Ewa Krawczyk wyrzuca setki zniczy z grobu męża. W nadchodzące święta będzie miała ręce pełne roboty
Grób Krzysztofa Krawczyka jest stale odwiedzany przez fanów jego muzyki. Ogromna ilość pozostawionych przez nich zniczy zmusza wdowę po artyście do częstego sprzątania nagrobka. Ewa Krawczyk zdradziła, jak często robi porządki na miejscu pochówku zmarłego męża.
Ewa Krawczyk o grobie męża
Krzysztof Krawczyk był prawdziwą legendą polskiej muzyki. Ponadczasowe piosenki artysty przez lata stanowiły nieodłączny element spotkań towarzyskich, a sale jego koncertów były po brzegi wypełnione publicznością.
Niestety w kwietniu 2021 roku media obiegła informacja o śmierci wokalisty. Fani początkowo nie mogli uwierzyć w przykre wieści, jednak wkrótce zostały one potwierdzone przez menadżera artysty, Andrzeja Kosmalę.
Muzyk został pochowany na cmentarzu we wsi Grotniki pod Łodzią. Jego grób jest stale odwiedzany przez fanów, którzy pozostawiają na nim znicze i kwiaty. Wdowa po artyście - Ewa Krawczyk przyznała w rozmowie z "Faktem", że po każdym weekendzie musi sprzątać nagrobek zmarłego męża.
- Po każdym weekendzie sprzątam i wyrzucam 60-litrowy worek z wypalonymi zniczami, czasami są dwa worki – powiedziała 62-latka.
Kobieta wspomniała, że po pogrzebie Krzysztofa Krawczyka musiała zebrać kilka tysięcy zniczy. W związku ze zbliżającym się Świętem Zmarłych bardzo prawdopodobne, że sytuacja się powtórzy.
- Pamiętam jak po śmierci Krzysztofa, było ponad 7 tysięcy zniczy. Zbieraliśmy je potem przez trzy dni. Podobnie jest po Wszystkich Świętych. Więc jest co robić na grobie Krzysia, bo tu cały czas ktoś przychodzi – dodała wdowa po wokaliście.
Ogromna ilość zniczy pozostawionych na grobie zmarłego muzyka to bez wątpienia wyraz hołdu i uszanowania jego pamięci. Doskonale rozumie to Ewa Krawczyk, która opiekuje się miejscem jego pochówku.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Fakt
