Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Śmierć Krzysztofa z "Rolnik szuka żony" wstrząsnęła widzami. Po tragedii sąsiedzi przerwali milczenie
Paulina Antoniak
Paulina Antoniak 11.09.2023 22:53

Śmierć Krzysztofa z "Rolnik szuka żony" wstrząsnęła widzami. Po tragedii sąsiedzi przerwali milczenie

Krzysztof Pachucki
kadr "Rolnik szuka żony", TVP

Krzysztof Pachucki z programu “Rolnik szuka żony” dał się poznać jako osoba pełna ciepła i serdeczności. Szybko zaskarbił sympatię widzów formatu TVP, a miłość znalazł u boku Bogusi. Niestety para długo nie cieszyła się swoim szczęściem. Po pół roku zdarzyła się tragedia, która wstrząsnęła fanami rolnika, a partnerkę pogrążyła w smutku i żałobie. Teraz, po ponad roku od śmierci Krzysztofa, jego sąsiedzi postanowili przerwać milczenie. 

Szczęście Krzysztofa i Bogusi z programu "Rolnik szuka żony" nie trwało długo

Krzysztof Pachucki zmarł w wieku zaledwie 56 lat, a wiadomość o jego śmierci mocno poruszyła media i fanów programu. W formacie mężczyzna związał się z Bogusią, z którą od razu znaleźli wspólny język i szybko się w sobie zakochali. 

Ślub wzięli po kilku miesiącach od zakończenia emisji sezonu. Ich szczęście przerwała nagła tragedia. Partnerce uczestnika do tej pory trudno pogodzić się ze stratą ukochanej osoby. 

Tragiczny finał dziecięcej zabawy. 4-letnie bliźnięta nie żyją. Mama przestrzega rodziców

Kilka dni przed śmiercią Krzysztof zniknął z domu

Jakiś czas po tragicznej informacji o śmierci Krzysztofa wyszło na jaw, że kilka dni przed tym mężczyzna zniknął z domu. Wyszedł jak gdyby nigdy nic, ale nie wracał przez dłuższy czas. 

W związku z tym rozpoczęto poszukiwania, w które zaangażowane były policja i straż graniczna. Rolnik wrócił do domu, ale kilka dni później odebrał sobie życie. 

Krzysztof Pachucki zmagał się z depresją, Sąsiedzi bardzo ciepło go wspominają

Krzysztof Pachucki zmagał się z depresją. Bogusia pomagała mu na tyle, na ile była w stanie i zwracała uwagę na wszelkie sygnały alarmowe. Niestety, nie uchroniło to mężczyzny przed tragiczną decyzją o odebraniu sobie życia. 

Sąsiedzi i przyjaciele mężczyzny wypowiadali się o nim wyłącznie w samych dobrych słowach. Podkreślali, że był skory do pomocy, kulturalny i dobrze wychowany. Wspominają go ze łzami w oczach i wciąż nie mogą uwierzyć w to, co się wydarzyło. Ta tragedia to bolesny cios dla wszystkich bliskich Krzysztofa Pachuckiego. 

Jedna ze znajomych mężczyzny, która chodziła z jego siostrą do jednej klasy, tak go wspomina. - Dla mnie to normalny człowiek był. Teraz, jak tak się stało, to wszyscy krytykują ten program. Jeżeli mieli być razem, no to czemu nie. Rodzina chciała, żeby on z kimś był. Spróbował szczęścia w tym programie - powiedziała kobieta w rozmowie z naszą dziennikarką.