Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Joanna Kulig odwiedziła więzienie o zaostrzonym rygorze. Wstrząsająca relacja
Elżbieta Włodarska
Elżbieta Włodarska 28.03.2024 12:54

Joanna Kulig odwiedziła więzienie o zaostrzonym rygorze. Wstrząsająca relacja

Joanna Kulig
fot. KAPIF

Joanna Kulig ostatnio ma świetną passę artystyczną. Cieszy się dużym zainteresowaniem, bryluje wśród największych sław i pojawia się na branżowych imprezach. Aktorka tym razem otworzyła się na tematy związane z przeszłością i opowiedziała, co spotkało ją podczas wizyty w więzieniu.

Joanna Kulig rozwija swoją artystyczną karierę

Joanna Kulig już od najmłodszych lat wykazywała artystyczny talent, choć na początku skupiała się przede wszystkim na śpiewie. Uczyła się tej sztuki, doskonaliła umiejętności gry na pianinie i uczęszczała do szkoły muzycznej. Wzięła nawet udział w “Szansie na sukces”, zajmując w konkursie finałowym 3. miejsce. Nagrała także solową płytę. Swoich sił próbowała również w “Idolu”.

Obecnie Joanna Kulig może poszczycić się nie tylko świetnym wokalem, ale również imponującym dorobkiem filmowym, zyskując miano jednej z najpopularniejszych aktorek. Dwukrotnie była laureatką Orłów i gra u boku światowych artystów.

Joanna Kulig przyćmiła wszystkich. Trudno oderwać wzrok od jednego

Joanna Kulig nie boi się wyzwań

Choć zwykle święta, w tym Wielkanoc, są zazwyczaj okazją do rodzinnych spotkań, przepełnionych szczerymi rozmowami i suto zastawionym stołem, Joanna Kulig w 2013 roku spędziła je zupełnie inaczej. Wybrała się wówczas na Dominikanę.

Nie był to jednak urlopowy wyjazd, a wręcz przeciwnie - aktorka udała się tam, ponieważ pracowała wówczas na planie koreańskiego filmu “Jib eu ro go neun gil”. Część scen do produkcji kręcono w kobiecym zakładzie karnym o zaostrzonym rygorze. Jak wspomina ten wyjazd i wizyty w więzieniu?

Joanna Kulig
fot. KAPIF; Joanna Kulig

Joanna Kulig opowiedziała o pobycie w więzieniu

Joanna Kulig w rozmowie z “Wysokimi Obcasami” opowiedziała, jak wyglądał jej pobyt w więzieniu dla kobiet, które znajdowało się na Dominikanie. Wyjaśniła, że było to niezapomniane przeżycie, łączące się ze skrajnymi emocjami.

To było niesamowite przeżycie, bo i więzienie, i więźniarki, były prawdziwe. Raz dochodziły do nas okropne krzyki, a chwilę później jakiś chór śpiewał “Alleluja” - wspominała aktorka.

Zdradziła również, że choć była tam zawodowo, nie miała taryfy ulgowej i musiała poddawać się obowiązującym w zakładzie karnym procedurom i zasadom. 

Kiedy tam wchodziliśmy, zabierali nam wszystko: dokumenty, telefon, a po zakończonym dniu zdjęciowym wychodziliśmy i byliśmy wolni, a one [osadzone - przyp. red.] tam zostawały. Takie dwie różne rzeczywistości, które uświadamiały, jak łatwo możesz zostać wyizolowanym od społeczeństwa - powiedziała Joanna Kulig.

Joanna Kulig
fot. KAPIF; Joanna Kulig