Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Niebywałe, co Edyta Górniak ujawniła o Beacie Kozidrak. Wszystko wydało się po latach
Paulina Antoniak
Paulina Antoniak 24.09.2023 15:47

Niebywałe, co Edyta Górniak ujawniła o Beacie Kozidrak. Wszystko wydało się po latach

Edyta Górniak, Beata Kozidrak
Kapif

W młodości Edyta Górniak miała spore problemy. Co ciekawe miała w tym swój udział jej koleżanka po fachu, Beata Kozidrak. Diwa polskiej sceny muzycznej zdobyła się ostatnio na szczere wyznanie na antenie telewizji publicznej. Omal nie wyleciała ze szkoły przez królową estrady. O co dokładnie chodzi?  

Edyta Górniak otrzymała pokaźną kwotę za udział w nowym programie TVP

W ostatnim czasie Edyta Górniak została zaangażowana do udziału w nowym programie TVP “Rytmy dwójki”. W dodatku za udział w produkcji miała otrzymać pokaźną kwotę w wysokości aż 400 tys. złotych. Do takiej informacji dotarł Pudelek i do tej pory nie została ona zdementowana. 

- Telewizja Polska stanęła na wysokości zadania, żeby zaangażować ją do programu „Rytm Dwójki”. Edyta Górniak dostała aż trzy garderoby, kierowcę do dyspozycji 24 godziny na dobę, dowolność w wyborze utworów, dziewięcioosobową ekipę i przede wszystkim największą gażę. Za nagranie 8 odcinków dostanie aż 400 tysięcy złotych – zdradził informator redakcji.  

Skandal z udziałem księży. Biskup napisał list: "My, kapłani czujemy się zbici"

Piosenkarka pokusiła się o szczere wyznanie na antenie telewizji publicznej

W najnowszym odcinku show TVP Edyta Górniak postanowiła podzielić się z widzami stacji osobistym wyznaniem. Gwiazda opowiedziała o swoich problemach z młodości, a swój w nich udział miała mieć Beata Kozidrak

W drugim odcinku produkcji piosenkarka w duecie z Marcinem Sojką wykonała wielki hit zespołu Bajm pt. “Co mi panie dasz”. Zaraz przed występem pokusiła się o szczere wyznanie dotyczące swojej młodości i kłopotów w szkole. 

Edyta Górniak miała spore problemy w szkole

- Dziś mogę się przyznać szczerze, że miałam problemy w szkole. Wiele razy byłam wyrzucona z lekcji. Prawie wyrzucono mnie ze szkoły. Miałam często obniżane oceny – właśnie przez zachowanie – zaczęła swoją opowieść Edyta Górniak. Okazuje się, że we wszystko zamieszana była jej koleżanka po fachu, Beata Kozidrak. 

- Dotyczy to tego, że kiedy powstał jeden z moich ukochanych utworów, który zaśpiewam za chwilę, po prostu nie mogłam się od niego odkleić i śpiewałam go cały czas. Przeszkadzałam wszystkim w nauce. Więc byłam wyrzucana na korytarz. Oczywiście nie smuciłam się z tego powodu, ponieważ na korytarzu w szkole zazwyczaj jest jeszcze większy pogłos, więc śpiewałam jeszcze głośniej – wyjaśniła. 

Źródło: Pudelek