Fatalne informacje dla fanów "M jak Miłość". Serial zniknie z anteny na długi czas

"M jak Miłość" zniknie z ekranów

“M jak Miłość” nie pojawi się więcej na ekranach TVP? Stacja z pewnego powodu postanowiła o zawieszeniu emisji serialu na krótki czas. Fani mogą poczuć się niepocieszeni, bo ostatni raz zobaczą nowy odcinek serii 25 kwietnia. 

Przerwa nie będzie trwała jednak wiecznie. Już 8 maja telewidzowie z powrotem będą mogli śledzić losy Mostowiaków i pochodnych. Skąd jednak pomysł na przerwanie emisji?

"Nasz nowy dom". Pierwszy taki przypadek w programie. Katarzyna Dowbor zaskoczyła fanów Czytaj dalej

"M jak Miłość" zniknie na krótki czas. Stacja podała powód

Dlaczego nie zobaczymy “M jak Miłość” na początku maja? Wszystko wskazuje na to, że TVP planowało to już od jakiegoś czasu i obserwowało trendy. Chodzi o kwestie oglądalności w tym czasie.

Zazwyczaj seriale kończą emisje nowych odcinków w wakacje. Wszystko przez to, że wiele osób wyjeżdża w tym czasie na wakacje i oglądalność serii jest mniejsza. To również czas na intensywną pracę nad nowymi odcinkami. Tym razem chodzi o okres majówkowy. Długi majowy weekend może znacząco zmniejszyć zainteresowanie jednym z czołowych hitów TVP, stąd decyzja o przerwie.

"M jak Miłość" - co widzowie zobaczą w najnowszym odcinku?

Wiadomo już jednak, co wydarzy się w najnowszym odcinku “M jak Miłość”. Piotr (grany przez Marcina Mroczka) zaczyna coraz mocniej czuć dolegliwości, które dotykają jego ciało, ale nie chce wybrać się do lekarza - nie znajduje na to czasu. 

Jego córka, Lena (w tej roli Olga Cybińska), zostanie przyłapana na paleniu elektronicznych papierosów w szkole i z tego powodu na poważną rozmowę zostanie wezwana Kinga (Katarzyna Cichopek). Później w szczerej rozmowie Lena wyzna rodzicom, że sięgnęła po papierosy, bo nie radzi sobie z nauką i stresem. Nie możecie się doczekać?