Aleksandra Kwaśniewska zmaga się z chorobą. Wyznała, jak radzi sobie w trudnych chwilach
Aleksandra Kwaśniewska właśnie szykuje się do zbliżających się świąt Bożego Narodzenia. W przygotowaniach przeszkodziła jej jednak choroba. Na szczęście córka Aleksandra Kwaśniewskiego ma sposób, by przejść przez trudne chwile.
Aleksandra Kwaśniewska ma problemy ze zdrowiem
Aleksandra Kwaśniewska zdobyła rozpoznawalność w kraju jako córka prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i jego małżonki - Jolanty. Już od nastoletnich lat była pod ostrzałem fotoreporterów, którzy bacznie śledzili niemal każdy jej ruch.
Ogromna popularność sprawiła, że Aleksandra Kwaśniewska szybko wkroczyła do polskiego show-biznesu. Córka byłej pary prezydenckiej wzięła udział w trzeciej edycji programu "Taniec z Gwiazdami". W parze z Rafałem Maserakiem udało jej się dojść do finału i ostatecznie zająć drugie miejsce.
Aleksandra Kwaśniewska na tyle polubiła występy w telewizji, że postanowiła związać się z nią zawodowo. Dziennikarka prowadziła szereg programów stacji TVN, a obecnie jest gospodynią emitowanego przez TVN Style programu "Miasto Kobiet".
41-latka poza udanym życiem zawodowym spełnia się również w roli szczęśliwej żony. Od dziesięciu lat pozostaje w związku małżeńskim z wokalistą - Kubą Badachem. Para skupia się obecnie na organizacji zbliżających się świąt.
- Święta będą rodzinne. Ja lubię dostawać praktyczne prezenty, nie znoszę dostawać bibelotów, rzeczy, które będą kurzyć się na szafce. Dla innych staram się wybierać takie prezenty, które ucieszą te osoby. Nie każdy lubi dostawać noże. Ale nie miałam jeszcze czasu nad tym się zastanowić - zdradziła reporterce "Jastrząb Post".
Okazuje się, że Aleksandra Kwaśniewska zmaga się obecnie z problemami ze zdrowiem. W trudnych chwilach dziennikarka lubi wracać myślami do momentów, w których czuła się naprawdę szczęśliwa. Za pośrednictwem Instagrama udostępniła rolkę, zawierającą wspomnienia z podróży do Portugalii.
- Jak zawsze w chorobie, udałam się na emigrację wewnętrzną i przypominam sobie momenty, kiedy czułam się zgoła inaczej. I nic nie poradzę, ale ja tak naj naj naj to czuję się w podróży, w takiej na przykład Portugalii, jak w czerwcu, więc wrzucam tu, żeby pamiętać, że życie bywa tak fajne, jak przejazd karuzelą na wesołej świni - napisała 41-latka.
Życzymy jej dużo zdrowia.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
