Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Marcin ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" szczerze o charakterze żony. Kinga ma swoje za uszami
Elżbieta Włodarska
Elżbieta Włodarska 16.10.2023 06:12

Marcin ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" szczerze o charakterze żony. Kinga ma swoje za uszami

Marcin ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" szczerze o charakterze żony. Kinga ma swoje za uszami
kadr programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" prod. TVN

“Ślub od pierwszego wejrzenia” wprawdzie doczekał się już kilku edycji, nieustannie jednak wzbudza ogromne emocje. W ostatnim sezonie znów pobrały się trzy pary nieznajomych, jednak najwięcej emocji wzbudzają Kinga i Marcin. Co się dzieje w ich małżeństwie? Mężczyzna zdecydowanie nie przebierał w słowach.

"Ślub od pierwszego wejrzenia" wzbudza emocje

Obecnie trwa dziewiąty sezon kultowej produkcji TVN “Ślub od pierwszego wejrzenia”. Już od samego początku wzbudza on ogromne emocje wśród widzów, a także uczestników oraz ich rodzin, które nie zawsze patrzą pozytywnie na decyzję swoich najbliższych.

Aktualnie widzowie mają okazję poznać trzy pary nowożeńców: Kornelię i Marka, Magdę i Krzysztofa oraz Kingę i Marcina. Ostatnia z tych par wzbudza największe emocje. Dlaczego tak się dzieje?

Biedroń pochwalił się zdjęciem przy urnie wyborczej. Towarzyszył mu wysoki brunet. Niezły z niego przystojniak!

"Ślub od pierwszego wejrzenia" - odcinek pełen emocji. Co się wydarzyło?

Małżeństwo Kingi i Marcina zdecydowanie wzbudza ogromne emocje wśród widzów. Wszystko za sprawą atmosfery, która panuje pomiędzy świeżo upieczonymi małżonkami. Podczas emisji odcinków, są oni świadkami wymiany zdań pomiędzy tą dwójką uczestników — ich rozmowy nie zawsze są pozytywne.

Już podczas ich podróży poślubnej można było dostrzec, że Kinga i Marcin dość często sprzeczają się ze sobą. Zdecydowanie nie poprawiło się pomiędzy nimi, gdy przyjechali do Szczecina — rodzinnego miasta mężczyzny. Problemy wówczas pojawiły się dość szybko, np. podczas rozmowy związanej z planami na wieczór, w tym wizyty u siostry Marcina. Uczestnik “Ślubu od pierwszego wejrzenia” wprawdzie przed kamerami zapewniał, że jego żona o wszystkim wie, jednak ona miała zupełnie inne zdanie na ten temat. Zakończyło się to kłótnia małżeńska.

- Już? Dziecko odetchnęło? - drwiła z Marcina Kinga, gdy ten próbował się tłumaczyć. 

- Mniej więcej 19-20 i tak ci mówiłem wczoraj. Tak było powiedziane od początku - mówił mężczyzna, próbując uspokoić swoją żonę.

- Dobra, wiesz co… Bo ja już naprawdę zaczynam mieć powoli dosyć - wypaliła Kinga.

- Ja też - niespodziewanie stwierdził Marcin.

- To dobrze. Ja wrócę do Gdańska i będzie święty spokój - nie dawała za wygraną Kinga.

- No możemy. W sumie jestem za - stwierdził wyraźnie zirytowany Marcin, na co wzburzona żona przytaknęła mu. 

"Ślub od pierwszego wejrzenia". To koniec małżeństwa Kingi i Marcina?

To nie był koniec awantury pomiędzy małżonkami. Gdy przed wejściem do samochodu Marcin zapytał Kingę o to, czy ma może ochotę zjeść w pobliskiej restauracja, ta znowu zareagowała impulsywnie.

- Marcin, ile ty masz lat? Jesteś za tym, żebym wróciła do Gdańska, to wrócę, ale mieliśmy pójść zjeść. Możemy jechać i zrealizować plan, ja wrócę i pojadę. Chyba że tak ci przeszkadzam, to mogę jechać teraz - wypaliła kobieta.

Ostatecznie małżonkowie udali się do knajpy na posiłek, jednak atmosfera była wyraźnie napięta. Wówczas doszło pomiędzy nimi do poważnej rozmowy, z której można było wywnioskować, że raczej nie widzą swojej przyszłości pozytywnie. Marcin próbował wyjaśnić Kindze, w czym rzecz, jednak zdecydowanie lawirował wokół tematu, unikając potencjalnej kolejnej kłótni. Gdy kobieta nie do końca zdawała sobie sprawę z tego, co się stało, Marcin postanowił dosadnie jej wyjaśnić całą sytuację. Z jego ust padły mocne słowa.

- Jeżeli jesteś nieświadoma tego, co się wydarzyło, no to sorry, dla mnie to jest jeszcze gorsze. Na ten moment ja nie widzę tego, naprawdę — stwierdził- stwierdził mężczyzna.

- Widzę takie wahania nastrojów. Nie umiem ocenić, czy to są jakieś wahania wynikające z tego, że ktoś się nie wyspał, czy po prostu tak jest zawsze — mówił Marcin w przebitkach.