Rozrywka.Goniec.pl > Lifestyle > Panna młoda załamana po weselu. Rodzina zniszczyła jej najpiękniejszy dzień w życiu
Zuzanna Kabot
Zuzanna Kabot 06.08.2023 12:05

Panna młoda załamana po weselu. Rodzina zniszczyła jej najpiękniejszy dzień w życiu

Para młoda
Pixabay

Wesele jest niezwykle ważnym, wzruszającym i pięknym wydarzeniem dla każdej pary młodej. Często jednak zdarza się, że nie wszystko idzie tak jak powinno. Dlatego właśnie ta uroczystość wiąże się z ogromną ilością nerwów dla narzeczonych, nigdy nie wiadomo co niespodziewanego może się stać. Doświadczyła tego Patrycja, która opowiedziała swoją niesłychaną historię w liście do redakcji Onet.

Patrycja opowiedziała redakcji Onet swoją historię

Patrycja wraz ze swoim mężem pochodzą z całkowicie różniących się od siebie rodzin. On mieszkał od dziecka w centrum Poznania a ona większość swojego życia spędziła na wsi niedaleko Gór Stołowych. Jego rodzice to prawnicy, mają duży dom i dużo pieniędzy. 

Mimo wszystkich różnic rodziny akceptowały wybory młodych i nigdy nie mieli w związku tym  żadnych nieprzyjemności. Problemy pojawiły się dopiero wtedy, gdy para zaczęła planować ślub. Okazało się, że rodzice przyszłego pana młodego mają swoją wizję tego wydarzenia a co gorsza na sali weselnej spotkają się ze sobą dwie rodziny, które dzieli tak wiele różnic.

Tomasz Kammel przerwał prognozę pogody w "PnŚ". Przekazał tajemniczą wiadomość

Pierwsze komplikacje pojawiły się już przy wręczaniu prezentów

W kościele wszystko przebiegło tak, jak para sobie wymarzyła. Problemy pojawiły się gdy goście zaczęli wręczać nowożeńcom prezenty. Ojciec chrzestny Kacpra, męża Patrycji wręczył im nowy telewizor i bilety na romantyczny weekend w Paryżu. Chwalił się wszystkim dookoła jaki świetny i drogi prezent daje parze młodej. Nie było to dla Patrycji przyjemne, ale postanowiła to przemilczeć.

Wydarzyło się też coś, co sprawiło im wielką przykrość, bowiem otrzymali dwie puste koperty od rodziny panny młodej. Kobieta przy rozdawaniu zaproszeń zaznaczała, że luksusowe prezenty materialne nie są dla niej najważniejsze i liczy się przede wszystkim obecność w tym dniu oraz szczere życzenia.

Para wybrała klasyczne, polskie dania co wywołało niemałe zamieszanie wśród rodziny Kacpra. Kątem ucha kobieta usłyszała, że jedzenie jest niedobre i powinni ustalić bardziej luksusowe menu. Mąż powiedział Patrycji, że gdyby nie interwencja jego wujka to jedna ciotka opuściłaby wesele właśnie przez jedzenie, które jej nie smakowało.

Awantura na weselu

Wszystko co najgorsze zaczęło się dziać w momencie, w którym pojawił się alkohol. Rodzina pana młodego piła z umiarem, natomiast po stronie Patrycji nie było zbyt dobrze. Alkoholu ubywało w mgnieniu oka i po dwóch godzinach wszyscy byli już kompletnie pijani.

Dzieci biegały bez żadnej opieki i rozwalały salę. Ich rodzice nie zwracali na to uwagi, bo byli zbyt zajęci piciem. Rodzina Kacpra patrzyła na to z niedowierzaniem. Panna młoda próbowała interweniować, jednak jej starania na nic się nie zdawały. W pewnym momencie pijany wujek rzucił się z pięściami na chrzestnego Kacpra o to, że przy mijaniu w łazience przypadkowo się szturchnęli. Patrycja w końcu nie wytrzymała i zażądała jakiegokolwiek umiaru. Nie chciała, żeby na jej weselu doszło do bójki. 

Dalsza część imprezy przebiegła już bez żadnych problemów, chociaż dało się zauważyć wyraźną izolację między rodzinami. Powodem tego było zupełnie odmienne podejście do życia. Panna młoda cieszy się, że wszystkie nerwy związane ze ślubem ma już za sobą. Jest szczęśliwa ze swoim mężem i ma nadzieję, że skrajne zachowania ich rodzin nigdy ich nie poróżnią.

Tagi: ślub Wesele