Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Marian Opania szczerze o swoim małżeństwie. "Zakochałem się w Ani od pierwszego wejrzenia"
Paulina Antoniak
Paulina Antoniak 20.05.2023 11:31

Marian Opania szczerze o swoim małżeństwie. "Zakochałem się w Ani od pierwszego wejrzenia"

Marian Opania, żona Anna
TRICOLORS/East News

Marian Opania od ponad 60. lat jest szczęśliwie zakochany w swojej żonie. Ich relacja ma początek jeszcze w szkole. Przeszli razem przez wiele trudności, ale każdą z nich przezwyciężyli. Niedawno obchodzili ważną dla siebie rocznicę. Historia ich miłości jest niezwykła. Poznajcie ją.

Ważna rocznica w życiu Mariana i Anny: pierwszy pocałunek

Marian Opania przez kilkanaście lat grał w serialu “Na dobre i na złe”. Wcielał się w rolę Tadeusza Zyberta, dyrektora szpitala w Leśnej Górze. Widzowie pokochali tę postać. W 2016 roku postanowił odejść z produkcji. Jak rozwiązali tę kwestię twórcy serialu? Bohater Opani uległ wypadkowi i zrezygnował z pracy. W kolejnych latach aktor oddał się występom w Teatrze Ateneum. 80-letni artysta od czasów nastoletnich jest związany z Anną, z którą tworzą udane małżeństwo. Niedawno obchodzili rocznicę pierwszego pocałunku. Historia ich miłości jest piękna.

Justyna Kowalczyk pokazała ostatnie zdjęcie i wiadomość od męża. Trudno powstrzymać łzy

Miłość od pierwszego wejrzenia

Obecny miesiąc to dla Mariana Opani i jego żony Anny szczególny czas. 63 lata temu, gdy ich relacja zaczynała rozkwitać, pierwszy raz się pocałowali. Dla aktora ta data ma nawet ważniejsze znaczenie niż dnia ślubu. Dokładnie 3 maja 1960 roku - odprowadziłem Anię do domu i przy starym mostku, w romantycznej scenerii, odważyłem się ją pocałować. Wcale mi się to nie podobało! Ale miłość mi nie przeszła. Do dziś rocznica tamtego pocałunku jest dla nas ważniejsza niż rocznica ślubu – wyznał w rozmowie ze “Światem Seriali”. Para poznała się jeszcze w czasach licealnych, mieli wtedy po 17 lat. Anna cieszyła się ogromnym powodzeniem i Opania nie wierzył, że ma u niej jakiekolwiek szanse. - Zakochałem się w Ani od pierwszego wejrzenia. Ona cieszyła się niebywałym powodzeniem, a ja byłem tylko "kurduplem". Tyle że dobrze recytowałem wiersze. Na szczęście oboje chodziliśmy na zajęcia kółka teatralnego i to nas do siebie zbliżyło – podkreślał.

Przepis na szczęśliwe małżeństwo

Mimo upływu lat, Marian Opania wciąż widzi w swojej żonie tamtą nastolatkę ze szkolnych lat, w której zakochał się od pierwszego wejrzenia. Jaki jest sekret na tak długie i szczęśliwe małżeństwo według Mariana Opani? - Tajemnica naszego szczęścia kryje się po prostu w miłości. Wiadomo przecież, że miłość potrafi pokonać wszystkie przeszkody, jakie dla ludzi przygotowało życie. Nie wyobrażam sobie życia bez miłości i bez Ani – wyznał aktor.

Źródło: plotek.pl