"Dzień dobry TVN". Anna Kalczyńska i Mateusz Hładki wyjawili żenujący sekret

"Dzień dobry TVN". Anna Kalczyńska ujawniła zaskakujący sekret

Jednym z tematów poruszonych przez gospodarzy poniedziałkowego odcinka "Dzień dobry TVN" były 54. urodziny Jennifer Aniston. Aby powspominać dokonania aktorki i pogaworzyć na inne ważnie sprawy w polskim i światowym show-biznesie, Anna Kalczyńska i Andrzej Sołtysik prosto z kanap przy oknie przenieśli się w inne miejsce studio. Tam czekał na nich Mateusz Hładki.

Prezenterskie trio rozprawiało nie tylko o samej jubilatce, ale także o jej udziale w serialu "Morning Show". Zainteresowanie dziennikarzy nie jest przypadkiem, wszak produkcja opowiada właśnie o telewizji śniadaniowej.

Anna Kalczyńska i Mateusz Hładki dali się ponieść tematowi i wyjawili swoje tajemnice. Rozpoczął żurnalista, który wszem wobec opowiedział o tym, że komentuje posty Jennifer Aniston. Wszedł w słowo koleżance z pracy i wyznał:

"Chciałbym móc powiedzieć, że utożsamiam się z bohaterką graną przez Jennifer Aniston, ale niestety los się tak nie potoczył" - enigmatycznie rozpoczął, jednak zaciekawiona Anna Kalczyńska dopytała: "Ale że płeć, czy co?". "Powodzenie i sukces" - skwitował pół żartem pół serio Mateusz Hładki.

Prowadząca postanowiła, że nie będzie gorsza od swojego szczerego i otwartego kompana, dlatego i ona przed kamerami rozpostarła swój słodki sekret.

- Bo ja ci chce powiedzieć, że ja pisałam na Instagramie do Jennifer Aniston, że jako prowadząca "morning show" w Polsce bardzo się nie mogę doczekać kolejnej wersji - oświadczyła, błędnym wzrokiem wodząc po współprowadzących w poszukiwaniu uznania. Jak sądzicie, czy Jennifer Aniston odpisze polskiej dziennikarce?

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Ksiądz wybrał się na studniówkę. Nagranie hitem sieci. "Skoro Jezus tak powiedział"

• Agata Młynarska weszła do restauracji i zaniemówiła. Gwiazda pokazała paragon grozy

• Przy drodze znaleziono ciało. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia

Źródło: Dzień dobry TVN