Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Daniel Martyniuk wraca do starych nawyków? Został przyłapany na polskich ulicach. Wszyscy patrzyli tylko na jego stopy
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 07.11.2023 18:33

Daniel Martyniuk wraca do starych nawyków? Został przyłapany na polskich ulicach. Wszyscy patrzyli tylko na jego stopy

Daniel Martyniuk
Daniel Martyniuk wraca do starych nawyków/KAPIF/PIOTR GRZYBOWSKI/AGENCJA SE/East News/Zdjęcie ilustracyjne

Daniel Martyniuk to niesforny syn króla disco-polo, który "popularność" zdobył za sprawą znanego nazwiska, konfliktów z prawem i dość kontrowersyjnych decyzji życiowych. Niedawno postanowił się ustatkować u boku swojej dawnej miłości i został przyłapany po powrocie z miesiąca miodowego. Uwagę wszystkich zwracał pewien drobny szczegół.

Syn Zenka Martyniuka niedawno wziął ślub. Właśnie wrócił z miesiąca miodowego

Daniel Martyniuk niedawno wziął drugi ślub w swoim 34-letnim życiu i podobno próbuje naprostować swoje życie. Jednym z kroków w tym kierunku miało być właśnie scementowanie związku z wieloletnią miłością. Młoda para na Instagramie dzieliła się zdjęciami z ceremonii, która odbyła się tuż obok malowniczego wodospadu.

Gdy internauci dopatrzyli się, że ceremonię prowadził ksiądz, zaczęto zastanawiać się, jakim cudem do tego szło, skoro Daniel Martyniuk już raz brał ślub kościelny. Sprawę szybko “wyjaśniła" jego nowa żona, która uznała, że "widocznie ślub z fałszu i przymusu nic nie znaczy".

Tydzień po ślubie Daniela Martyniuka niepokojące doniesienia. Panna młoda przerwała milczenie

Daniel Martyniuk z żoną wrócił już do Polski

Zakochani właśnie wrócili do Polski po luksusowym miesiącu miodowym, a jedną z pierwszych rzeczy, jaką zrobił syn Zenka Martyniuka, był powrót do nałogu. Od razu po wylądowaniu udał się bowiem do sklepu lotniskowego, gdzie zakupił paczkę papierosów. Tak bardzo potrzebował puścić dymka, że zignorował nawet zakaz palenia, a stojąca obok palącego 34-latka Faustyna nie wyglądała na zachwyconą.

Dwa tygodnie temu media obiegła informacja o niespodziewanym ślubie Daniela Martyniuka. Syn "króla disco polo" i jego ukochana Faustyna postanowili powiedzieć sobie "tak" na Bali. Choć początkowo zakochani utrzymywali, że ślub wzięli w tajemnicy przed rodzinami, to szybko okazało się, że Danuta Martyniuk doskonale wiedziała o planach syna i uczestniczyła nawet w przymiarkach sukni ślubnej.

Daniel Martyniuk w japonkach puszczał dymka na warszawskim lotnisku

Wiele wskazuje na to, że miesiąc miodowy pary skończył się dosłownie i w przenośni. Po powrocie do Polski powrócił także "stary" Daniel Martyniuk. Kilka dni temu paparazzi przyłapali parę na warszawskim lotnisku i byli świadkami pierwszego papierosa syna "króla disco-polo" po powrocie do ojczyzny. Daniel Martyniuk tak bardzo spragniony był dymka, że nie zląkł się ani niskiej temperatury... ani zakazu palenia. Jakby tego było mało, stał w dość chłodny dzień w klapkach-japonkach. Najwyraźniej syn "króla disco-polo" nie ochłonął po odpoczynku w ciepłym kraju na tyle, by zmienić garderobę na taką, która bardziej odpowiada warunkom w Polsce. W rezultacie Daniel Martyniuk popalał papierosa, eksponując swoje kostki i palce u stóp, gdy temperatura sięgała zaledwie kilku stopni powyżej zera.

Warto przypomnieć, że na lotniskach od dawna znajdują się specjalne strefy dla palących. Za puszczenie dymka w niedozwolonym miejscu grozi kara w wysokości nawet kilkuset złotych. Wygląda na to, że Daniel Martyniuk na dobre wrócił i znowu niespecjalnie przejmuje się obowiązującymi przepisami.

Daniel Martyniuk
PAWEL NOWAK/AGENCJA SE/East News zdjęcie ilustracyjne