację i możliwość reakcji - dodał. 

Wiele osób spożywających na co dzień leki narkotyczne, które pomagają im w codziennym funkcjonowaniu po prostu nie siada za kółko. Leczenie sprawia, że muszą często przestawić się na zupełnie inny tryb życia, niż wcześniej prowadzili. Antek Kwiatkowski powinien uczynić to samo.

Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL 

Źródło: fakt.pl

Tagi: