Córka Maryli Rodowicz oferuje praktyki "szamańskie" za wielkie pieniądze. "Będziemy się pocić, okadzać ziołami i modlić"

Coraz popularniejsze stają się praktyki samozwańczych "uzdrowicieli"

W ostatnim czasie na popularności zyskują różnorakie praktyki w obszarze szeroko pojętej ezoteryki i “duchowości”. Nie do końca wiadomo z czego to wynika, ale być może to specyfika dzisiejszego świata i stylu życia przytłacza tak wielu ludzi, że uciekają się do przeróżnych sposobów, by poczuć się lepiej i odnaleźć swoje miejsce w życiu. 

Są tacy, którzy bacznie się temu nowemu trendowi przyglądają i wykorzystują czy to naiwność ludzi, czy być może braki wiedzy w pewnych dziedzinach nauki. Na potęgę zaczęły rozwijać się różne praktyki i obrzędy, które prowadzą samozwańczy przywódcy duchowi, szamani, “uzdrowiciele” czy “doradcy energetyczni” – jak sami siebie określają. Za skorzystanie ze swoich usług, oferują cuda i “złote góry” – i niestety wielu ludzi im wierzy, szukając pomocy w rozwiązaniu problemów, z którymi przyszło im się mierzyć. 

Sprawa Kamilka z Częstochowy. Sąd wydał pierwszy wyrok ws. matki i ojczyma Czytaj dalej

Córka Maryli Rodowicz oferuje niecodzienne praktyki na Mazurach

Co ciekawe, jakiś czas temu córka Maryli Rodowicz, także postanowiła dołączyć do grona “wyznawców szamanizmu”. Katarzyna Jasińska zaczęła prowadzić na Mazurach specjalne warsztaty i praktyki, które wydają się co najmniej zadziwiające. Wśród swoich usług, kobieta oferuje budowanie szałasów pod nazwą “Głębokie spotkanie z tradycją plemienia Lakota” oraz obrzędy: “Ceremonia Szałasu Potów”, “Ceremonia z Chanupą” oraz “Ceremonia Ognia”. 

- Będziemy obcować z kołem medycyny, z kosmologią, z duchami ognia i wody, z pieśniami, modlitwami, z oczyszczającą mocą ceremonii, ale przede wszystkim z drzemiącą w nas głęboko mocą (...). Będziemy się pocić, okadzać ziołami i modlić poprzez śpiew za nasze Życia (...). Ceremonii nie należy porównywać do pobytu w saunie. Jest to zupełnie innego rodzaju doświadczenie – zachęca do korzystania ze swoich usług córka Maryli Rodowicz. 

Ile kosztują usługi córki Maryli Rodowicz?

Za te wszystkie obrzędy i ceremonie trzeba rzecz jasna uiścić odpowiednią opłatę. Całe szczęście, piosenkarki nie zapomniała o osobach “w trudnej sytuacji materialnej” – im przyjdzie zapłacić odrobinkę “mniej”. 

Jak prezentuje się cennik? - Pojedynczy Szałas Potów pomiędzy 200- 350 zł - wybierasz, ile możesz zapłacić w tym przedziale. Pełny dzień warsztatowy wraz z Szałasem Potów (czwartek lub piątek) 500 zł od osoby lub 350 zł dla osób w trudnej sytuacji materialnej. Pełne dwa dni warsztatowe wraz z dwoma Szałasami Potów (czwartek i piątek) 1000 zł od osoby lub 700 zł dla osób w trudnej sytuacji materialnej – czytamy w ofercie. 

Jak widać nawet te niższe ceny dla “mniej zamożnych”, mogą przyprawić o niemały zawrót głowy.