Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Jacek Chmielnik był wyjątkową postacią polskiego kina. Jego tragiczna śmierć pozostawiła we łzach miliony
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 31.01.2023 13:31

Jacek Chmielnik był wyjątkową postacią polskiego kina. Jego tragiczna śmierć pozostawiła we łzach miliony

Jacek Chmielnik
KAPiF

Jacek Chmielnik - skromny, rodzinny, zabawny i bardzo wrażliwy. Tak wspominają zmarłego tragicznie w 2007 r. aktora bliscy oraz współpracownicy. Artysta nigdy nie podchodził do swojego zawodu zbyt poważnie. Od blichtru i sławy wolał spędzanie czasu z ukochaną żoną i dziećmi.

Jacek Chmielnik i jego niespodziewane odejście

To był dzień 54 urodzin Jacka Chmielnika. Późny sierpień, sprzyjająca pogoda - aktor postanowił spędzić je zatem w gronie najbliższych w swoim domku letniskowym w Suchawie, nieopodal Włodawy.

Wieczorem, po udanym świętowaniu, gwiazdor postanowił zejść do piwnicy, by spróbować usunąć usterkę wadliwego hydroforu. To miała być "krótka piłka", nie fatygował się zatem nawet, by założyć obuwie.

Po tym, jak przez jakiś czas nie wracał na górę, jego córka Julia postanowiła sprawdzić, czy wszystko z nim w porządku. Zastała ojca nieprzytomnego, leżącego w kałuży wody. Natychmiast podjęła reanimację i powiadomiła pogotowie ratunkowe.

W piwnicy doszło wcześniej do awarii instalacji elektrycznej, o której nie wiedział ani Jacek Chmielnik, ani jego rodzina. Wchodząc boso w kałużę wody, został porażony prądem. Nie udało się go uratować.

Jacek Chmielnik - artysta i człowiek

- Kiedy tata odszedł, jakoś poradziliśmy sobie z tym wspólnie. Mamie było najtrudniej, oni byli w sobie wciąż bardzo zakochani. Mijały lata, a ich małżeństwo nie starzało się wcale. Mama ciągle tatę kocha - opowiadała córka Jacka Chmielnika w rozmowie z "Życiem na gorąco".

W istocie, gwiazdor "Vabanku" był niezwykle rodzinnym człowiekiem. Stronił od branżowych imprez, zdecydowanie bardziej wolał spędzać czas w gronie najbliższych. Wykazywał się też ogromnym dystansem do wykonywanego zawodu.

Jacek Chmielnik przyznawał, że lubi być rozpoznawanym na ulicy i móc czasem dać komuś autograf, ale nigdy nie czuł się "urodzonym aktorem". Swoją działalność traktował przede wszystkim jako źródło utrzymania.

W pamięci widzów zapisał się przede wszystkim z ról w filmach Juliusza Machulskiego - obu części "Vabanku" i "Kingsajzie", w którym słynna scena "spaceru" po ciele postaci odgrywanej przez Katarzynę Figurę jest dziś jedną z najbardziej rozpoznawalnych w polskim kinie.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!

Tagi: