Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Poważne zarzuty pod adresem syna gwiazdora disco polo. Danielowi M. grozi do roku więzienia
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 29.06.2023 12:24

Poważne zarzuty pod adresem syna gwiazdora disco polo. Danielowi M. grozi do roku więzienia

Daniel M.
Instagram: @daniel.martyniuk

Jak donosi portal "Fakt.pl", w czwartek 29 czerwca w Zambrowie ruszyła kolejna próba rozpoczęcia procesu Daniela M., który jest oskarżony o zniesławienie i znieważenie sędzi białostockiego sądu okręgowego. Syn gwiazdora disco polo nie przebierał w słowach po ogłoszeniu niekorzystnego dla niego wyroku.

Daniel M. oskarżony o naruszenie sądowego zakazu kierowania pojazdami

Od marca trwają próby rozpoczęcia procesu niepokornego 33-latka. Przy pierwszym podejściu nie stawił się jeden z oskarżonego Daniela M., za drugim podejściem jeden z adwokatów twierdził, że nie zdążył przygotować się do rozprawy, gdyż rzekomo dopiero dwa dni wcześniej odebrał zawiadomienie o terminie rozprawy. Tym sposobem syn znanego muzyka ponownie uniknął odpowiedzialności za swoje czyny.

Sprawa, która już dawno powinna znaleźć swój finał dotyczy wpisów w mediach społecznościowych Daniela M., które zostały opublikowane przez 33-latka po tym, jak przed Sądem Okręgowym w Białymstoku zapadł prawomocny wyrok skazujący go za naruszenie sądowego zakazu kierowania pojazdami. Syn Zenona Martyniuka miał w swoich wpisach znieważyć sędzię.

Wyłowili wrak Titana. Służby poinformowały, co znajdowało się w środku

Syn Zenka Martyniuka zaatakował w Internecie sędzię, która wydała wyrok

Danielowi M., delikatnie mówiąc nie spodobał się wyrok 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu, nakaz zapłaty 10 tys. zł grzywny oraz 6-letni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Zarówno 33-latek, jak i jego obrona wnioskowali wówczas o znacznie łagodniejszą karę. Po niekorzystnym dla oskarżonego wyroku w mediach społecznościowych ukazały się wpisy, w których Daniel M. w wulgarnych słowach odniósł się do sędzi, która w drugiej instancji utrzymała orzeczenie skazujące.

Jak informuje Państwowa Agencja Prasowa, z "ust" Daniela M. padły zarzuty o sterowaniu prawem, niesprawiedliwym wyroku wydanym prawdopodobnie przez "czystą niechęć do drugiego człowieka". Na koniec 33-latek skierował wobec sędzi wulgarne epitety, kończąc wpis słowami "pilnuj swojego życia, a nie oceniasz innych chamie".

Co ciekawe, aby Daniel M. nie mógł w przyszłości zarzucać sędziemu stronniczości, sprawa o znieważenie została przeniesiona poza okręg białostocki do Prokuratury Rejonowej w Ostrowi Mazowieckiej. Niestety, syn Zenka Martyniuka robi, co może, aby rozprawa się nie odbyła.

Daniel M. unika odpowiedzialności. Trwa kolejna próba zorganizowania procesu

Prokuratura w Ostrowi Mazowieckiej wszczęła dochodzenie w sprawie zniesławienia i znieważenia za pośrednictwem "środków masowego komunikowania się", a następnie akt oskarżenia trafił ostatecznie do Sądu Rejonowego w Zambrowie, gdyż prokuratorzy w Ostrowi znają sędzinę, której sprawa dotyczy. Danielowi M. postawiono zarzuty zniesławienia i znieważenia sędzi, w okresie 7-9 grudnia 2021 r. za pośrednictwem portalu społecznościowego Instagram.

Jak podaje PAP, prokuratura uznała, że syn Zenka Martyniuka opublikował w mediach społecznościowych "znieważające, wulgarne i obelżywe wpisy na temat sędziego Sądu Okręgowego w Białymstoku oraz pomówił pokrzywdzoną o takie zachowanie i właściwości, które naraziły sędziego na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu".

Oczywiście Daniel M. w trakcie śledztwa nie przyznał się do popełnionych czynów, za które grozi mu kara do roku pozbawienia wolności.

Źródło: PAP